Mam dosyć samotności w Związku oraz odrzucenia w społeczeństwie. Zacznę chodzić do prostytutek, gdzie będę mógł porozmawiać, czy mieć bliskość intymną, gdy chcę przytulić się do żony, to ona mnie wyzywa. Ostatnio ludzie na Facebooku mnie denerwują, człowiek może pisać, starać się, nikt tego nie docenia. Eh. Denerwuje mnie jak inne osoby coś napiszą, to jest około 50 polubień, albo 20 komentarzy. U mnie jest może 1-2 polubienia, czasami jest 1 komentarz. Z tego powodu nienawidzę ludzi jacy są. W przyszłym tygodniu umówię się z psychologiem, bo nie wyrabiam psychicznie.