MuminIDM

Można wiedzieć co ci było i jakiej specjalności lekarz ? Bo ja po latach testowania leków bez poprawy też się zastanawiam . A duloksetyne odstawiam bo jest jeszcze gorzej. Pozdrawiam

Tak się jeszcze zastanawiam że może te moje bóle to efekt odstawienia paroksetyny i zamiana na duloksetyne ? Paroksetyne odstawiłem co prawda bardzo powoli jakieś 2 tygodnie temu i wtedy zacząłem brać te 60 mg duloksetyny. Paroksetyne brałem długo bo jakieś 4 lata jak myślicie ?

Witam. U mnie 2tygodnie na dawce 60mg , żadnej poprawy , a bóle kości i mięśni mam takie że już niekiedy nie wiem , czy mam zawał czy uboki

A mieliście silne bóle pleców czy klatki piersiowej ?

Aha.. no to poczekamy jeszcze , zresztą co pozostało na początku przez tydzień brałem 30 mg a później 60mg ...

Witam ponownie. U mnie mija praktycznie 2 tygodnie na dawce 60mg. I co ? I jak narazie jest jeszcze gorzej. Drżenie nie do opanowania , lęki jak były tak są i do tego silne bóle kości i mięśni . Mam już dosyć.; A lekarka karze jeszcze czekać na efekt terapeutyczny. Citalopram nie działał, wenaflaksyna nie działała , paroksetyna coś tam działała , ale póżniej przestała , później pregabalina też nic nie pomogła , teraz duloksetyna..... tak się dłużej nie da

Witam. Biorę duloksetyne 60 mg od tygodnia . Po jakim czasie powinna nastąpić poprawa ? Bo narazie u mnie kicha. Choruje na zaburzenia lękowe.

Witam. Choruję standardowo na nerwicę z silnym lękiem napadowym od ładnych paru lat. Po serii leków które jakoś nie działały dostałem Depratal, który przez pierwszy tydzień brałem 30 mg , kolejny tydzień aż do dziś 45 mg. Docelowo mam brać 60 mg. Tylko... jak narazie czuje się gorzej niż przed rozpoczęciem. Byle bzdura doprowadza mnie do ataków paniki, lęk utrzymuje się praktycznie non stop , i do tego doszły potykania serca , takie chwilowe niemiarowe bicie serca , które mnie już dobijają. Jak u was było na początku brania tego leku? Bo ja już mam dosyć łykania tego wszystkiego bo nic nie działa. Pozdrawiam.

Czy można pręgę odstawić od razu ? Biorę 2 miesiące koło 225 mg... ale na mnie na lęki nie działa. Za to tak zamula że nie mam na nic siły , tylko bym spał.

Witam . U mnie pręga to żenada. Lęki prawie takie same a uboki typu zawroty głowy , drżenie, spowolnienie, do tego czuję się jak tykająca bomba , byle bzdura powoduje u mnie reakcję jakby spadła bomba atomowa. Pręgę dostałem na lęki biorę 225 już 3 tygodnie , miałem przy niej odstawić paroksetyne która przestała działać . Mam pytanie czy są jakieś prochy żeby przejść z paro na coś innego od razu ? Biorę 20mg paro. Pozdrawiam.

Czy U mnie przy pregabalin 225mg kicha . Lęki jak były tak są. Czy macie też to wewnętrzne drżenie , i trzesiecie się jak galareta ?

U mnie przy pregabalin 225mg kicha . Lęki jak były tak są. Poczekam jeszcze z tydzień , i jak się nie polepszy to też rezygnuję. Jedynie co mam po tym to drżenie i wydęty brzuch. Jestem chyba leki odporny. Poza tym nie mam wogole siły.

No to u mnie lipa , 225mg i nic . Jedynie co to jest gorzej . A miało być tak pięknie...

Ludziki po jakim czasie i w jakiej dawce zaczęła u was działać pregabalina ?

Siemanko . U mnie z pregą bez zmian. Jestem na dawce 225mg. Jestem jak pijany , i do tego te napięcie w klatce piersiowej jakby mi słoń stanął na klacie, brzuch mam jakbym był w 9 miesiącu ciąży. Poczekam jeszcze tydzień , góra dwa i piepsze pregabaline. Tylko co dalej , bo lekarka zapewniała że poczuje się lepiej a tu lipa. Do tego jeszcze problem z odstawieniem paroksetyny bo też przestała działać. Nic tylko w łeb sobie szczelić . Pozdro.

Siemka palinka95. Dzięki za odpowiedź. Właśnie dzwoniłem do lekarza i kazała mi zmniejszyć dawke z 300 na 225 mg. Zobaczymy co będzie... Jak będzie dalej źle to mam dzwonić. Pozdrawiam.

Witam. Jestem tutaj nowy. Od miesiąca biorę pregabalin stada. Pierwszy tydzień była to dawka 75mg . Później dwa kolejne 150mg. Od 5ciu dni biorę 300mg. I teraz przy tej dawce czuje się fatalnie. Drżenie całego ciała że nie idzie ustać na nogach , zwiększone lęki , osłabienie takie se ledwie daje coś robić. Czy to efekt zwiększenia dawki ? I trzeba przeczekać ? Dajcie znać bo zwariuje już od tej nerwicy. Cierpię na lęk napadowy.