magdalenabmw, moj tata wypróbował hipnozę, tabletki, gumy ,plastry i Bóg wie co jeszcze - jak palił tak dalej pali ;/
to co napisała linka jest najważniejsze - trzeba sie zastanowic czy naprawde chce sie rzucić ?
najgorsze jest przetrwanie "rytuałów" jak fajka po jedzeniu, do kawki, na spacerku z pieskiem itp.