Skocz do zawartości
Nerwica.com

misha777

Użytkownik
  • Postów

    248
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez misha777

  1. W związku z tym iż od jakiegoś czasu czuję iż dawka przyjmowanej pregabaliny jest już dla mnie niewystarczająca ( 3 x 75 ) , chciałam zapytać czy są również osoby które po jakimś czasie przyjmowania tego leku również odczuwały jego słabszą moc i zwiększały dawkę ? Pisałam wcześniej tj. kilka postów wyżej iż mój poziom stresu wzrósł. 4 tygodnie temu wróciłam do pracy ..a tam niestety permanentny stres .
  2. Dzięki..Właśnie obserwuje , że jak stres w pracy skacze to działanie pregi jest mniejsze , jak się wyciszam to jest ok. Nie wiem czy iść w kierunku 300 mg ...Obecnie biore 225..Ale to chyba omówię z lekarzem za 2 tygodnie. Na razie mam taką sinusoidę jeśli chodzi o samopoczucie.
  3. Hej , ja tez sie bałam przyrostu masy ciała - bo zawsze kg mnie kochały. Ale nie przytyłam ani kg. Przyjmuję pregabalinę 10 ty tydzień ...
  4. Wiecie co ..cały tydzień mam straszny stres w pracy , moje emocje skoczyły w górę i od razu poczułam , że działanie pregabaliny jakby zmalało. Czy to tak działa , że jak poziom lęku/stresu / emocji podskoczył mocno w górę to lek nie ogarnął tego ? Zbyt mała dawka ( 225 ) ?
  5. Dziękuję za odpowiedź. Na każdego ten lek działa inaczej. Jedni mają zawroty, inni niepewny chód. Ja od jakiegoś czasu to niewyraźne widzenie.
  6. Może masz rację, może to wkręty.. Tym bardziej że ten stan nie utrzymuje się cały czas. Ale mam generalnie wątpliwości jeśli o to chodzi. W końcu na każdego lek może działać inaczej.
  7. Dla mnie również świetny. Zostały mi tylko sporadyczne zawroty głowy - które czasami mnie niepokoją , ale nie wiem czy to skutek czy też kręgosłupa szyjnego ( dyskopatai ).
  8. Masz rację ...chyba zaden lek nie przywróci takiej idealnej równowagi. No cóż ..pomarzyłam sobie. Nie mniej jednak , tak jak piszesz lek jest dobry. Życze powodzenia u lekarza ! Może coś wymyśli
  9. Przypuszczam , że na pewno brak snu ma wpływ na stany o których piszesz. Lekarz z pewnością coś dobierze i powróci dobry sen. U mnie pregabalina brana na wieczór powoduje , że bardzo dobrze śpię. W ciągu dnia jestem jeszcze senna , ale to nie jest jakieś powalające , można dać rade Biorę tylko ten lek i w sumie chyba oczekiwałam jakiegoś cudu w krótkim czasie. Generalnie lek jest b.dobry ...ale nie wiem czy doprowadzi mnie do takie idealnego stanu ..Chyba muszę też sama popracować na swoją głową.
  10. Super ! Mogę widzieć jaką bierzesz dawkę ? Ja zaczęłam 8 tydzień ..z tym że dopiero tydzien temu zwiększyłam dawkę do 3 x 75 mg ..( wczesniej 2 x 75 ) Czuję się o wiele lepiej ..ale widzę również , że jeszcze mi się ciało napina , i niestety mysli lekowe w głowie jeszcze się pojawiają. Na depresję może nie działać , tak wyczytałam i taką informację miałam również od lekarza. Nie śpisz po nim dobrze ?
  11. Hej , zastanawiam się czy pregabalina likwiduje całkowicie objawy somatyczne ? Jak to jest u was ? Zlikwidowała wszystko czy jednak występują jakieś somaty ? U mnie bardzo pomogła ale brakuje mi takiej kropki nad I . Biorę 3 x 75 mg
  12. Niby nie.. Ale czasami muszę mocno się skoncentrować aby coś sobie przypomnieć. Często mam rozbiegane myśli. Ale nie ma dramatu.
  13. Witajcie Lekarz zwiększył mi dawkę pregabaliny. Od wczoraj zamiast 150 mg biorę 225 mg czyli 1 tab. X 3 dziennie. Zwiększenie dawki miało zniwelować występujące uczucie niepokoju i czasami wręcz leku. I tak też się stało. Ale znów czuję się jak pijana z ciężka głowa. I choć znam już ten skutek uboczny, to zastanawiam się czy przy zwiększeniu dawki też powinien wystąpić? Czy ktoś tak miał, że zwiększając dawkę pojawiały się takie skutki a jeśli tak to jak długo to się utrzymuje? We wtorek wracam do pracy.. Po 4 mc przerwy... Więc rozumiecie.. Mam stresorka. Z góry dziękuję za wasze odpowiedzi
  14. Hej kochani. Chciałam podzielić się moim spostrzeżeniem na temat pregabaliny. Biorę stosunkowo krótko bo 3 tygodnie. Ale powiem tak, ten lek ratuje mi życie. Odczułam już jego działanie od pierwszej tabletki 75 g. X 1. Aczkolwiek przez kolejne dni pojawiające się zmęczenie i senność powodowały u mnie niepokój i napięcie, które przemijało w momencie zajęcia się czymkolwiek lub wyjścia na zewnątrz do ludzi, na zakupy, na spacer. Po 14 dniach zwiększyłam dawkę na 2 z 75 g. I pierwszy tydzień poczułam wzmożona senność.. Niepokoju trochę się też pojawiało.. Ale to było przemijające. Po 21 dniach.. Czuję jakbym wskoczyła na odpowiednie tory.. Chcę mi się tyle rzeczy, wyjeżdżam na rower i robię godzinna trasę...ogarniam dom, śmieje się wreszcie!!! Oczywiście.. Jeszcze nie jest tak tip top, jeszcze myśli lękowe gdzie się kołaczą ale nie robią na mnie wrażenia i znikają.. Nie wiem jak długo to potrwa.. Ale zaczęłam działać i mam nadzieję, że łącząc to z psychoterapia... Uda się wyjść z tego koła lękowego. Pozdrawiam was serdecznie
  15. Hmmm... Minęło 5 h od wrzucenia porannej dawki i dopiero teraz puścilo mi kompletnie napięcie i czuję lekka euforię. Jestem kompletnie zaskoczona tym efektem i tym że tak zadziałało po takim czasie.
  16. Jeżeli zwiększam dawkę leku z 1 tab 75 na dwie tab - czyli w sumie 150 i czuję niestety niepokój i spięcie ..to zrzucać to na karb zwiększenia dawki czy też może po prostu dawka jest zbyt niska ?
  17. Chciałam zapytać was jaka dawka pregabaliny u was zadziałała tak że somaty minely? Wiem, że u każdego inaczej. Biorę ten lek od niedawna. 14 dni tylko 1 tab 75 wieczorem. Teraz drugi dzień biorę jeszcze rano. Generalnie wszystko działa na plus. Ten lek dźwignął mnie, dodał sił. Wychodzą i jeżdżę na rowerze wchodzę do sklepów. Nie mniej jednak utrzymuje się u mnie lub przebija, taki niepokój i spiecie. Zastanawiam się się czy to też minie czy to poprostu ja sama muszę nad tym popracować? ( to tak jakby cialo samo się spinało z przyzwyczajenia w oczekiwaniu na armagedon który nie nadchodzi). Z góry dziękuję za wasze komentarze.
  18. Dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi. Dodam, że jestem oczywiście w trakcie terapii i teraz jak robię się coraz spokojniejsza, zaczynam widzieć światło w tunelu. To pierwszy lek który naprawdę czuję że mi pomaga. Wcześniej w Grudniu lekarz próbował wdrożyć Pramolan. To była tragedia. Bylam jak zombie. Teraz czuję jak wracam. Do bycia sobą. Wiem, że można z tego wyjść.. Już raz mi się udało.. Prawie rok bylam bez żadnych tabletek, wspomagaczy.
  19. Witajcie ! Mam pytanie o działanie pregabalinę. Aktualnie biorę 10 dzień ( lek EGZYSTA 75 ) - dawka bardzo niewielka bo tylko 75 x 1 na noc. Lekarz postanowił powoli wprowadzać ten lek , bo ciężko znoszę skutki uboczne , no i dramatyzuje Co chciałam napisać to to , że po tych 10 dniach jest zdecydowana poprawa. Oczywiście myślałam naiwnie , że 1 tabletka zlikwiduje w 100 % moje stany lękowe ( objawy somatyczne - lęk wolnopłynący ). Ale one jednak jeszcze gdzieś się delikatnie przebijają. Aczkolwiek może są to również skutki uboczne ? Lekkie zawroty głowy , niepewny chód , ciężka głowa , senność. Nie mniej jednak - w czasie tych 10 dniu dźwignęłam się i zaczęłam bez stresu wychodzić do sklepów , na spacer etc. Dla mnie to mega postęp !!! A teraz pytanie : czy biorąc większe dawki możliwe jest całkowite pozbycie się objawów somatycznych ? U mnie to głownie lek wolnopłynący. Nie ukrywam też że trochę boję się brać więcej ...ale mam w zaleceniach od lekarza po 10 dniach brać 2 x dziennie po 1 tabletce. Będę wdzięczna za każdą informację. Sporo już na ten temat poczytałam ale wasze uwagi będą dla mnie bradzo cenne
×