Skocz do zawartości
Nerwica.com

Michal98

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michal98

  1. Ktoś się orientuje po jakim czasie od przerwania leczenia arypiprazolem powinny ustąpić skutki uboczne? W moim przypadku minął już ponad miesiąc, a ja się dalej męczę. W internecie jest napisane, że okres półtrwania Abilify się bardzo waha w zależności od osoby. Dodam, że biorę jeszcze escitalopram, memantynę oraz metylofenidat i zastanawiam się, czy te leki mogą mieć wpływ na metabolizowanie arypiprazolu (martwi mnie zwłaszcza escitalopram, bo niektóre SSRI są chyba rozkładane przez te same enzymy wątrobowe).
  2. Jak wygląda kwestia łączenia kwetiapiny ze stymulantami? Leczę się na ADHD, ale mam też współistniejące OCD i dostałem kwetiapinę na noc (docelowo w dawce 50 mg) na wyciszenie myśli natrętnych. Czy może się ona ,,gryźć" z branym rano metylofenidatem? Czytałem, że kweta ma dosyć krótki okres półtrwania, więc mam nadzieję, że nie popsuje mojego leczenia ADHD. Dodam, że wcześniej leczyłem się arypiprazolem i niestety zauważalnie osłabiał działanie metylo.
  3. Ja piję kawę codziennie pomimo kuracji mph i nie widzę u siebie żadnych negatywnych objawów z tym związanych, chociaż wiadomo, że każdy jest inny i moje doświadczenie to tylko dowód anegdotyczny. Mimo wszystko nadal mi się wydaje, że nie warto popadać w paranoję. Kwestia zachowania umiaru
  4. Jak wygląda kwestia łączenia metylofenidatu z neuroleptykami? Wiem, że teoretycznie mogą one osłabiać lub wręcz znosić swoje działanie, ale mimo to wielu lekarzy przepisuje takie miksy. Mam zarówno ADHD oraz OCD i lecząc się SSRI w połączeniu z mph i memantyną niestety dalej miałem nasilone myśli obsesyjne. Jakiś czas temu włączono mi arypiprazol, który teoretycznie jest modulatorem dopaminy, a nie jej całkowitym antagonistą, więc miałem nadzieję, że będzie się mniej gryzł z metylo, ale niestety wywołał mnóstwo skutków ubocznych (otępienie, anhedonia, niepokój ruchowy, zaburzenia mowy) i w dawce 5 mg niestety wyraźnie już osłabiał działanie mph. Teraz próbuję kwetiapiny (docelowo 50 mg na noc), która ma dużo krótszy okres półtrwania niż Abilify, stąd moje pytanie: czy po wzięciu niskiej dawki kwetiapiny na noc, stymulanty stosowane w ciągu dnia powinny działać normalnie? Na zagranicznych forach dot. ADHD widzę, że trochę osób stosuje to połączenie i jestem ciekaw, jak to może wyglądać
  5. Czy ktoś stąd miał zaburzenia mowy po Abilify? Biorę ten lek od niedawna w małej dawce (5mg) na OCD i ostatnio zauważyłem, że moja mowa zrobiła się bardzo bełkotliwa - mam problemy z artykulacją słów i bardzo często się ,,zacinam", a do tego bez przerwy drżą mi ręce. Czy to przechodzi? Czy są jakieś leki (np. Akineton), które mogłyby zniwelować te skutki uboczne? Oprócz tych problemów z mową czuję jeszcze straszną pustkę myślową i otępienie, mimo że ten lek teoretycznie powinien działać aktywizująco. Dodam, że jestem bardzo wrażliwy na wszelkie neuroleptyki i w przeszłości miałem chyba wszystkie możliwe, pozapiramidowe skutki uboczne z akatyzją i parkinsonizmem włącznie. Jestem też ciekaw po jakim czasie mogę się spodziewać poprawy w zakresie natręctw. Czy Abilify ,,rozkręca się" równie długo co antydepresanty? Biorę to w połączeniu z escitalopramem, memantyną i metylofenidatem (mam współistniejące ADHD, które mi bardzo komplikuje leczenie).
×