Skocz do zawartości
Nerwica.com

sylwek_31

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sylwek_31

  1. Zastanawia mnie jedno Dlaczego nie przeczekasz tego nawrotu. Ja byłem w podobnej sytuacji po odstawieniu leków, wszystko na chwilę wróciło. Gdy wróciłem do leków, miałem mnóstwo wątpliwości, powiedziałem sobie ok, posprawdzam wszystko tylko niech leki zaczną działać. Wiedziałem że w obecnej sytuacji podejmowanie decyzji było bez sensu. Była by to niekończąca się chęć sprawdzania, która nic nie wnosiła. Powiedziałem sobie ok. muszę wytrzymać miesiąc aby "leki się wczytały" i będę sprawdzał wątpliwości. Z każdym dniem brania leków było lepiej i napięcie spadało. Minął miesiąc i praktycznie pozapominałem co chciałem sprawdzać. Jasne że jest ciężko wytrzymać, cholernie ciężko ale przecież pomimo lęków zostaje racjonalne rozumowanie. Wytłumaczyłem sobie że to zaburzenie, robiąc coś, chciałem dobrze a nawet gdyby coś się sprawdziło z natręctw " co jest praktycznie nie możliwe" no trudno, ja starałem się zrobić najlepiej jak potrafiłem. ps. nigdy nic się nie sprawdziło z moich natręctw, choć zawsze była myśl a jak tym razem będzie inaczej ......
  2. Witaj Hmm ile się leczyliscie..... Ja dochodzę do wniosku że to jak z alkoholem. Mozna wyjsc z nałogu ale czy da sie całkowicie wyleczyć ciężko powiedzieć. Oczywiście chcialbym sie mylić. Mi rozebranie mechanizmu choroby na czynniki pierwsze zajęło ok. 6 miesiecy. Teraz tylko zostaje ciągła adaptacja do nowych sytuacji i jakoś da się żyć. Nawet osiągać spore sukcesy czy to w karierze czy w sferze prywatnej. Swoj stan od poczatku choroby oceniam 8/10 a od 1 wizyty i diagnozy minęło 11 lat. Z perspektywy czasu uważam że NN pozwolilo mi poznać siebie. Nauczylem sie także nie które symptomy wykorzystywać w życiu i przyznam ze pomaga nawet w karierze, jest to pewien sposób wywierania wplywu. I z osób ktore mnie znają nikt by nie pomyslal że coś mi moze dolegać. Pozdrawiam
  3. Aniu brawo Ty. Taką Cię pamietam silną z kilku lat wczesniej. Krok po kroku i będzie coraz lepiej. Ps. Wysłałem Ci wiadomość pv.
×