Skocz do zawartości
Nerwica.com

babycrab

Użytkownik
  • Postów

    147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez babycrab

  1. Psychoterapia to najlepsza opcja zdecydowanie! Ja już byłam u psychiatry w środę i zaczynam psychoterapię niedługo. Wierze w nas, ze jeszcze będziemy szczęśliwi!
  2. W maju zemdlałam bo było mega gorąco to wmowilam sobie białaczkę...W sierpniu znowu to samo bo byłam dwa razy chora, a wyczytałam ze to objaw białaczki czyli nawracające infekcje, potem przeszło na raka piersi bo wyczułam guzka a okazało się ze to gruczoł, no i od początku października boje się, ze mam chłoniaka I oczywiście naczytałam się, nakręciłam, przez co wszystkie objawy u mnie wystąpiły....
  3. Krew utajona w kale to może być nawet od hemeroidow albo krwi z nosa, nie oznacza już czegoś groźnego, Tym bardziej ze drugie badanie wykluczyło, możesz być spokojny. Tez moim zdaniem powinieneś wybrać się do psychologa bo za dużo się nakręcasz.
  4. U mnie tez wszystkie badania okej. Morfologia idealna. A mi nadal ciężko dać sobie spokójMam nadzieje, ze Ty po wizycie u dermatologa który Cię uspoko odpuścisz! Z każda rzeczą która sobie wmawialam, szybko odpuszczałam jak się dowiedziałam ze wszystko ok. Jednak te węzły chłonne już mnie 2 miesiące męczą a 5 lekarzy którzy mówią ze wszystko ok do mnie nie przemawia...za bardzo wierze w ten głupi internet.
  5. To jest w Twojej głowie, żyły na pewno były cały czas takie same. Tez swojego czasu sobie wmawialam ze są widoczne, ze pokazało się ich więcej. Po prostu wcześniej takiej wagi na to nie stawiałas. Idź może do tego lekarza z wynikami krwi i z nim porozmawiaj. Bo tylko on jest Cię w stanie uspokoić, a tak będziesz się niepotrzebnie nakręcać na każda żyłę. Ja we wtorek mam rtg klatki, strasznie się boje ze coś wyjdzie nie tak bo tak bardzo chciałabym odpuścić sobie te węzły chłonne, mam już w głowie najczarniejsze scenariusze które mnie dzisiaj dopadły.
  6. Znam to, ja szukam pocieszenia na forum bo każdy mnie tu rozumie, może to zabrzmi zle, lubię poczytać wasze wpisy bo wiem ze nie jestem z tym sama i jest mi lepiej. Lubię tez bardzo podnosic na duchu innych bo wiem jak tego każdy z nas potrzebuje. Wsparcia w rodzinie nie mam niestety tak jak Ty. Mowia ze wymyślam sobie z nudów i słyszę tylko ze jestem dziwna, psychiczna i nienormalna. Na badania wydałam już tyle pieniędzy ze nie zliczę, już bym sobie chyba za to mogła fajne wakacje w ciepłych krajach zafundować..
  7. Zarażenie się przez pocałunek jest bardzooo mało prawdopodobne! Daj znać jak już będziesz po wizycie ;)
  8. Dobrze Cię rozumiem, sama walczę z tym, staram się wybijać z głowy te objawy i nimi nie przejmować bo wiem ze to nerwica. byłam tez w tym tygodniu u psychiatry i czeka mnie psychoterapia której bardzo nie mogę się doczekać Jak chcesz mieć wszystko pod kontrola to raz dwa do psychiatry! Pierwsze spotkanie jest zawsze najcięższe, ja chciałam uciec, ale powiedziałam sobie dość, nie można wiecznie sie bać. Pokaz lękom, ze umiesz z nimi walczyć i daj sobie pomóc. To nie jest tak ze sobie nie radzimy. Jesteś mama, masz córeczkę, wierze ze jesteś silna babka, tylko musisz nauczyć się żyć z tym lękiem!
  9. Oj ja tez mam pełno krost na języku z tylu Co chwila jakieś afty, co chwila coś boli, jakieś dziwne skurcze jezyka miałam i wedxidelka tez, ale byłam u laryngologa i jedyne co to mam przerośnięte migdałki i ciagle zaczerwienione wiec nie mam powodów by się martwić. Wyobraźnia potrafi nam wiele sprawić, a internet niestety nam w tym pomaga...Najleoiej nie czytać, jak coś martwi iść do lekarza i odpuścić.
  10. Ja dwa dni temu wyczułam pod uchem małą kuleczkę wielkości tik taka, czyli nowy węzeł i tez się nakręcam. A miałam je już tyle razy badane. Człowiekowi co chwile coś wyskakuje, robią się pryszcze, pojawiają nowe pieprzyki. Ja obiecałam sobie ze po rtg klatki piersiowej które mam we wtorek ODPUSZCZAM jeśli wyjdzie ok.Nie dotykaj najlepiej już tego miejsca bo dotykiem je tylko drażnisz. Zapisz się do dermatologa, on napewno rozwieje Twoje wszystkie wątpliwości. Ale na pewno więcej nerwow cię to kosztuje niż to warte jest
  11. Kochana, wszystko z Tobą dobrze, skoro lekarz wykluczył zakrzepicę to się nie martw. To zapewne zwykły ból somatyczny. Człowiek jak sobie coś wkręci to zawsze widzi wszystkie objawy i je wyolbrzymia. To może być nawet zwykle przeciążenie mięśnia. Wszystko siedzi w Twojej głowie i nakreca myśli. Udaj się do psychiatry i koniecznie na psychoterapię bo się zamęczysz, tym bardziej ze, doświadczyłaś poronienia czego bardzo Ci współczuje, musiało to być dla Ciebie trudne. Pozwól sobie pomóc. Wszystko będzie dobrze :*
  12. Wiem, ze ciężko się nie nakręcać. Z mojego głupiego nakręcania nigdy nic nie wyszło wiec u Ciebie będzie na pewno tak samo. Tylko najważniejsze, jak wyjdzie ze wszystko ok, trzeba odpuścić i uwierzyć, ze wszystko jest ok. Ja ze swoimi węzłami chłonnymi nalatałam się do wszystkich lekarzy zamiast uwierzyć pierwszemu. Wydałam tylko bez potrzeby pieniądze.
  13. Zawsze jeśli coś cię martwi możesz zapytać się lekarza, niż się dołować, myśle ze lekarz jak to obejrzy Cię uspokoi bo na pewno przesadzasz ;) Ja tez mam wiele pieprzyków które są ciemniejsze i często pojawiają mi się nowe.
  14. 37 stopni to normalna temperatura, ja taka mam często To nawet nie jest stan podgorączkowy
  15. Przez siedzenie w domu niestety kazdemu odwala! Ten pieprzyk to na pewno zwykły pieprzyk tylko tak to interpretujesz. Byłeś u urologa, jakby coś było to by to na pewno zauważył, a takich węzłów w pachwinie to każdy ma dużo. Mi często wyskakuje boląca kulka w pachwinie. Głowa do góry!
  16. Lekarz onkolog mi powiedział ze te węzły małe ale ich trochę dużo i ze trzeba zbadać i ze niepokoi go ten nad obojczykiem a to mała kuleczka i wyszedł hypoechogenny jako jedyny ze wszystkich węzełków Laryngolog i hematolog mnie uspokoili wprawdzie bo mówią ze takie maluszki to są po chorobie na stałe nawet i ze są prawidłowe. Słowo przeciwko słowu. Tamten onkolog po prostu mnie tak z równowagi wyprowadził, tez był dużo młodszy od tamtych lekarzy, bo u laryngologa byłam najbardziej cenionego w mieście, a hematolog ordynator w szpitalu. Mam tez idealne wyniki krwi, wiec jakby coś było to by kazali robić badania itd ale kazali dać sobie spokój. Ale i tak ten mały głosik w głowie „a może jednak” i te wszystkie informacje w internecie których się naczytałam karmią mój lęk...
  17. Pokazało gdzieś około 10 węzłów. Nie maja wprawdzie 1cm nawet ale podobno liczne drobne węzły chłonne tez nie są ok. Macam się żeby sprawdzić czy się nie powiększają albo czy nowe się nie pokazały. Bo się cały czas boje ze pojawia się nowe nad tym obojczykiem. I ja się naprawdę śmierci nie boje, tylko cierpienia w chorobie i świadomości tej śmierci.
  18. Ja się strasznie boje, ze coś mi jest, że będę cierpieć, ze usłyszę ze zostało mi 5 miesięcy życia. Samej śmierci się nie boje, tylko tych chorób strasznych. Z tymi węzłami, ciagle wydaje mi się ze wynajduje coś nowego, nakręcam się, ściskam, wkładam palce, wbijam je żeby wszystko dokładnie zbadać. To skutkuje sztywnością i bólem szyi. Już nawet sobie wkręciłam, ze jakiś guz naciska mi na żyłę z lewej strony bo jest bardziej widoczna jak napnę szyje...Masakra jakas, wszystko podpisuje się pod jedno
  19. Hej, odzywam się dopiero teraz bo nie mam na nic sił. Weekend był intensywny i wyrwał mnie na małą chwile z nerwicy. Dzisiaj niestety wróciło, skoki ciśnienia które już mnie męczą pare dni, moje serce oszaleje za niedługo. Ciężko mi się oddycha. Nie mam na nic sił. Myślałam, ze jak spędzę czas z przyjaciółmi, zajmę sobie głowę to zniweluje moje zmartwienia na dłużej jednak jak widać ciężko. W środę idę do psychiatry i szczerze nie mogę się doczekać, mam nadzieje ze w końcu coś we mnie ulży, to napięcie odpuści i dam sobie spokój z tymi węzłami i ze wszystkim innym co mi tak świdruje w głowie. Tak bardzo bym chciała żeby było normalnie.
  20. Czasami wystarczy rozmowa z kimś kto rozumie i pocieszy, a człowiek od razu spokojniejszy. Ludzie którzy tego nie doświadczają mają nas za wariatów, a to jest przykre. Bardzo się cieszę ze trafiłam na to forum bo mnie tak samo jak Ciebie uspokaja, wiem ze nie jestem z tym sama i mam w was wsparcie
  21. Ja pod wieczór i przed snem mam większe jazdy zawsze, czarne myśli. Dzisiaj w ogole jest taki okropny dzień. Ciężko mi się oddycha, jakieś odrealnienie czuje, pewnie znowu nie będę mogła zasnąć w nocy. Masakra jakaś.
  22. Ja miałam takie fazy ze wmawialam sobie ze kręgi z tylu na karku to nie kręgi tylko węzły
  23. Dokładnie, moje są takie kulki całkiem twarde i się przesuwają.
  24. Ja mam dokładnie to samo po dwóch stronach, takie miękkie struktury jak galaretka i tez myślałam ze to węzły, a to nie są węzły wiec spokojnie
×