Skocz do zawartości
Nerwica.com

Einar

Użytkownik
  • Postów

    33
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Einar

  1. Czas pokaże. Jestem dobrej myśli. Czuję też różnicę pomiędzy początkiem na Escitalopramie, a tym jak jest teraz. Niebo, a ziemia. Nie ma takiego natłoku negatywnych myśli na sekundę. I przede wszystkim brak myśli "s". Zapomniałem dodać, że wiele lat (od 2011) brałem escitalopram i paroksetynę więc pierwszy raz przyjmuje SNRI.
  2. Z jednej strony racja, powolne włączanie nowej substancji to pewnie celowy zabieg lekarza. Organizm nie dozna szoku i te nasilenie objawów, które zwykle występuje na początku nie będzie tak odczuwalne. Jednak czytałem, że dawka antydepresyjna to 60 mg, a niestety depresja hula sobie w najlepsze. Po tych 3 dniach od włączenia leku silne lęki, które towarzyszyły mi od wielu tygodni wreszcie ustąpiły. Skutków ubocznych żadnych. Czy to dobry zwiastun?
  3. Witam wszystkich. Po 2mięsiecznej nieskutecznej terapii Escitalopramem lekarz zalecił zmienić antydepresant właśnie na Duloksetynę. Diagnoza - depresja (brak motywacji, energii, poczucie przytłoczenia). Do tego silne stany lękowe. Zaordynowane dawkowanie to 2 tygodnie - 30 mg, następnie przez kolejne 2 tygodnie 60 mg. Przyjmuję od 3 dni preparat Duloxetine +pharma. Moje pytanie brzmi. Czy tak powolne przyjmowanie niskiej dawki ma sens? Czy lepiej po tygodniu wejść na dawkę terapeutyczną 60 mg? Nie czekać tych dwóch tygodni?
  4. Lekarz zalecił przyjmować 75 mg. W zależności od samopoczucia zwiększyć po min. tygodniu. Zastanawiam się czy to zrobić, bo skutków ubocznych brak - czy to może świadczyć o potencjalnym braku działania leku? Dodam, że zszedłem z 40 mg paroksetyny, do której ewidentnie organizm przyzwyczaił się na tyle, że nie było efektu terapeutycznego.
  5. Witam wszystkich, zażywam wenlafaksynę piąty dzień w dawce 75 mg rano. Do tego 150 mg trazodon. Zupełnie brak skutków ubocznych. Lęki >nieco słabsze. Objawy deperesyjne jednak wciąż na stałym poziomie. Czy po tygodniu spróbować zwiększyć dawkę do 150 mg? Czy to nieco za szybko? Jakie są wasze doświadczenia?
  6. Witam wszystkich, po prawie 2,5 roku przyjmowania Paxtinu (w dawce 20 mg), niestety przestała działać. nawrót depresji, lęków, fobii społecznej. Lekarz zalecił zwiększyć dawkę do 40 mg. Po miesiącu zero poprawy. Depresja i lęki wciąż się utrzymują. Od wczoraj zacząłem przyjmować Wenlectine dawka początkowa 75 mg. Jak na razie zero skutków ubocznych. Czy to normalne, że nie ma żadnych skutków ubocznych nowego antydepresantu?
  7. Paroksetyna to mocny antydepresant. W moim przypadku zadziała pozytywnie zwiększając motywację i pewność siebie po ok. miesiącu!
×