-
Postów
10 579 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nieboszczyk
-
zajebiście.rozumiem że ta podróz była do Kornwalii.przeraziły cie klify bez barierek,drzewa płaskie jak karton,żwirowe plaże,gigantyczne przypływy,foki,zaćmienie słońca,górzyste tereny,nietoperze wielkości azjatyckich szerszeni które wyleciały z jaskini w klifie prosto na ciebie,mnóstwo śmieci w tejże jaskini,przerośnięte mewy,drogi we wkopie,piszcząca latarnia morska,barszcz Sosnowskiego i smród atlantyku i niezrozumiała angielszczyzna wszechobecna tam no i spojrzenia prosto w oczy angoli którzy (po angielsku) do ciebie się odzywali a ty przerażona nie wiedziałaś co odpowiedzieć.samolotów sie boisz bo masz lęk wysokości.boisz sie pewnie również tych przerażonych mord stewardess kiedy pojawią się turbulencje.jeśli odległość od domu wynosiła jakieś 2 megametry nic dziwnego że płakałaś.ciocia też zna angielski?
-
wręcz przeciwnie.dysymuluję ale to i tak gówno daje.chory nie może udawać wspaniałe zdrowie. czy głupi moża udawać mądrego?
-
a jakie by było skuteczne na takich jak on
-
przykuj go kajdankami do drzewa a nogi jego do mrowiska i załóż mu na głowę słoik z osami
-
to leć na wyspy Scilly i tam zrób sobie dobrze.bedziesz miał zaszczyt spocząć w obcej ziemi zdala od znienawidzonej polski ale może byc tak że trupa na siłe zwiozą do kraju.jednak przebywanie tak daleko od hipotetycznego "domu"(ekstremalne sytuacje) przynosi często odwrotny skutek i zaczynasz walczyć nawet niewiesz kiedy.
-
był jeden ciekawy przypadek postrzału Kronleina .facet po pijaku walnoł sobie dubletem z Mossberga 500 w skroń.amunicja była ze śrutem nr 00 czyli 4,5mm.pierwszy strzał zranił tylko powierzownie.na tyle powierzchownie iż zdążył jeszcze przeładować broń i palnoł sobie w łeb po raz drugi.wtedy cała czaszka dosłonie znikneła.widać było tylko rdzeń kręgowy i zmasakrowane oczy leżące kilka metrów od korpusu.podobną metodę stosuje się w chinach strzelając skazańcom w potylicę amunicją dum dum.tego rodzaju amunicja ma dac dodatkową satysfakcje i przyjemność katom.kula się rozrywa i wyrywa pół twarzy.jeszcze lepszy efekt był by z karabinów wielkokalibrowych (DSZK) dzięki większej prędkości początkowej.podobno trafienie w noge urywa noge.trafienie w głowe urywa głowe.to kaliber od 12mm w górę
-
skurwysynów i zwyrodnialców którzy przez kilka lat nauki nie pożyczyli nawet linijki znasz kogos kogo zgwałcili w areszcie śledczym?
-
nie daje mi to spać czy męczysz sie i we snie?
-
bezsensowna zemsta państwowa
-
uprzedmiotowienia a ty
-
Czy się godzisz z chorobą psychiczną/
nieboszczyk odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Psychologia
NN4V ile jeszcze niemajętnych,bezsilnych,rozpaczliwie samotnych "masowo zabójczych,kanibalistycznych schizofreników" zostanie zamordowanych młodo i niepotrzebnie prochami bezkarnie zanim "to sie kiedys skończy"?pieski w schroniskach tez się poddaje eutanazji jak mają pecha i nie znajda sobie kochającego pana tyle że dużo szybciej i dużo mnie boleśnie.przecież pracownicy schroniska nie bedą takich psów głaskać,karmić,leczyć bo zajmuja miejsce,wymagają większej opieki,wkurzają.biologiczny KS za brak mamusi,przytulenia,miłości,przyjaciół,drugiej połowy,spełnienia,szczęścia.biologiczny bo niema tu znamion przestępstw typu morderstwa,podpalenia,gwałty -
Czy się godzisz z chorobą psychiczną/
nieboszczyk odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Psychologia
ale byłaś pewnie na oddziale otwartym/dziennym a nie zamkniętym całodobowym więc reszte pozostawiasz bez komentarza. -
Czy się godzisz z chorobą psychiczną/
nieboszczyk odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Psychologia
denial ty pewnie nie byłeś w szpitalu psychiatrycznym i nie widziałeś tego syfu który tam sie codziennie odbywa.myślisz że tam sobie piwkują,piją pepsi,jedzą pizze,kawior,ruchają soczyste opalone dupeczki,grają,bawią sie i wygłupiają?tak?takie jest twoje wyobrażenie o szpitalu psychiatrycznym i leczeniu wariatów?to tak jak wyobrażenie że po zakopaniu czyjegoś ścierwa 2m pod ziemią jednocześnie ten ktos idzie do św Piotra gdzie świeci piękne słonce,jesz skoszona trawa,niema chorób,głodu,bólu,samotności jest sama miłośc i przyjazć słodnie do wyrzygania które nijak sie ma do rzeczywistości. -
on sobie palnoł w podniebienie to mógł cos odczuwać https://www.youtube.com/watch?v=fAYZZtvBD1Q w takim razie skąd to "pośmiertne" wierzganie?
-
był ból bo gilotyna nie opadała 700m/s tylko znacznie wolniej?
-
tak rzucili ci na podłoge kostke margaryny
-
więc na tym polega niesprawianie bólu przez strzał w głowe?czy jednak jest ból ale momentalnie zostają porażone ośrodki mowy,układ oddechowy i nie mozna tego wyrazić na zewnątrz?
-
Czy się godzisz z chorobą psychiczną/
nieboszczyk odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Psychologia
jednak wcisnołes kit.powiedziałeś że niemasz nastroju/zle sie czujesz a nie masz schizofrenie czy downa i trzymali cie X lat w zakładzie zamkniętym,całymi dniami kazali ci warzywic w łóżku przez co zabrane ci zostało iles lat z życia i nic nie wiesz o świecie.nie nazywaj zasmucenia/wkurwu choroba psychiczną.a społeczeństwo uwielbia wrzucac do jednego wora ludzi z zaburzeniami zachowania z masowymi zabójcami i kanibalami.personel sra na twoje zdrowie.im chodzi tot abys był nie zdrowy tylko POSŁUSZNY.po haloperidolu będziesz posłuszny.rispolept podobny.lobotomie robiono nie poto aby pomóc tylko aby miec spokój z tym pacjentem.lepiej abi siedział w kącie gaworzył i srał pod siebie niż manifestował swoje wkurzające personel histerie -
receptory bólowe są w oponach mózgowych i w naczyniach mózgowych.po strzale w ółeb raczej bardziej boli ciało(przestajesz oddychac,serce bic przestaje,jakieś konwulsje jak po porażeniu prądem.zobacz... https://www.youtube.com/watch?v=yAOETFtAY1o&list=FLfUm4l7ANBOeCQzv4x9-x3g może twój wuj też cały zesztywniał,potem wierzgał i cicho umarł. za czasów WcZK musiał byc koncertowy trupi płacz "zdrajców rosji" który ulgi nie przynosi,potem huk i cisza jak makiem zasiał juz na zawsze.oni podobno jedyne co czuli to tylko strach przed śmiercią.podobno czekiści bólu nie sprawiali.
-
Koleżanka mnie kocha
nieboszczyk odpowiedział(a) na jetodik temat w Problemy w związkach i w rodzinie
śmieszne są raczej rady żeby zrobić z siebie kalekę aby dziewczyna nie nadskakiwała. i nie wiem skąd wniosek że nie wiem co to szpital, trzymaj się faktów zamiast wymyślać. nie mówie tu o samookaleczeniach.możesz urodzić sie kaleką i już masz przesrane na starcie.ani do szkoły ani do pracy ani na wycieczke nie mówiąc juz o jakiejś miłości czy przyjazni.tego sie nie wybiera czy urodzisz sie kaleką czy zdrowy co ma kluczowy wpływ na całe twoje życie.a że masz tego typu słodkie problemy świadczy o tym że szpitale i amputacyjki są ci raczej obce.to przyjdzie samo urodzić się i byc wiecznie jedna noga w mogile.nie musisz oto sie prosić.i w promocji do kalectwa oczywiście samotnośc gratis/wszystko poto abyc szybciej zszedł z tego świata i nie obciążał ludzi spełnionych typu właśnie ta koleżana -
Czy się godzisz z chorobą psychiczną/
nieboszczyk odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Psychologia
jest monitoring ale tylko dla zwyrodniałego personelu.nic nie wychodzi poza gmach "szpitala".nikt niema tam dostępu z zewnątrz.bo nóż by wykręcił afere i posypałyby sie zwolnienia