-
Postów
3 304 -
Dołączył
Ostatnie wizyty
19 409 wyświetleń profilu
Osiągnięcia Dryagan
-
Alexi, mój poprzedni wpis (taki trochę żartobliwy) dotyczył tylko jednego konkretnego faktu – biologii. Dwóch mężczyzn razem nie może spłodzić dziecka, niezależnie od tego, jakie mają imiona i jaką historię im przypisujesz. To zwyczajnie fizycznie niemożliwe. Natomiast jeśli chodzi o osoby z tamtego forum, to ich nie znam i nie mam żadnej wiedzy na temat tego, kto jest kim – dlatego nie będę się w tej sprawie wypowiadał. Chodziło mi jedynie o to, żeby oddzielić to, co jest realne, od tego, co jest tylko wyobrażeniem
-
Alexi… biologia to nie świat magii – dwóch mężczyzn razem dziecka nie spłodzi, nawet gdyby bardzo chcieli. To zwyczajnie niemożliwe. Może więc zamiast tworzyć takie historie, warto złapać dystans i spojrzeć spokojnie na rzeczywistość – bo ona działa według innych zasad niż światy, które maluje Ci wyobraźnia
-
@Programista odkopujesz archiwum - to były starsze odsłony tego samego tematu (wiele lat temu podjęto decyzję o połączeniu wątków - dziennego i nocnego, a następne odsłony wynikały z tego, że wątek zrobił się "za ciężki"). Nie wiem czego nie rozumiesz. Wysłałem link to najnowszego, aktywnego wątku do pogaduszek dziennych i nocnych. Czego nie zrozumiałeś?
-
@ProgramistaW sumie to taki temat jest i to z tradycją wieloletnią, miał wiele odsłon. Jest dla wszystkich i tych co w nocy i tych co w dzień. Nie ma potrzeby tworzenia osobnych tematów offtopowych:
-
Jeszcze raz i dobitnie: oboje z @Melodiaa prosiliśmy o dyskusję bez personalnych przepychanek. To, co tu się dzieje, to nie jest wymiana argumentów, tylko pyskówka. Natychmiast wracamy do meritum: komentujemy tezy, nie ludzi; zero ironii, etykietek i insynuacji. Kolejne wpisy ad personam będą usuwane, a autorzy dostaną ostrzeżenia. Jeśli ton nie zmieni się od razu, zamkniemy wątek. To ostatnie ostrzeżenie - jak jutro coś tu zobaczę - to wszyscy dostaną osty.
-
Hej, zatrzymajmy na chwilę tempo @kokeshi @Przemek_Leniak Dyskusja jest super – różne zdania na ten sam temat są ok i potrafią być twórcze. Przestaje jednak być dyskusją, gdy zamienia się w pyskówkę: docinki, personalne przytyki i ironiczne etykietki zamiast argumentów. Proszę, trzymajmy się kilku prostych zasad: • komentujemy tezy, nie osoby • zero personalnej ironii i przypisywania innym intencji • jeśli rosną emocje – zróbmy pauzę i wróćmy do meritum • zamiast przymiotników dawajmy argumenty, dane, źródła Proszę o powrót do rzeczowej wymiany zdań. Od tego momentu wpisy ad personam mogą być ukrywane/usuwane; przy powtórkach będą ostrzeżenia, a w razie potrzeby – blokada wątku. Dzięki za zrozumienie i kulturę rozmowy.
-
@You know nothing, Jon Snow dzięki za ciepłe słowa, to bardzo miłe. Dzięki za ciepłe słowa, bardzo mi miło. „Mentor” to dla mnie za duże słowo — jestem po prostu gościem z dobrymi chęciami. Jeśli moje listy Ci pomagają, to super; kibicuję i trzymam kciuki, żeby było coraz spokojniej i jaśniej. A za to, że czasem „nie słuchasz”… wpiszemy w protokół symboliczne upomnienie (żart!).
-
Decyzją Ekipy Forum „Nerwica.com” zamykam wątek „Wojna”. Dyskusja to wartość, ale tu przerodziła się w wyzwiska i personalne ataki (część postów trzeba było ukryć). Taki ton nie jest właściwy na forum, które ma służyć wsparciu i poczuciu bezpieczeństwa. Przy obecnej polaryzacji społecznej zalecamy omijanie tematów szczególnie kontrowersyjnych dla spokoju wszystkich użytkowników. Proszę o trzymanie się zasad netykiety i regulaminu, dalsze jego naruszenia będą moderowane. Dziękuję za zrozumienie.
-
Zaraz - co tu się odwala? Ja rozumiem, że wątek spamowy, ale trochę szacunku dla siebie!!! Każdy użytkownik Forum może tu pisać, ale bez przepychanek.
-
To, co opisujesz, to nie jest prawdziwe życie – to świat stworzony przez Twoje emocje, przez to, co w Tobie ciągle wrze i szuka ujścia. Świat relica, Alone, te wszystkie postacie – to nie jest rzeczywistość, tylko ułuda, która mami Cię i wciąga coraz głębiej. Dlatego właśnie nie potrafisz od tego odejść – bo ta iluzja wciąga jak sen, w którym człowiek czuje, że wszystko ma znaczenie, a potem budzi się i widzi, że to tylko obraz. Normalne życie to nie magia, nie wymyślone światy i nie duchowe gry. Prawdziwe życie jest tutaj – w dotyku, w oddechu, w naturze, w rozmowie, w zwykłym dniu. To wszystko, co może być spokojne i ciepłe, jest prawdziwe. A to, co Cię męczy, co wciąga w ból i chaos – to tylko złudzenie, które udaje rzeczywistość. Ty sama masz w sobie ogromną potrzebę głębi, zrozumienia, sensu – i to jest piękne. Ale ta magia, o której piszesz, nie da Ci tego. Ona Ci to odbiera, bo zabiera Ci kontakt z tym, co prawdziwe. Spróbuj wrócić do zwykłego świata – tego, który możesz dotknąć i poczuć naprawdę. Tam jest Twoje miejsce, Twój spokój i Twoja siła. Nie musisz uciekać w światy, które Cię ranią, żeby odnaleźć sens – on jest tu, w Tobie, w codzienności.
-
A ja się doczepiłem tylko i wyłącznie do słownictwa ("my was"), nie do głosowania (ono nie jest obowiązkowe).
-
Zdecydowaliście się na bycie częścią społeczności Nerwica.com, więc nie rozumiem podziałów "my" - "wy". Nie twórzmy sztucznych podziałów, getta nie są wskazane
-
@alone05 czyli jak czegoś nie widziałaś, to tego nie ma? To znaczy, że Ameryki i Australii też nie ma? Bo tam nie byłaś? Według tej logiki świat kończy się na twoim własnym podwórku. A wiara właśnie na tym polega, że nie opiera się na własnym doświadczeniu
-
To bardzo możliwe - chadowcy powinni ostrożnie z wenlą, ona często wrzuca na "wyższy poziom". Niestety sam raz tak miałem.