-
Zawartość
48 -
Rejestracja
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Tak, dwa w jednym, jeśli można tak brzydko powiedzieć. Chyba pójdę na konsultację do innego lekarza i zapytam wtedy o opinię
-
Cześć wszystkim, jeśli się taki wątek już pojawił, to przepraszam. Po jakim czasie od rozpoczęcia leczenia powinno się rozpocząć psychoterapię? Jestem na sertralinie już 6 msc, na stabilizatorach trzeci msc mija, a na zapytanie "Czy mogłabym się zapisać na psychoterapię?" pada zawsze odpowiedź "Nie jest pani gotowa" - parafrazując, pan dr twierdzi, że jeszcze za mało się ustabilizowałam na lekach. Znaczy mówi tylko, ze jeszcze za wcześnie, a ja doczytałam sobie, że psychoterapia rozpoczęta zbyt wcześnie może pogorszyć stan. No rozumiem - poziom neuroprzekaźników musi się trochę uregulować, no ale to już pół roku. A może właśnie terapia by była dopełnieniem leczenia u mnie? Nie mam zamiaru podważać jego słów, on jest przecież specjalistą, ale po prostu ciekawi mnie kiedy Wy zaczęliście psychoterapię i czy przypadkiem powodem, dla którego on odsuwa to w czasie, nie jest brak miejsc na chwilę obecną u niego... Dodam, że leczę się na zab. lękowo-depresyjne, dość nasilone. Po pierwszym miesiącu na samej sertralinie była spektakularna poprawa, nowa jakość żywota mego, potem zaczęło się trochę sypać, dostałam stabilizator - znowu poprawa, i znowu pogorszenie w ostatnim miesiącu - silne. Na wizycie: dawki w górę, proszę się nie martwić tyle, X00 zł się należy. Gdybym nie dopytywała i nie inicjowała rozmowy, to byłoby to najdroższe 5 minut w moim życiu. Może ta ostatnia uwaga kąśliwa jest, ale denerwuje mnie to, że on nic prawie do mnie nie mówi, zada kilka pytań i do domu. Dlatego wydaje mi się, że terapia byłaby odpowiednia dla mnie - chciałabym się wygadać, zajrzeć "wgłąb siebie", przepracować niektóre moje problemy i ograniczenia, po prostu dostać wskazówki do pracy nad sobą. Pozdrawiam wszystkich
-
Zależy czy dzień wolny czy roboczy. Ale chyba wieczór. Czerwień czy czerń?
-
Dzień. Wschód czy zachód słońca?
-
Ja się strrrasznie pociłam po sertralinie - zwłaszcza po zwiększeniu dawki do 100 mg - spacer zimą z koleżankami na zajęcia był udręką - one zziębnięte, ja mokra od potu. To samo w nocy - piżama była całkowicie przemoczona a ja rano trzęsłam się z zimna w chłodnym pokoju. Ale z czasem to minęło - myślę że około miesiąc się to stabilizowało - może u Was też musi minąć dłuższy czas?
-
Nie. Słuchasz polskiego rapu?
-
Ostrożność Piątek czy sobota?