U mnie o moich kłopotach wiedzą, poza rodziną, przyjaciele i grupka znajomych, którzy też mają problemy z depresją. Nie uważam, żeby moje zaburzenie było powodem do wstydu, ale - z drugiej strony - nie wszystkim mówię, że mam np. katar.
@kivia Polecam, jeżeli można tak to ująć, łączenie z psychoterapią - leki stabilizują i dają przestrzeń do nauczenia się, jak sobie radzić z emocjami (sam je generalnie tłumiłem, a do tego zawsze musiałem wszystko perfekcyjnie zrobić). Co do rozmowy - już piszę.
@Heledore Tak, leczę się - równolegle psychiatra i psycholog.
@Zaburzona_ @Czarny miś Spodziewajcie się zatem ataku wiadomością.
@kivia Wolno zapytać, czy długo się leczysz?
@johnn Cześć O różnych rzeczach może być, choć może o zawodowych (dłubaniu w ludzkiej przeszłości i pokrewne bym pominął ). Z hobbystycznych rzeczy lubię m.in. gry towarzyskie, zabawę modelami i gotowanie.
@kivia Cześć, miło mi Cię czytać.
Dzień dobry,
Szerze powiedziawszy, nie wiem co napisać. Może tak - z tej strony wieloletni właściciel depresji i jej różnych podszeptów (gdyby były pytania - odpowiem). Czego szukam? Możliwości rozmów na odległość i na żywo (jestem z okolic Bydgoszczy i Torunia). To chyba wszystko..