-
Postów
10 579 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nieboszczyk
-
Dzieci są ohydne, czerwone, pomarszczone i srają
nieboszczyk odpowiedział(a) na cerebro temat w Psychologia
nie na temat?które to?proszę zacytować.ten temat jest chyba o niechęci do swoich dzieci -
Dzieci są ohydne, czerwone, pomarszczone i srają
nieboszczyk odpowiedział(a) na cerebro temat w Psychologia
Znaczy się sugerujesz, że ten wariat gwałtownym wytryskiem spermy odstrzeli sobie stopę czy o co chodzi? nie.sugeruję że taki wariat płodząc dziecko nagle go znienawidzi i umieści w jakimś ciasnym śmierdzącym przytułku najbardziej krzywdząc właśnie to swoje dziecko.jak ktoś do konca nie odpowiada za siebie to tym bardziej za kogoś i nie powinien miec dzieci. -
Dzieci są ohydne, czerwone, pomarszczone i srają
nieboszczyk odpowiedział(a) na cerebro temat w Psychologia
Ja nie lubię ani dzieci, ani zwierząt. bo dzieci się nie rodzi/nie płodzi tylko sie przygarnia z domów dziecka kiedy się dorośnie do roli rodzica.zacznijmy od tego.dać dwóm wariatom sprawne narządy płciowe i kretyńską partnerkę to jak dać naćpanemu narkomanowi kałasznikowa i puścić na miasto.efekt będzie podobny.będzie zabijać kogo popadnie i ostrzeliwać ściany domów. -
to może jakieś spotkanie w katowicach lub gliwicach?ja też jestem z górnego śląska.
-
brak przyjaciol,brak znajomych trudnosci z kontaktami
nieboszczyk odpowiedział(a) na mariusz22156 temat w Witam
można samemu byc uczciwym.w każdej bajce było o tym że inni odwdzięczą się tobie tym samym.w rzeczywistości jednak inni to tylko wykorzystają i gówno będziesz z tego miał -
brak przyjaciol,brak znajomych trudnosci z kontaktami
nieboszczyk odpowiedział(a) na mariusz22156 temat w Witam
jako taka niepełnosprawność wcale nie musi być głównym problemem bowiem nawet będąc niepełnosprawnym mozna kiedyś czymś błysnąć,dokonać sukcesu bądz niepełnospranwość może ulec niewielkiej poprawie dzięki ćwiczeniom.główny problem jest taki że to właśnie społeczeństwo a często rodzina widząc diagnozę "niepełnosprawny/uposledzony" uwielbia na takiej osobie od razu położyć krzyżyk co by nie zrobiła dana osoba niepełnosprawna i nigdy praktycznie nie usłyszysz:o...nastąpiła u ciebie poprawa,możemy już cię przyjąć,mozemy powierzyć ci poważniejsze zadanie,mamy już do ciebie zaufanie...społeczeństwo i rodziny najzwyczajniej w świecie chcą widzieć w tobie upośledzonego a ty chciał niechciał będziesz się zachowywał jak pierdolnięty w obecności zdrowych ludzi którzy cię znają i w obecności rodziny bo wszelkie twoje postępy,błyśnięcia intelektem,odniesione sukcesy nie będą ich obchodziły,zostaną niezauważone,przemilczane i nie mają sensu.świrowanie to będzie jedyny sposób porozumienia się z rodziną i społeczeństwem bo każda twoja czynność,każdy twój ruch,każdy twój gest,każde twoje wypowiedziane słowo będzie dla nich objawami choroby"pozytywnymi" bądz "negatywnymi".to jest właśnie najsmutniejsze."choćby ci nogi odrosły my i tak będziemy kazali ci jezdzić na wózku i przywiążemy pasami do tego wózka".tak więc diagnoza "upośledzony" w każdej postaci to poprostu wyrok śmierci cywilnej w naszym średniowiecznym społeczeństwie i możemy czekac jeszcze tysiące lat zanim społeczeństwo zmąrdrzeje i pomyśli:ja też mogę tak skończyć i świat już nie będzie dla mnie otworem.ten sam stereotyp tyczy się ludzi po wyrokach poszukujących pracy-nikt nie przyjmie. -
nie szukam sługi tylko ale pomocnik byłby bardzo potrzebny.właśnie takie zabezpieczenie na ewentualne zdarzenia ma 90%populacji(krewni,znajomi,rodzina,żona)czy pomoc rodziny,przyjaciół uważasz za służbę,niewolnictwo?czy za operacje się płaci?pierwsze słysze.no chyba że było by to jakieś profesjonalne wykonanie a takowe napewno znajdziesz w stanach lub w chinach za miliony jak sie wygra w totka.człowiek sam to może sie podrapac za uchem,podłubać w nosie a poważnijesze czynności typu transport,formalności,wskazówki,pilnowanie mieszkania w razie obłożnego zachorowania zawsze wymagają pomocy innych.no a po drugie temat jest tu tym że państwo dyskryminuje samotnych wymyślając w ten sposób oszczędzanie,bo nikt nie będzie szukał,nikt się nie zgłosi.niema sprawiedliwości.jest tylko prawo.ale wiadomo że prawo wydumali tylko zwierzątka które dziobią słabsze ogniwa bo przecież takie ogniwo potencjalnie naraża stado i zmniejsza szanse stada.tym różnimy sie od kurczaków że wynalezliśmy klatki i "śmietniki" na takie ogniwa a nie dobijamy na miejscu bo jest nas za dużo i niema gdzie upchnąć słabych ogniw.utrzymanie słabych ogniw na zasadzie sztucznego chowu polega tylko na tym żeby mięso się nie zepsuło.przecież nikomu nie przyjdzie do głowy w przyszłości pobierać narządów od Dody,Cejrowskiego,Justina Biebera,Małysza,Wałęsy,Kaczyńskich czy Tuska bo miłość do nich to też tylko wytwór wyobrazni zwierzątek.w gazetach piszą tłustym drukiem o każdym pierdnięciu,zgoleniu wąsa,płaczu,upadku,wypaleniu pół papierosa czy brudnych majtkach wystawionych na aukcji dla chorych kolekcjonerów za miliony.tak więc prawo to pojęcie względne.spartanie i faszyści też stanowili jakieś tam prawo a zrzucanie ze skały czy wrzucanie do pieca inwalidów i ułomów było prawnym obowiązkiem z którego utrzymywali się "zdrowi".społeczeństwo jest przecież najsilniejsze w państwie co by nie wymyśliło a wiadomo że 80% populacji to głupcy którzy palą papierosy,piją alkohol,łażą na dyskoteki i siedzą przed telewizorem zamiast uczyć się języków i rozwijać karierę,wprowadzać jakieś ludzkie zmiany w rządzie
-
tak to może żyć tylko stułbia,strzykwa albo gąbka słodkowodna która przecieta na pół wyrośnie a niej dwóch nowych osobników i będzie samowystarczalna.nie jestem strzykwą.budowa kręgosłupa nie pozwala na autofellatio,nie wyjde z siebie i nie przyniose sobie szklanki wody kiedy złamię dwie nogi,nie zoperuję się sam kiedy wysiądzie mi wątroba,nerki,dostane zapalenie wyrostka,wbije mi sie igła w kolano bo ból będzie zbyt silny a to powoduje silną denkocentrację a przy tym musiałbym byc przytomny żeby wiedzieć co i jak operować.samamy to można sie podrapac za uchem,podłubać w nosie.reszta czynności wymaga pomocy osób trzecich
-
aimx, dokładnie tak.albo jak sam polecisz do innego państwa i wrócisz bo wytrzymasz sforsujesz oba lotniska w tym jedno zagraniczne i poradzisz sobie z barierą językową.to cie wzmocni
-
można wykonując coś szczególnego i extremalnego np skok spadochronowy czy podróż do innego państwa
-
bittersweet, przepiórcze są tylko z chowu klatkowego.będąc w UK zauważyłem że tam niema jajek klatkowych ani śćółkowych.najgorszy gatunek to wolnowybiegowe a dominują ekologiczne
-
mi wpajano że serce to tylko mięsień,kawałek mięsa.jeśli rzeczywiście tak jest to niema też rozumu,zdrowego rozsądku,racjonalności.jest tylko mózg będący mieszaniną wody,białka i tłuszczu który mieści sie w czymś w rodzaju słoika o ograniczonej objętości zwanym czaszką i procesy chemiczne zachodzące tak lub inaczej w neuroprzekaznikach.
-
co to jest miłość?
-
obrażanie he- mana w myślach przez nerwicę
nieboszczyk odpowiedział(a) na carlosbueno temat w Nerwica natręctw
Ale opiekę miałbyś gratis :) opieka polegałaby na porzuceniu żeby personel miał spokój z tobą -
a i wtedy inwalidzi i niewidomi czuli się potrzebni chociaż niektórzy nie lubili robić szczotek
-
no i proszę http://tech.wp.pl/gid,15514254,img,15515486,page,12,title,Masz-to-w-domu-straszny-obciach,galeria.html
-
Problem z tożsamością i jedno wielkie załamanie
nieboszczyk odpowiedział(a) na libertynka temat w Depresja i CHAD
chmura87, skąd u ciebie taki nick? -
kasiątko, to zależy z jakiego chowu jest pies.pies łańcuchowy zawsze będzie głupi bo nic nie będzie wiedział o świecie i łatwo będzie mu wkręcić film.co innego w przypadku psa puszczanego luzem cały czas
-
widać te psy wcześniej niuchały scieżki że wyczuły przez opone
-
no wiesz.większośc narkotyków się niucha.
-
jednak na filmach dokumentalnych było widać jak te psy się rzucały na narkotyki ukryte np w kole zapasowym
-
nie.zanim wezmie sie psy do takiej pracy treserzy najpierw uzależniają je żeby w pracy za wszelką cenę szukał okreslonych rodzajów narkotyków.
-
kot jak syczy to zawsze robi wąską rynienkę
-
podobno psy pracujące w SG i służbie celnej są uzależnione od narkotyków.na tym polegał ich trening i szkolenie