Skocz do zawartości
Nerwica.com

Verinia

Użytkownik
  • Postów

    2 992
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Verinia

  1. Natręctwa to totalny zbijacz energii. Nie da się zrobić nic, nie ma niczego. Życia, relacji, nastroju... U mnie nie był sposobu. Hm.. no może jednak pomagało ignorowanie tych myśli. Codziennie ignorowalam, zajmowałam się czymkolwiek, odwracałam uwagę. Nie wchodziłam w dialog z myślą. Z czasem się to zacierało. Ale jest jeszcze inny sposób, który ktoś mi podsunął. A mianowicie chodzi o pójście na całość z natrectwem. Wejście w to i poświęcenie tej myśli mega uwagi i zmierzenia się z nią. Wchodzisz... Przyglądasz się i godzisz się na ewentualny scenariusz danej myśli. Nie wiem co mi pomogło/pomaga, bo nadal mnie to goni. Chyba jednak wole ten drugi sposób.
  2. Verinia

    Jak znosicie upały?

    Mam klimatyzacje i dwa baseny, więc jakoś daje rade... Dobrym sposobem jest noszenie mokrej koszulki
  3. Jestem teamleki. Na mnie żadne terapie, książeczki nie działały. A tym bardziej podcasty. Nad sobą pracujemy całe życie, można budować swoja pewność siebie i ulepszać życie, lecz... To leki wpływają na nasze hormony, a one wpływają na nasze samopoczucie. Jeżeli chorujesz, to się leczysz. Trudno leczyć się myślami i gadaniem o nich.
  4. Na to, ze chyba faza depresji mnie opuszcza. Wiem ze przyjdzie, ale na ten moment wdzięczność jej wyjścia z mojej przestrzeni cieszy mnie. Czuje się dobrze, a o to chyba chodzi.
  5. Verinia

    Dzisiaj czuje się...

    Wczoraj rozkminialam śmierć, po co to wszystko i o co chodzi w tym życiu. Totalna anhedonia i schopenhaeryzm. A dzisiaj jest cudownie. I sobie mówię, ze należy żyć i unikać bezczynności. Może i tak... Także ten...
  6. kilka dni temu kosmetyczka trzasnęła mi brwi permanentne. Są boskie.
  7. Tak, brałam w dawce 600 mg. Długo, bo dwa lata chyba. Prega daje mi nastrój, który jest względnie dobry. Początki brania były euforyczne. Mam skłonności do hipomanii, a one mi ją potęgowały lub wywoływały. Bez lęku szłam przez życie jednak coś i tu nie pasowało. Stałam się głupkowata. Działanie pregi jest podobne do działania alko, przez co spada nam koncentracja, a tolerka wzrasta. Chcemy brać więcej i czuć mocniej to pseudo upojenie. Ale nic co piękne, nie jest wieczne zatem... odstawiam. Spuchłam, woda mi się gromadzi everywhere. Biorę za długo i za dużo. Nie czuję już tez fazy i chcę mieć inny Vibe. Oby się udało.
×