Skocz do zawartości
Nerwica.com

madleinemadleine

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

Treść opublikowana przez madleinemadleine

  1. Hej kochani!! ja już nie wiem co sie ze mną dzieje, bo nerwica zaskakuje mnie coraz nowszymi somatami, Czy ktoś miał kiedyś przy atakach Paniki cisnienie 160/120? a przede wszystkim! czy miał ktoś uderzenia gorąca a zaraz zimne poty itd...? Masakra ja już sobie mówię, ze jak umre to umre i kij bo padam z wycienczenia
  2. czy miał ktoś takie 'somaty' jak: strach przed zmęczeniem? niemożność włożenia siły w mięśnie bo bał się tej siły? jakoś funkcjonuje tak mega delikatnie, jakbym bał się włożyć siłę w to co robię. dziwne. ew czy miał ktoś przed stosunkiem seksualnym tak, że czuł adrenaline, jak mu niespokojnie serce przyspiesza? ew po samym stosunku wyrzut adrenaliny? z gory dzieki za odp.
  3. Kochani, nie chciałbym pisać wam wstępów pełnych żalu, zbyt patetycznych i w ogóle, więc napiszę prosto z mostu, przyjmowałem jakiś czas temu wenle, do tego piję kawe i palę papierosy, kawy piłem dużo, papierosów mało (1/3paki cienkich) Na wenli w ogóle czułem się bardzo senny, z rana. Musiałem po przebudzeniu iść jeszcze na pare godzin spać, potem kawka, fajki i było całkiem okej, chociaż sama wenlafaksyna działała na mnie średnio, jeden tydzień był piękny, a potem efekt spadał, więc lipa. Niemniej! Pewnego dnia poszedłem na siłownię, ćwiczę sobie, ćwiczę, spokojnym marszem na bierzni, potem sztanga z niewielkim obciążeniem 20 kg, bo dopiero zaczynam i maszyna również na klatkę, i tak ćwiczyłem aż nie poczułem, że coś wypłynęło mi do ust, z prawej strony, kij wie dlaczego, tzn domyślam się, wkładam do ust palce, a tam krew, solidna porcja, słona, jakby wypłyneła z jakąś porcją śliny czy coś, od razu pobiegłem do koleżanki, która mieszka nad siłownią, i praktycznie błagałem ją by zadzwoniła po pogotowie. Po jakimś czasie się uspokoiłem i był w miarę git. Niemniej bardzo chciałbym chodzić na siłowni a tu taka trauma. Odrzuciłem 90 procent lęków, chodzę na psychoterapię i jestem na dobrej drodze, niemniej fajnie jakby ktoś wsparł, postarał się mi wytłumaczyć dlaczego mogło się tak stać, ja uważam, że od ciśnienia. Wenlafaksyna musiała je znacznie podnośić. Dodatkowo nawet przy eskalacji podniecenia seksualnego miałem ciśnienie odczuwalne wewnątrz połączone z lękiem. Potem przez jakiś czas napadało mnie jeszcze ciśnienie rzędu 150/100 itp kilka razy w życiu zdarzało się 180/120 zazwyczaj na stymulantach. SNRI. SDRI. bardzo proszę o wsparcie i pomoc.
  4. Pytam, bo to moja główna zagwozdka, po prostu wiele przeszedłem nerwicowo i mam 29 lat, wiele lat tego nie leczyłem i radziłem sobie sam i obawiam się, że moje serce kolokwialnie mogło się już tym zmęczyć i jest osłabione, gdzieś słyszałem właśnie, że u osób z lękiem uogólnionym często są jakieś choroby typu zawał itp, byłbym mega wdzięczny gdyby ktoś się do tego odniósł. Dziękuję kochani!
  5. A czy ktoś tak jak ja po nim miał skoki ciśnienia? Ja jak pójdę na siłownie to jestem po nim nabuzowany dwukrotnie, ponadto słyszałem ze koles dostał tachykardii, ja tez wczoraj miałem tachykardie zatokowa, zobacze jak to będzie dalej, co sie będzie działo. zastanawiam sie czy są to pojedyncze przypadki.
  6. Niestety ja na 300mg mam okropne duszności, plus skoki cisnienia, dzis mialem najpier 70/40 potem 170/130 puls 123 masakra, balem sie ze juz po mnie, masz DRAGON tez skoki cisnienia? ja chyba zejde na 150 bo 300 narazie mnie wykonczy
×