Skocz do zawartości
Nerwica.com

bioxetin

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bioxetin

  1. bioxetin

    wróciłem :(

    Cóż - dystymia z założenia jest przewlekła, chociaż miałem gdzieś tam nadzieję, że będzie inaczej...(proszę jakie pesymistyczne myślenie...)
  2. bioxetin

    wróciłem :(

    Oczywiście, że nic w tym złego i brać będę skoro jest taka potrzeba. Chodziło mi tylko o to, że wygląda na to, że można leczyć ale nie WYleczyć.
  3. bioxetin

    wróciłem :(

    Po dłuższej przerwie wróciłem. W zasadzie to nie wiem od czego zacząć, przez 3 lata brałem antydepresanty (z czego przez ponad 2 lata fluoksetynę), rozpoznanie zab. depresyjno-lękowe (wg. innego lekarza nawracające zaburzenia depresyjne) - wg mnie dystymia (bardzo wczesny początek, kilka lat ciągłego, ale umożliwiającego funkcjonowanie obniżenia nastroju - gdy leki zaczęły działać zdziwiłem się że można się tak czuć tak dobrze, objawy lękowe, frustracja i ciągłe myślenie o przeszłości). Na fluo było ok, w końcu stwierdziłem, że biorę je już długo, pozmieniałem trochę w swoim życiu i pora ją odstawić. Przez kilka miesięcy było zupełnie dobrze, ale jakiś czas temu, pod wpływem bardzo intensywnych emocji, zaczęły wracać niektóre rzeczy. Myślałem, że to chwilowe i jakoś samo przejdzie. Jakiś tydzień temu zrozumiałem, że powoli wraca mi stary sposób myślenia - wszystko na nie, zacząłem mieć myśli natrętne (że już nic dobrego mnie nie spotka i wszystko co miałem przeżyć już za mną). Poza tym zaczęły mi się sypać relacje z bliskimi osobami. Pozytywna różnica w stosunku do tego co było przed leczeniem to lęk - a w zasadzie jego brak. Pomyślałem "dość" - trzeba zacząć działać. Od tygodnia biorę Lexapro - nie wiem na ile to efekt placebo a na ile działanie leku, ale czuję, że coś drgnęło w dobrą stronę. Myśli natrętne minęły i chyba pojawiła się nadzieja na coś dobrego. Tylko wniosek z tego wszystkiego dość pesymistyczny...że chyba będę musiał brać antydepresanty już zawsze...
  4. Dziękuję. Prozac Nation - ogladalem dawno temu, musze sobie koniecznie przypomniec bo wydaje mi sie ze to bedzie to...
  5. Widzialem, dobry film. Dzieki za odpowiedz. Choc chodzi mi raczej o cos bardziej poruszajacego tematy depresji i chyba mimo wszystko ciezszego. Mam taki pomysl zeby obejrzec kilka tytulow i pokazac pewnej osobie, ten ktory choc troche odzwierciedla to jak sie czuje, wiem ze to sredni sposob, ale ja po prostu nie potrafie tego nazwac i wyrazic...
  6. Szukam filmów w w klimatach jak w temacie, traktujących o depresji i sensie życia. Bardzo proszę podrzućcie jakieś tytuły. Pzdr
  7. Dziękuję za odpowiedź! Trochę boję się Citabaxu bo podobno jest produkowany w Indiach, może to nieracjonalne, ale obawiam się ze jakość będzie gorsza...
  8. Czy ktoś z Was zauważył różnice w działaniu Citalu i innych leków z citalopramem?Który z nich polecacie z własnych doświadczeń?Bardzo bardzo proszę o opinie. ---- EDIT ---- Czy w ogóle ktoś z Was zauważył różnicę w działaniu między dwoma lekami zawierającymi ten sam składnik?
  9. Biorę 40 mg fluo, a czuję się jakbym jadł cukierki...kilka dni było lepiej a teraz znów zjazd ogarnął mnie totalny smutek, czerń dookoła a w słuchawkach depresyjne dźwięki
  10. bioxetin

    Dystymia

    Mam prośbę do osób, które mają zdiagnozowaną przez lekarza dystymię, by napisały trochę o swoich objawach. Szczególnie interesuje mnie czy byliście bardzo rozdrażnieni, łatwo się irytowaliście i dawali wyprowadzić z równowagi. Ja mam właśnie takie objawy, do tego nic mnie nie cieszy i nic mi się nie chce - lekarz stwierdził nawracające zaburzenia depresyjne, mówił też o podłożu osobowościowym takiego stanu (gdzieś czytałem że dystymia to depresyjne zab. osobowości, dlatego też pytam).
  11. bioxetin

    Depresja objawy

    Depresyjni spójrzcie proszę na mój wątek w "nerwicy lękowej", co o tym sądzicie?Z góry dzięki... moje-objawy-co-o-tym-sadzicie-t14300.html
  12. Biorę leki od 2 lat, zmieniałem kilka razy w poszukiwaniu tego "naj..." przez te wiele lat zdążyłem się przyzwyczaić do tego stanu, że może być inaczej poczułem dopiero jak zacząłem brać leki...
  13. Tak, biorę antydepresant. Byłem u lekarza, ale jakoś nie mogę się z nim dogadać, wybieram się wkrótce do innego - póki co nie usłyszałem konkretnej diagnozy i ciekaw jestem czy to pasuje na nerwicę lękową czy coś innego może... Dodam, że miewałem objawy lęku takie jak szybkie bicie serca czy uczucie gorąca, odkąd biorę leki minęły.
  14. Dzięki za szybką odpowiedź...stan taki utrzymuje się w zasadzie bez większych przerw od przynajmniej 9 lat...
  15. Napiszę Wam moje objawy - napiszcie proszę co o nich sądzicie - tzn. jakie to zaburzenie. 1. pesymizm 2. niskie poczucie własnej wartości 3. kiepskie relacje z ludźmi, źle znoszę odrzucenie i wszystkie relacje wydaja mi się płytkie i bezsensowne 4. nadmierna wrażliwość 5. łato się irytuję i o małe sprawy potrafię się czasem mocno pokółcić 6. senność w ciągu dnia mimo przespania całej nocy 7. częste rozpamiętywanie przeszłości (szczególnie wieczorami mnie nachodzi...) 8. podobno mam cały czas "skrzywioną" minę przez co niektórzy mnie unikają pewnie coś mi się jeszcze przypomni...bardzo proszę o opinie...
  16. Czy komuś z Was pogarsza się nastrój wieczorem?Zanim zacząłem brać leki często zdarzało się, że wieczorem zaczynałem rozpamiętywać przeszłość, nachodziły mnie różne refleksje i generalnie gorzej się czułem...w ciągu dnia funkcjonowałem w miarę znośnie.Miał ktoś podobnie?Pozdrawiam
  17. Neuroticus dzięki za odpowiedź!Jak jest z lekami trójcyklicznymi?Czy działania niepożądane są bardzo nasilone i dokuczliwe?Czy te leki bardzo usypiają?Dziś mam minimalnie lepszy nastrój ale i tak nie jest zbyt dobrze...Odnośnie Efectinu jaką dawkę byś radził?75 mg na początek czy to za mało?Co do stabilizatorów to też się obawiam działań niepożądanych a poza tym myślałem, że je stosuje się raczej w chorobie dwubiegunowej...
  18. Chyba potrzebuję silniejszego leku, biorę Bioxetin już długo, przez chwilę było super, ale od jakiegoś czasu znów mam obniżony nastrój - nie jest tragicznie, ale odczuwam smutek cały czas i wszystko jest szare...pasuje do dystymii jak ulał. Zastanawiam się czy któryś antydepresant silniej działa na nastrój niż fluoksetyna?Mój lekarz jakiś taki mało konkretny i stwierdza, że przecież wszystko jest ok i że nie widać po mnie obniżonego nastroju, ale chyba lepiej wiem co czuję na codzień...z resztą tak jest podobno z dystymią, że jej nie widać a chorym cierpi
  19. @namiestnik Bioxetin to jedyny lek, który biorę, poza nim nie przychodzi mi do głowy nic, co mogłoby powodować senność. Lekarzowi mówiłem, ale nie spotkało się to z żadną reakcją. Słyszę zewsząd, że fluoksetyna pobudza - niestety nie mnie @kuba003 Dzięki za odpowiedź, jaką dawkę bierzesz?
  20. Wzbraniam sie miedzy innymi dlatego: Podczas stosowania leku nie wolno prowadzić pojazdów ani obsługiwać urządzeń mechanicznych. Nie należy przyjmować leku przed snem gdyż może powodować zakłócenia snu. Nie wolno spożywać alkoholu podczas kuracji Sulpirydem. poza tym to jednak neuroleptyk i boje sie ze zrobi ze mnie zombie choc to moze irracjonalne... jak chodzi o roznice miedzy lekami zawierajacymi ta sama substancje to czytalem sporo postow ze roznice bywaja ogromne
  21. Pisalem o Bioxetinie, ktory biore na dystymie/zaburzenia depresyjno-lekowe - niestety lek dziala na mnie bardzo usypiajaco - prawie codziennie musze polozyc sie popoludniu. Musze brac jakis antydepresant bo bez jestem caly czas poirytowany, rozdrazniony i smutny, co podobno widac po mnie na pierwszy rzut oka. Zastanawiam sie czy ktorys lek z fluoksetyna jest uznany przez psychiatrow za lepszy?wiecie cos moze na ten temat?oryginalny prozac jest niedostepny w Polsce, ale moze ktorys odpowiednik jest np. lepiej oczyszczony od pozostalych?Jezeli wiecie cokolwiek na ten temat napiszcie - bardzo prosze.
  22. Zazdroszcze :) a zwiekszanie dawki raczej nie wchodzi w gre skoro po 40 mg bylo gorzej...juz nie wiem co robic, a jakis antydepresant brac musze i to pewnie dozywotnio bo wieje ode mnie pesymizmem
  23. Dziekuje za odpowiedz. Bralem 40 mg Bioxetinu, ale bylo tylko gorzej neuroleptykow wolalbym uniknac ze wzgledu na dzialania niepozadane. Mozesz cos wiecej napisac o wenlafaksynie?Dziala pobudzajaco?Jak dziala na nastroj?Ja w zasadzie nie mam juz problemow z lekami, gorzej z nastrojem - caly czas jestem w melancholii - depresja bylaby tu za mocnym slowem, ale caly czas mi zle i caly czas jestem z czegos niezadowolony, poirytowany i rozdrazniony
×