Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosma

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosma

  1. Wenli nie próbowałem, ale duoleksytynę brałem (depratal). Lekarz mówi że skoro duoleksytyna mi nie podeszła to nie ma sensu próbować wenli bo to takie bardzo podobne a nawet gorsze. Z tym że duoleksytyna za mocno mi działała na noradrenalinę (problemy ze snem plus zatwardzenia). Był to jedyny lek na który udało mi się wejśc poza sertraliną ale po 3-4 miesiącach też mi kiszki powiedziały dość. Zejście było gehenną - 2 miesiące fatalnego samopoczucia. Czy Wenla też tak pobudza noradrenalinę? No i to zejście mnie od razu przeraża z snri.
  2. Prawdopodobnie C-PTSD, objawiająca się jak nerwica lękowa, fobia społeczna głównie w pracy. Stan długotrwałego napięcia zamienia się w depresję z lękami. Większości leków nie toleruję, szczególnie tych zamulająco usypiających, ale też tych co dopaminę ruszają np. wellbutrin.... z kolei sertralina która spoko tłumiła lęk i dawała trochę napędu ryje mi układ pokarmowy mimo że kilka razy fajnie weszła na kilka miesięcy.... Więc słabo z tymi lekami. Pokarmówka nie wyrabia. Terapia w toku od lat, szkoda tylko że tyle uboków muszą mieć te leki bo by się przydały czasami. Zazdroszczę znajomym którzy to łykają prawie jak tik taki (wiadomo nie aż tak) ale nie mają tyle uboków. Widzę jednak po forum że mnóstwo ludzi ma uboki przez które nie może brać czegoś albo zmienia prochy.
  3. I co wtedy jeśli to długo utrzymujący się poziom adrenaliny? Leki z innych grup coś pomogą?
  4. Dokładnie takiego problemu nie miałem, bardziej jest to jeden z problemów. Raczej ogólna nerwica lękowa szczególnie przy pracowaniu z ludźmi i podejmowaniem nowych prac. Jak paroksetyna by nie pomagała może warto spróbować sertraliny jeszcze. Też na początku może zaostrzać lęki ale potem pomaga. Czy paroksetyna zamula lub usypia? Czy lęki przy wchodzeniu na paroksetynę się pogarszały? Ja przez większość skutków ubocznych nie jestem w stanie przejść poza sertraliną właśnie mimo że podrażnia mi żołądek i kiszki też.
  5. Czy paroksetyna jak na nią wchodziłaś powodowała uśpienie/ zmęczenie/ podkęcone lęki lub problemy z podrażnieniem układu pokarmowego? Zastanawiam się jaka jest różnica między nią a sertraliną? Teoretycznie sertralina daje napęd i trochę pobudza do działania (co czułem u siebie). Czy paroksetyna również Ci to dawała? Zastanawiam się czy paroksetyna, której nigdy nie próbowałem sprawdziłaby się u mnie jako zastępca sertraliny której nie mogę brać ze względu na układ pokarmowy. Sporo leków przerobiłem ale paroksetyny nikt mi nie przepisał jeszcze. Z kolei escitalopram kiedyś dawno powodował u mnie totalny brak sił i ospałość że ledwo co chodziłem. Ciekawe jak paroksetyna przy wejściu?
  6. Tak, chociaż w sumie to tak nie wiadomo co u mnie jest pierwsze bo to wszystko się zlewa.. bardziej długotrwałe napięcie na codzień i nerwica która przechodzi z czasem z wycieńczenia w depresję, ale też prawdopodobne C-PTSD, trochę osobowość unikająca. Więc taki misz masz i sam nie wiem co jest na pierwszym planie ale to chyba bez znaczenia.
  7. A no właśnie. To samo u mnie w prawym boku ale wyniki prób wątrobowych raczej zawsze w normie. Mój układ pokarmowy nie dźwiga tego niestety a nerwica nie odpuszcza. Lipa.
  8. Mi Sertra zaczyna pomagać od 25 mg chociaż delikatnie to już czuję działanie, optymalnie 50mg, także dosyć szybko. Niestety dyskomfort w prawym boku i podrażnienie nie pozwalają mi jej brać teraz kiedy najbardziej mi potrzebna. Próbowałem brać z lekiem na ograniczenie kwasu żołądkowego (zalanzo 30mg) to mnie tak zmuliło i dostałem takiej niestrawności że szybciutko odstawiłem. Ranigastu nie próbowałem.
  9. Właściwie to od początku. Kilkukrotnie go brałem po kilka miesięcy od 50 do 150mg(150mg tylko raz) na przestrzeni ostatnich 8 lat. Teraz nie biorę bo nie mogę. Ja bardzo powoli wchodzę na leki. 5-7 dni biorę połówkę 25mg, potem 25mg 5-7 dni, potem 25mg i połówkę połówki i dopiero 50mg. O ile mi setaloft pomaga na nerwicę to tak mi podrażnia kiszki że nie mogę go często brać a szczególnie zimą i jesienią. Inne leki to też dramat. Nie jestem w stanie przetrwać skutków ubocznych. Ostatnio dostałem kwetiapinę...usypia, budzę się i dalej chodzę jak walnięty... nie umiem tego przeczekać i się wycofuję ale to temat do kwetiapiny już. Tym bardziej że potrzebuję napędu który sertra dawała. W każdym razie w zimie mam taki zjazd że się nie da z tego wyjść tak łatwo.
  10. Czy atomoksetyna mocna podbija lęki/niepokój skoro tak mocno działa na noradrenalinę? Bardziej niż sertralina (SSRI) np.w początkowej fazie brania? (bo później tłumi niepokój).
  11. Czy są ludzie którym sertralina pomaga na zaburzenia depresyjno/nerwicowe, ale jednocześnie podrażnia żołądek i ogólnie kiszki, powoduje stany zapalne (nadżerki) i układ pokarmowy odmawia przyjmowania leku bo go muli (dyskomfort w prawym boku)? Nie chodzi tylko o początkowy okres brania tylko to trwa i w sumie nie można wejść na lek mimo że kiedyś było to możliwe i się na niego wchodziło. Dzięki za odpowiedzi.
×