@wiejskifilozof przydał się Google żeby sprawdzić co to za pan ten Jeremy, heh. W sumie trochę smutne że człowiek czasem taki samotny że rzuca się na pierwszego kto okazuje uczucia i zrozumienie, nawet jeśli tamten bierze za to 120 zł/h. Chyba terapeutom i lekarzom łechce to jednak trochę ego. Chyba Stasiuk opisywał w którejś książce historię więźnia w zakładzie karnym, który u swojej psycholog, kobiety nieatrakcyjnej i zaniedbanej, widział tą satysfakcję że jest obiektem marzeń i fantazji. I wiedziała że nigdy by nie była seksbombą dla tylu facetów w innej sytuacji.