Skocz do zawartości
Nerwica.com

NeRWica90

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez NeRWica90

  1. No właśnie...ten u którego byłam w sumie powtarzał to co mój chłopak „trzeba się wziąć w garść, zająć się czymś,” itd.. Najgorsze jest to,że kiedy mam lepsze dni, to wydaje mi się, ze sobie poradzę, ze będzie już tylko lepiej, i że nie potrzebuje lekarza ...No i za chwile przychodzą gorsze dni...wtedy jestem załamana i mam wrażenie , że to nigdy się nie skończy. Odezwę się jak jak uda mi się znaleźć lekarza. Być może będę musiała spróbować w Pl(pochodzę ze Szczecina) Dziękuje za pomoc nie będę Cię ciągle męczyć.
  2. Poszukam innego lekarza. Zaraz po majówce będę próbować tutaj w Niemczech. Myślałam, ze uda mi się bez terapii, ale chyba muszę spróbować. Być może mam za słabe tabletki. (50g na noc) Zawsze gdy porozmawiam z kimś, kto przez to przechodził robi mi się lżej na sercu Wiem, że nie jestem sama.A Ty skąd jesteś? Pozdrawiam
  3. Ja byłam tylko raz. Trochę ponad miesiąc temu. Przepisał mi leki i już więcej nie poszłam. Powiedział, ze jeśli w ciągu 3 miesięcy nie będzie poprawy to mam się u niego pojawić. Powiedz mi, czy Ty tez miałaś takie objawy? Czy jestem jedyna?
  4. Myślałam, ze już nic nowego nie dojdzie do moich objawów nerwicy. A jednak...od wczoraj mam dziwne uczucie...jak bym miała za chwile zwariować. Dziwnie się czuje ze sobą. Ciężko mi to opisać. Boje się, że to jakaś choroba psychiczna
  5. Nie poszłam. Stwierdziłam,że muszę na jakiś czas zrezygnować. Ogólnie od 2-3 dni jest dobrze, ale w nocy dziwnie się czuje. Mam dziwne sny,często się wybudzam...i jestem jakaś niespokojna. Kiedy to się wszystko skończy?
  6. Od jutra wracam na kurs językowy, po dłuższej przerwie. Nie wiem czy dam radę. Na samą myśl, ze muszę tam siedzieć 4 godziny dziennie robi mi się słabo. Mam wrażenie, ze to wywołuje u mnie największy lęk. Najchętniej siedziałabym w domu. Zastanawiam się nad jakąś terapią, bo nie dam rady tak dłużej „funkcjonować” . Czuje się okropnie. Ciągle czuje „w środku” strach...
  7. Zawroty ustały, ale przyszedł ból głowy. Boli Mnie lewa strona głowy, wraz z uchem, okiem i twarzą. Tabletka nie pomogła. Ból nie trwa cały czas i nasila się przy ruchu. Wcześniej lekarz stwierdził, że cierpię na napięciowe bóle głowy. Czy mam się martwić? Powoli zaczynam mieć tego wszystkiego dosyć
  8. W nocy obudziły mnie silne zawroty głowy. Dopiero gdy usiadłam zaczęły powoli ustępować. Teraz przy każdej zmianie pozycji również je odczuwam. Dziwnie się czuję...Czy to tez objaw nerwicy? Strasznie się przestraszyłam
  9. Fizycznie jest lepiej. Chociaż bywają gorsze momenty. Mam nadzieje, że będzie już tylko lepiej Staram się być dobrej mysli
  10. Jeszcze jedno pytanko...czy problemy z pamięcią i koncentracja są normalne przy nerwicy? Od kilku dni mam z tym problem (często nie pamietam po co gdzieś poszłam, czy coś komuś już mówiłam)
  11. Mam 28 lat. Kurde...w końcu ktoś kto Mnie rozumie i przechodził przez to co Ja. Masz racje, innym po prostu jest ciężko uwierzyć w to co się w nas dzieje
  12. Tak. Opipramol. Pół tabletki wieczorem. Podobno zaczyna działać po 2 tygodniach, Ja biorę 8 dzień i jedyne co czuje to skutki uboczne. Mój tata tez kiedyś prze to przechodził, wiec mam w Nim wsparcie. Tylko On Mnie rozumie. Chłopak...niestety nie. Twierdzi, ze sobie coś wymyślam i żebym się w końcu „ogarnęła”, bo ma już dosyć moich ciągłych płaczów itd...ehhh
  13. Dziękuję tak sobie myśle, ze tylko tomografia by Mnie uspokoiła...strasznie się boję,że mam guza mózgu.(lekarz nie chce dać mi skierowania, ponieważ twierdzi, ze nie ma powodów do takiego badania) Najbardziej martwi mnie dziwne uczucie w oczach. Nie mogę skupić na niczym wzroku. Bolą Mnie oczy przy patrzeniu w bok. Drganie i falowanie obrazu,uczucie wypychania gałek. Byłam u okulisty. Stwierdziła, że jest wszystko dobrze. Naprawdę się boję
  14. Diagnoza jest-Nerwica depresyjna. Tak stwierdził neurolog. Chodzi mi o to jaki Wy macie doświadczenia z tą chorobą. Czy też nie wierzyliście w to co zdiagnozował lekarz?
  15. Witam! Jestem tu nowa, chociaż już jakiś czas przeglądałam to forum. W końcu postanowiłam napisać... Od Ok 2 miesięcy dziwnie się czuję. Dziwne uczucie w oczach, w głowie jakby zawroty, lęk przed wyjściem z domu, pocenie się w stresujących sytuacjach, drżenie rąk, szumy w głowie itd... Odwiedziłam okulistę, neurologa, a obecnie czekam na wyniki z badań krwi. W oczach podobno nic się nie dzieje, neurologicznie tez ok(stwierdził nerwice depresyjną). Problem w tym, że Ja nie wierzę w to, ze nerwica może dawać aż takie objawy somatyczne! Każde wyjście z domu to tragedia! Boję się, ze mam guza mózgu lub inna poważną chorobę. Mój chłopak Mnie nie rozumie, twierdzi, ze wmawiam sobie chorobę i, że mam się wziąć w garść. To tak w dużym skrócie, bo mogłabym dużo więcej napisać o tym wszystkim... Mieszkam obecnie za granicą i chodzę na kurs językowy(od 2 tyg nie chodzę na zajęcia, ponieważ nie dawałam rady...zawroty głowy i strach , że zaraz zemdleję) Nie wiem co robić...to jest straszne. Czy to na pewno nerwica?
×