Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jastara

Użytkownik
  • Postów

    764
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jastara

  1. Jaslababa ja stronie od znajomych, nigdzie nie chce wychodzić, mąż mnie wyciąga a ja najchętniej siedzialabym w domu i dajcie mi wszyscy święty spokój !!!Kiedyś uwielbiałam lato, miałam ogród różany, nadal mam ale teraz nic tam nie robię , nie mam siły ani ochoty na prace w ogrodzie.Wszystko zaniedbane, a kiedyś to uwielbiałam.Też nie mam odwagi odejść, ale i żyć w takim stanie nie chcę.Co robic?W poniedziałek idę do mojego nowego psychiatry, twierdzi że mi pomoże, to moja ostatnia nadzieja.
  2. Jaslababa ja nie chcę juz zadnych antydepresantow!!Też wciąż chodzę jak pijana.W czerwcu pojechałam do Bułgarii bo mąż koniecznie chciał, to była męka , tylko odliczlam dni do powrotu.Co to życie, nic nie cieszy, nic nie bawi, żadnych planów, wegetuje i robie dobrą minę do złej gry.Stoję jakby obok życia i cierpię, tylko my wiemy o co chodzi.Powiedz czy jest nadzieja na normalne życie?Bo tak dalej żyć to wolę nie żyć
  3. Jaslababa ja też nie toleruję zadnych antydepresantow, zresztą one działają chyba na zasadzie placebo tylko.Ja myślałam, że jak odstawie to lepiej się poczuje, a tu piszecie że dopiero wtedy zaczyna się jazda.Ja i tak będę musiała czasami brać bo mam takie atski paniki że wtedy ciśnienie mi strasznie rośnie, a żadne leki inne nie pomagają.Leczyli mnie na nadciśnienie to myślałam że się przejdę.Dopiero alprox pomógł i nadal pomaga w panice, ale niestety uzaleznilam się bardzo fizycznie, muszę brać, osłabia mnie wtedy bardzo i chyba już doprowadził mnie do depresji .Dobrze że mogę się tu wyzalic bo nikt mnie nie rozumie, dla moich bliskich to takie proste odstawić i już!!!
  4. Jaslababa mam nadzieję że moj psychiatra zna tą metodę, boje się czy mi dobrze przeliczy dawki..Też masz takie zawroty głowy i słabość?Sama w domu przez miesiąc odstawiłam 0, 25 stopniowo , teraz stoje, boję się co będzie dalej?
  5. Jaslababa dzięki za to że jesteś i słowa pociechy.Boję się tego odstawiania ale muszę to zrobić bo się wykoncze!!!! Mam nadzieję że uda się metodą dr Ashton, za pomocą diazepamu.Najgorsza ta słabość i ból całego ciała, żyć się nie chce, rodzina tego nie rozumie niestetyPozdrawiam, pisz
  6. Cześć dziewczyny, jak na dziś?Ja wczoraj miałam straszne mdłości i cały dzień nic nie jadłam.Schudłam bardzo w ostatnim czasie.Alprox muszę brać choć bardzo mnie osłabia, nie widzę wyjścia z tej matni.Nie wierzę że wyjdę z tego, płacze od rana
  7. Dorotko doradz mi jak ograniczać?Biorę 1, 75 alproxu cidziennie, sama w ciągu miesiąca odstawiłam 0,25 ale b.źle się czuję.
  8. Dzień dobry, obudziło mnie drżenie mięśni, muszę wziąść tabletkę, chociaż wiem że i tak lepiej się nie poczuje.5 sierpnia idę do psychiatry, chcę odstawać za pomocą diazepamu, czy ktoś z Was już to robił?Czy to zadziała i czy ma to sens?
  9. Mimo że biorę wszystko mnie boli, brak energii, brak chęci, tylko płacz, cierpię straszne bóle nóg i calego ciała, zawroty głowy , mam już myśli różne
  10. Uzaleznilam się fizycznie bardzo, muszę brać codziennie, trwa to już prawie rok, znalazłam psychiatrę który ma mi to odstawić, boję się, czy ktoś odstawial metodą dr Ashton?
  11. Jak wyzwolić się od alproxu, rok temu dosłownie uratował mi życie, lęk paniczny i wysokie skoki ciśnienia na tym tle.Teraz muszę brać jestem słabacodziennie, 1, 75 mg ale bardzo źle się czuję, jestem słaba, wciąż płacze, boję się wychodzić , nie mogę normalnie funkcjonować.Jak to odstawić, pomocy.
×