Skocz do zawartości
Nerwica.com

tadeusz.chory

Użytkownik
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tadeusz.chory

  1. po jakim czasie odczuliście pierwsze efekty pobudzenia , a po jakim tą słynną nerwowosc????
  2. zgadza sie. Trzeba wpierw uleczyc swoja sytuacje, rodzinną, mieszkaniową itd. Jak człowiek w ciaglym stresie to podejmuje zle zbyt szybkie decyzje...
  3. no coz... sam widzisz. Po za tym leki brane nawet latami mają to do siebie, że nie zapewnią Tobie, ze choroba nie wroci po odstawieniu. Ile było tu osób które miały spokoj powiedzmy na 1,5 roku albo na 2 lata a pozniej nagle lek przestał działać i płacz... obecnie sam jestem w podobnej sytuacji
  4. w dodatku leki zawsze trzeba odstawić a to może spowodować powrót problemów. ja poczekam chyba na tabletke cud, bo te leki ktore obecnie są to na jedno pomagaja a na drugie szkodzą. te leki to czasem wlasnie taka niespodzianka. Czasem miła, a czasem nie. Może niepotrzebujesz leków wcale...
  5. wellbox... na opakowaniu pisze ze okres waznosci po pierwszym otwarciu to 3 miesiace. Nie widzialem tego napisu i kiedys otworxylem i wzialem z 10 tabsow ale nie takiwgo dzialania oczekiwalem o zrezygnowalem z brania. Bral ktos po tych 3 miesiacach? nie ma jakichs rozwolnień itd po tych 3 miesiacach?
  6. a dla wszystkicg ciekawych co sie stalo w moim przypadku....coz z ssri mialem do czybienia juz wczesniej i to libido zawsze mi wracalo. Tym razem nie wrocilo. Bardzo slabo czuje smak po tym escitalopramie. I moj peni jest jak to wssyscy pieknie najtrafniej okresliliscie z n i e c z u l o n y. Troche przypomina to jakby u dntysty byl i dostal prosto w grzyba....
  7. no i czekam sobie na powrot libido, po 2 tygodniach jakby mi wracalo ale ze pojawila sie mega nerwica jakas wzialem 1 tabse escitalopramu 5 mg....i znowu wykasteowany od tygodnia. ciekawe co dalej....
  8. nie. mam na mysli ten dziwny stan po ssri to znieczulenie czlonka ktore powoduje opozniony wytrysk , a zaraz niekonotrolowany czyli mozna powiedziec....przedwczesny. Zreszta szkoda gadac co te prochy robią w glowie.
  9. coraz wiecej osob z problemami psychicznymi absolutnie nie ma sie czego wstydzic. Praca z choroba idzie bardzo ciezko, wiem po sobie, czy zdalna czy normalna to katorga, bo z tylu glowy ciagle masz ta swoja chorobe zeby juz byla wyleczona. A poki nie jest to ciagle absorbuje czlowieka
  10. nie ma za co, gdyby moj lekarz dal mi do wellbuttinu cos przeciwlekowego moze i moje leczenie nim by wygladalo inaczej. Lekarz lekarzowi nie rowny jak widac. Wellbutrin solo ma bardzo nieprzyjemne skutki uboczne. No ciekawi mnie po dluzszym czasie jak sie bedziesz czuła. Trzymam kciuki aby wszystko poszło ok. Ja ze względu na pracę zmianową i rozwoj nerwicy jakiejs zaczalem dzis escitalopram brac. Mam nadzieje ze mi rowniez pomoze i bedziemy znowu cieszyc sie zyciem
  11. aha i żeby być precyzyjnym przedwcxesny / opozniony...ciezko go zdefiniowac. Raczej w pewien sposob prsedwczesi i w pewien opozniony.... sami zreszta wiecie o co chodzi
  12. Witam wszystkich, W skrocie mam 33 lata. Zachorowalem w wieku 22 lat na depresje. Probowalem wyleczyc lekami nie dalo rady. Przepilem alkoholem- nie jest to idealne rozwiazanie ale jakies tam bylo i pomoglo w stopniu takim ze az taki zdolowany nie bylem. Nastepnie zapodawalem ssri bo balem sie nawrotu depresji . ( myslalem ze lekami podtrzymam dzialanie alko) W efekcie wiadomo ssri blokowalo orgazm ale po odstawieniu puszczalo. Raz nie puscilo....tzn troche puscilo ale lekki przedwczesny wytrysk zostal. Radzilem sobie dobrze . Niestety przez traume znowu stwierdzilem ze deprecha mi wraca ( a chyba nie wracala !) no i wzialem znowu ssri i znowu zablokowalo wytrysk. Mija narazie tydzien czasu i sie martwie czy wyrysk wroci do normy czy nie wroci. czuje sie ponadto paskudnie. coz pozostaje czekac. Mysle ze nie ma na to lekarstwa. a branie lekarstw moze tylko dodatkowo zaszkodzic nam bo sa to substancje ktorych dzialania nie znamy. Jesli juz warto byloby ryzykowac i cos testowac na sobie to jakies substancje zmniwjszajace serotonine chyba...
  13. Chyba Pan doktor miesza jej w głowie, bo przepisywanie wellbutrinu na lęki to nie jest normalne. O ile sam w sobie może w niektorych przypadkach pomoc to zadko kiedy to robi, a juz na pewno nie w przypadku lęków. Jest przeciez tutaj caly rozdzial o wellbutrinie. Ale masz po czesci racje ze nie powinno sie zniechecac kogos do brania leku. A nóż jakims dziwnym sposobem pomoze. No ale jak ktos chce rady to ją daję. A czy ktos skorzysta z twojej rady czy z mojej to juz zalezy od osoby. Dla mnie branie wellbutrinu to strata czasu. O ile podbija jakims sposobem dopamine, to podbija przede wszystkim noradrenaline. A w przypadku lęków to sie moze zle skonczyc. a jak ja zaczynalem brac wellbutrin to mierzylem sie rowniez z roznymi opiniami. Na wielu szczegolnie zagranicznych stronach wellbutrin byl wychwalany pod niebieosa szczegolnie w dawce 300 mg. Na naszym forum raczej nie miał juz takich dobrych ocen. No ale sprobowalem go brac. Po jakichs 3 tygodniach wywolal agresje, a po 1,5 miesiaca nie mijala. Odstawilem. Dlugawo po nim pikawa niw chciala mi sie uspokoic. Jakbym pobral dluzej pewniw tachykardia by byla. U mnie bylo tak. U was moze inaczej. Co osoba to inna reakcja. Zobaczymy jak u Mulfinki bedzie. Mufiśki*
  14. spokojnie nanpewno znajdziesz odpowiednie wyjscie z lęków. Wellbutrin moim zdaniem nie trafiony lek, ale sama musisz sie na nim sparzyć, no chyba że Ci pomoże. Ale tutaj na nerwica.com za dużo takich osób raczej nie ma... Ja przechodziłem przez wellbutrin. Wytrzymałem 1,5 miesiaca na nim.
  15. leczenie lęków/depresji to metoda prob i bledow. takze trzeba byc gotowym na zmiany lekow i dopasowanie dla siebie najlepszego. kazdy inaczej definiuje lęk lub depresje dlatego tez lekarzom ciezko trafic z lekami
  16. rzadko kto z tego forum na nim dlugo wytrzymal, jesli dostalas cos wspomagajacego do niego to wtedy moze i jak sie rozkreci to fajnie dzialac na depreche. Tak czy siak watpie, aby Mufiśka długo na nim wytrzymała. No i gratuluje wytrzymalosci bo wejscie na prawde jest trudne. No ale jak depresja przebiega z lękiem jak i mufiśki no to raczej bym celowal w inne leki.
  17. wellbutrin nie jest stosowany w depresjach z lękiem, tylko w depresjach przebiegających z apatią i brakiem energii. Chociaz nawet w tym drugim przypadku są inne lepsze leki niż ten przereklamowany wellbutrin. Radzę zmienić lekarza i wydaje mi sie ze kazdy na tej stronie kto mial do czynienia z tym lekiem potwierdzi moje zdanie.
×