Właśnie zaczynam odczuwać te całe brain zapsy których się obawiałem przy odstawce wenli ale nie jest to aż takie straszne.Dziwne jest tylko że mój nastrój nie jest aż taki zły ale to chyba cisza przed burzą.3 dzień jak nie biorę wenli a ona w moim wypadku przy redukcji czy zwiększaniu dawki powodowała te 2-3dni dobrego samopoczucia,pobudzenia a potem deprecha na całego.Pożyjemy zobaczymy,dam znać czy sertralina pomogła na lęk uogólniony i fobie społeczną