Skocz do zawartości
Nerwica.com

rawiak

Użytkownik
  • Postów

    45
  • Dołączył

Treść opublikowana przez rawiak

  1. Ja gdy podniosłem na „15” przez pierwszy dzień byłem rozdrażniony, drugiego bez sił, a już później spoko loko. lekarz zalecił Ci na początek 5 mg abyś miała jak najmniej skutków ubocznych, generalnie escitalopram to chyba jest najbezpieczniejszy lek z SSRI jeżeli chodzi o skutki uboczne, tak wiec ciśnij w gore śmiało
  2. Dawka lecznicza zaczyna się od 10 mg w gore, bierz tak jak zalecił lekarz, być może placebo na ciebie zadziałało ze zaraz Ci się poprawiło lub normalnie w świecie się wyluzowałaś, przeglądając ten temat od początku zdążały się sytuacje ze ktoś brał 5 mg i było okey ale lekarze podkreślają ze minimum trzeba wskoczyć na 10mg co tez bym Ci radził, mi doktorek podniósł dawkę po miesiącu na 15mg i faktycznie czuje się o wiele lepiej
  3. Ja tez nie zauważyłem jakiś problemów z libido, nawet mogę pow ze chyba mi się jeszcze poprawiła bo codziennie mam poranny wzwód co innego gdy byłem kiedyś na paroksetynie, problemy wtedy były straszne W czwartek byłem na wizycie po 1 miesiącu, magik zwiększył mi dawkę z 10 mg na 15 mg. Generalnie na wizycie gdy pytał się mnie jak się czuje itp powiedziałem ze jest w miarę ok ale nie mam jeszcze tej pewności siebie no i niby to podniesienie dawki na 15 mg ma mi to dać, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
  4. Podejrzewam ze za bardzo się nakręcasz, bierzesz malutka dawkę, normalna skuteczna to 10, wytrzymaj te pare dni, nie panikuj, ten lek jest jednym z najłagodniejszych jeżeli chodzi o uboki
  5. Ja na start brałem odrazu „10”, pierwsze 2 dni lekkie lęki, a tak to do końca tygodnia jadłowstręt, biegunki, takie nasilenie objawów możesz mieć przez pierwszy tydzień, musisz być cierpliwa i nie nakręcaj się sama bo będzie jeszcze gorzej
  6. No wiesz ja kiedyś czytałem również porównanie paroksetyny i tez możliwe ze było zlecone od producenta. Jak ci się chce to poszperaj w necie, nawet w tym wątku ludzie wstawiali zdjęcia i opisy z różnych źródeł, linki, zdjęcia z książek o Ssri. Ja za ciebie tego nie będę robił Bo to było pewnie ze 300 stron wstecz
  7. Pomimo regularnego brania leku każdemu zdążają się lepsze i gorsze dni, tak wiec głowa do góry Kiedys jak brałem paro to tez trafiały się gorsze dni ale brałem regularnie i później wszystko wracało do normy Leki wszystkiego za nas nie załatwia niestety, trzeba zmienić podejście, myślenie do niektórych rzeczy, nieraz jest tez tak ze ktoś ma toksyczna prace czy coś i niestety albo trzeba zmienić ta prace albo jakoś ją unormować.
  8. wydaje mi się że sama siebie nakręciłaś ze nie wzięłaś tabletki to pewnie zaraz będzie niedobrze itp, przecież jeśli bierzesz tabletki regularnie to substancja mimo ze np. Dzisiaj zapomniałaś, krąży cały czas w organizmie, to nie jest tak ze raz nie weźmiesz i już poziom substancji spada do zera
  9. Organizm jest zapewne uzależniony, dziwi mnie tylko fakt ze nie rosła Ci tolerancja i byłaś na małej dawce
  10. To nie jest jakaś duża dawka, ja teraz taka biorę na start z escitalopramem żeby zmniejszyć uboki, rano 0,25 i po południu. podstawa leczenia zaburzeń lękowych jest farmakoterapia antydepresantami + psychoterapia, Ja był bym za tym żebyś poszła do psychiatry, zapewne da Ci jakiś antydepresant i jak już by się ten lek rozkręcił to stopniowo odstawisz afobam
  11. Na pobudzenie, lęk i ataki paniki zadziała doskonale, a czy depresje pokona całkowicie to już nie mnie to oceniać Mnie kiedyś Paroksetyna wyciągła z wielkiego dola i lęków, nie dawałem rady wyjść z domu a do lekarza siła mnie zabrali
  12. space_dementia z ciekawości na jakiej jesteś teraz dawcę afobamu i jakie były twoje dawki przez te 7 lat? Zastanawia mnie tez dlaczego twój 1 psychiatra nie dał Ci żadnego depresanta lub dał a nie brałaś ?
  13. Paro jest dobrym lekiem przeciwdepresyjnym o wysokim działaniu sedatywnym, tzn bardziej uspokaja zamula itp, nie oczekuj ze będziesz mieć na nim nadmiar energii, tzn wydaje mi się ze ten lek ma mniejsze działanie typowo przeciwdepresyjne kosztem wyzerowania całkowicie emocji i lęku.
  14. Zapomniałem dodać ze dostałem na start Afobam 3 paczki x 0,25 mialem brać mozarin 1-0-0 afobam 1-1-1 a afobam biorę rano i po południu, wieczorem wcale bo nie potrzebuje chociaż od jutra spróbuje bez wspomagacza zacząć dzień bo wydaje mi się ze da się rade bez
  15. Ja wystartowałem odrazu „10” i jadłowstręt, ogólny brak apetytu miałem przez 1 tydzień. Jem teraz drugi blister i nadal mam rozwolnienie z rana. Efekt przeciwlękowy pojawił się w 8 dniu ale nie jest jeszcze jakiś mocny, choć wszystko robię normalnie jak przed choroba z tym ze nie mam jeszcze tej „pewności siebie” ze wsio jest okay, to przyjdzie pewnie z czasem jak już się lek rozkręci nie odstawiaj leku, takie uboki to pikiuś.
×