Skocz do zawartości
Nerwica.com

MiśMały

Użytkownik
  • Postów

    418
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia MiśMały

  1. Moja psajkini powiedziała, że miała pacjentów, którzy genialnie reagowali na ten lek. Ciekawe jak się u mnie sprawdzi, bo mam już dość tej apatyczności. Jak na razie odczuwam działanie promujące sen.
  2. Od dzisiaj będę zażywał 25mg agomelatyny i od jutra 300mg bupropionu, regalii 3mg i pernazyna 100mg. Doktor akurat zgodził się na ago, bo mam niskie próby wątrobowe. Ma mi to pomóc na apatię, anhedonié i abulię + zab. snu, d/d.
  3. Właśnie jest u mnie taka prawidłowość, że jak odstawię antydepy, to leci łeb na szyję moje funkcjonowanie. Najpierw zaczyna nasilać się znieczulica emocjonalna, anhedonia i abulia. Nastrój zaczyna spadać dopiero na samym końcu po dłuższym czasie. A neuroleptyków nie biorę, bo w ogóle na objawy negatywne nie pomagają. Kiedyś pomagały, teraz jestem oporny na ich działanie. Dlatego zapytałem o ECT, bo podobno mogą zresetować układ receptotowy.
  4. A Ty lekarz, że zdalnie wiesz, że KOMPLETNIE mi nic nie jest? Jakby nic by mi nie było, to moje życie csłkiem inaczej by wyglądało. Rentę mam od 2009 roku, a objawy jak najbardziej mam. Jestem niskofunkcjonujący zalegam w łóżku, gapię się sufit i kompletnie nic mnie nie interesuje. Nie mam żadnych hobby, potraciłem też znajomych. Moje życie to kompletna wegetacja odkąd mam diagnozę schizofrenii.
  5. Czyli kwestia czasu, aż stanę się mieszaniną metalu i plastiku. ECT na objawy negatywne się stosuje? jeszcze tylko tego nie próbowałem.
  6. No, więc przestaję być człowiekiem i zamieniam się w Androida. Od kilkunastu lat dokucza mi apatia, anhedonia i abulia. Z roku na rok coraz bardziej te objawy postępują. Mam twarz i głos, które nie okazują emocji i nie jest to mój wymysł - widzą to specjaliści a ostatnimi czasy widzą to nawet zwykli ludzie. Nawet styl wypowiedzi mi się wyrobił jak i chatgpt. Niby mam schizofrenię, ale na oddziale dziennym zwątpili w tę wieloletnią diagnozę. Zdiagnozowano mi Aspergera i adhd. No, ale czy Aspergera i adhd mogą być stale postępujące i powidować kalectwo emocjonalne? Moje objawy mocno przypominają schizofrenię prostą. Przerobiłem dosłownie wszystkie leki i nic mi nie pomaga. Nawet metylofenidatu nie czuję. Co ciekawe gdy odstawię wszystkie leki antydepresyjne, to objawy się znacznie nasilają. O czym to świadczy, skoro nie odczuwam spadku nastroju, wręcz czuję się doskonale? Depresja bez depresji?
  7. Lek nie wypał. Nie robił kompletnie nic pozytywnego.
  8. Nie chcę być /cenzura/owym. Mój tryb życia od bardzo dawna jest siedząco leżący i przez to wyglądam jak pokurcz, przygarbiony ze zesztywniałymi mięśniami. Leczenie hormonalne z powodu niedoboru To, już prowadzę, jeśli nie poskutkuje, to będę musiał brać znowu syntetyczny testosteron.
  9. Ech, a wydawało mi się, że jak na siłowni będzie schodził stres(ktöry nie ma u mnie ujścia i go zbieram), pojawią się endorfiny, będzie wydzielał się testosteron, będzie się zmieniać ekspresja receptorów androgenowych, poprawi się wygląd ciała, to przez samo to zmniejszy się ta moja pizdusiowatość.
  10. Jak myślicie czy poprzez ćwiczenia fizyczne, można modyfikować swoją emocjonalność? Mam delikatny, uległy i nadpobudliwy charakter i nie mogę ździerżyć, że taki jestem. Oprócz tego mam skłonność do samoistnych depresji. Czasami zaostrzenie tych cech pojawia się, gdy mam zmieniane leki lub gdy przestanę je brać i gdy stan się ustabilizuje, to zmieniają swoje natężenie. Pomyślałem sobie czy ćwiczenia siłowe mogłyby ukształtować twardszy charakter. Ktoś ma jakieś doświadczenia?
  11. Nie badałem poziomu dopaminy i bez sensu jest go badać, bo niczym nie świadczy.
  12. Przerobiłem na przestrzeni lat wszystkie badania podstawowe, rozszerzone i nawet wyszukane. Nie wychodzi nic. Próbowałem też różnych ziół i supli w tym cytykolinę, która ma niby uwrażliwiać receptory, ale też nie pomogło.
  13. U mnie jest wybitny problem z dopaminą, ponieważ posiadam wszystkie objawy niedoboru. Jestem więc leniwy, silnie prokrastynuję, brak mi motywacji do uprawiania hobby, brak mi spontaniczności, mam stale anhedonię i apatię. Mam też maskowatą twarz i robotyczny ton głosu. Opinie lekarzy. Przez to niczego nie osiągnąłem w życiu. Za młodszych lat, to nie było mocno nasilone, bo miałem sporo motywacji np. do nauki języka czy słuchania muzyki. Od kilku lat znacznie to u mnie postąpiło i moje życie jest obecnie totalnie wyjałowione. Przetestowałem wszystkie dostępne leki jakie są. Obecnie biorę reagilę, która ma pomagać szczególnie na anhedonię i efekt jest widoczny, lecz słaby. Bupropionu nic a nic nie czuję. Obecnie biorę metylofenidat, bo zdiagnozowano u mnie ADHD, ale i tutaj nie odczuwam dopaminy. Czy są jakieś jakieś zaburzenia, gdzie właśnie jest taki problem z dopaminą? Czy są jakieś mixy, lekowe by to ruszyć? Np. anafranil lub amitryptylina z innymi lekami?
  14. Jeśli nie będzie mi przysługiwać refundacja na ten lek, to czy warto w niego wchodzić? Dawka 10mg kosztuje sporo. Rozważam ten lek, bo jest mało inwazyjny. Inny lek, który dopuszczam, by lekarz mi wprowadził, to coaxil. Muszę być stale na antydepresantów, bo po odstawieniu objawy zaczynają wracać.
  15. No właśnie jak odstawię Trittico czy ogólnie jakikolwiek antydepresant, to zaczyna się ta płaczliwość. Gdy wezmę tabletkę, to magicznie nadwrażliwość znika. Trittico brałem regularnie 6mcy i dziwię się, że objawy bardzo szybko wracają, mimo, że biorę też lamotrin i dwa neuroleptyki o działaniu antydepresyjnym. Trittico biorę teraz w kratkę, bo jestem senny za dnia, będę chciał go zmienić na coś innego.
×