Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aganiok

Użytkownik
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aganiok

  1. A to sorki,źle zrozumiałam. W każdym bądź,zacznij schodzić z narko. Będzie ciężko,ale jak chcesz to zmienić to dasz radę
  2. Wiem jak to jest mieć problem z narko. Z tąd moje problemy,nerwica lękowa z obsesyjnymi myślami,że moge coś zrobić swoim bliskim. Udało mi się jakoś wyjść z narko,ale właśnie zamieniłam to na alko. Było coraz gorzej. Jak zaszłam w pierwszą ciąże,jeszcze nie było tak źle,bez tych urzywek. Nie brałam 8lat,ale alko było. W drugiej ciąży to była katastrofa. Więc,powiem Ci że z narko można wyjść,ale najgorsze co można zrobić to zamienić to na alko.
  3. Lekarz Ci kazał brać ten lek po południu? Ja biorę zawsze rano. A jak Ci niedobrze,to pij mięte troche Ci złagodzi ten stan.
  4. Naprawdę? Dziękuje dałeś mi nadzieje To prawda na poczatku było ciężko,ale teraz nie zwracam uwagi na takie pierdoły. Mądrze napisane To są uboki kochana. Przejdzie zobaczysz Ja też mam te piski. Raz są raz ich nie ma,pewnie dlatego,że staram się na nie nie zwracać uwagi.
  5. Ja biorę już 3 miesiąc paro i do teraz tak mam. Jest to do przeżycia. Dziwnie też było,ze dwa miesiące jak słuchałam muzyki na słuchawkach. Teraz powoli wszystko się normuje
  6. Tak to normalne na początku. Puźniej się unormuje. A nawet moge powiedzieć,że wstrzyma
  7. Musisz nam więcej napisać co się dzieje
  8. Ja mam te piski cały czas. Jak nie myśle o nich to nie skupiam się na tym. Ja brałam sedam,ale tylko w kryzysowych sytuacjach. Puźniej przeszłam na hydrokzyzyne.
  9. Czy przy dawce 10mg dobrze się czułas? Mi lekarz chce zejść w Lutym z 20mg na 10mg. Czy zmniejszenie dawki nie wpłyneło źle na Ciebie?
  10. @zew @acherontia styx bardzo wam dziękuje za odpowiedź więc musze być dobrej myśli. Ale jest lepiej niż 3 miesiące temu
  11. Aaaa to nie zauważyłam Mi w Lutym chce zmniejszyć z 20mg na 10mg. Na tą chwilę nie jestem na to gotowa. Zobaczymy w Lutym. Bo 20mg biorę 3mc i jakoś do końca nie czuję się dobrze. Wracają mi natręrne myśli ale tylko na chwile. To chyba normalne co?
  12. A z jakiej dawki schdziłaś i na jaką? Pytam,bo w Lutym lekarz u mnie chce właśnie zejść na mniejszą dawkę i ją zostawić.
  13. Ja nawet nie chce sobie przypominać przez co przechodziłam. Biorę ją pierwszy raz i początki to była masakra. Do tego musiałam chodzić do pracy,bo dopiero zaczełam nową. Do teraz nie mogę uwierzyć,że udało mi się to przetrwać. Najgorsze były nasilone lęki i obsesyjne myślenie,reszta uboków przy tym to był pikuś a i musiałam brać sedam, puźniej jak już powoli robiło się lepiej tylko brałam hydrokzyzyne.
  14. Ja mam to samo. Jak pierwszy raz dostałam zamiennik,to też miałam stracha. Choć wiedziałam,że to ro samo. To i tak stres był i nie jesteś głupia
  15. Początki będą trudne. Ale na szczęscie jest to forum. Oni są niczym przyjaciele w cięzkim czasie. Jeżeli będziesz miała złe dni pisz tutaj. Są tu wspaniałe osoby,które dużo wiedzą i poradzą
  16. Mieliście racje co do dostępności naszych leków w aptece. Mojego znów nie było Arketisu,dostałam Paroxinor.
  17. Zgadzam się z wami @grz i @Lukaszroz początki to tragedia brania paro. Ile to razy chciałam je odstawić. Myślałam,że nie dam rady. Powiem wam szczerze,że wasze porady i miłe słowa mi pomogły. Nie poddałam się i powoli wszystko się u mnie normuje Moje dzieci nawet to zauważyły. Że w końcu jestem tą mamą co byłam kiedyś
  18. Też tak mam. W pracy jak szefowa coś do mnie mówi,niby to rozumiem a po chwili się zastanawiam co ona odemnie chciała też mnie to bawi. Różne miałam takie sytuacje
  19. Jeżeli masz możliwość to skontaktuj się z lekarzem. Od początku brania tego leku tak się czułeś?
×