Skocz do zawartości
Nerwica.com

Traveller

Użytkownik
  • Postów

    55
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez Traveller

  1. Odnośnie lamotrixu - za pomocą pewnej strony do wyszukiwania leków wyszukałem apteki u siebie, gdzie jest dostępny. Jeżeli już był to góra kilka opakowań - 2 lub 3, co okazywało się po przedzwonieniu do apteki.  Ja na recepcje mam 6 opakowań. Wszędzie ta sama śpiewka - nie mogą zamówić bo w hurtowi pustki. 

    Ten lek jest serio taki hmm niedostępny, czy to na śląsku coś kiepsko?

    Czy mogę zgodzić się na zamiennik, czy powinienem szukać go do skutku?

     

  2. Chciałem się zwięźle wyżalić. Jest do dupy.

    Sorry za wyrażanie, inaczej nie mogę tego nazwać. Te zmiany nastroju mnie powalają, są wyczerpujące psychicznie i fizycznie. W ciągu roku 2 razy na pewno miałem hipo, podejrzewam że jest tego więcej. Samego siebie już nie znam, straciłem wszystkie zainteresowania, żyję dniem dzisiejszym, pracą, bieżącymi sprawami, mam 27 lat. Prawie cały czas mam ciągły stan lękowy, aż czasami tchu mi brak, ciągle jest mi duszno, jakby coś na mnie siedziało.

    W tym miesiącu idę po leki, lekarz chce, bym je przyjmował na stałe, niejako prewencyjnie. Boję się ich efektów ubocznych, ostatnim razem gdy je brałem waga poszła w górę. Najgorsze, że nikt nie rozumie tego jak się czuję, nie potrafię często wypowiedź tego, co przewala mi się przez głowę, czuję się czasami upośledzony mentalnie i towarzysko. Najgorsze, że nie wiem ile moich problemów ze sobą samych to skutek choroby, a co skutkiem innych zaszłych spraw z czasów dorastania itd. Nie wiem kim jestem, ciągle się boje, a dobrze się zapowiadałem, miałem pasje, miałem siebie...

  3. 11 godzin temu, Lilith napisał:

    Masz na myśli katastrofizowanie, czyli robienie z z czegoś nieistotnego sprawy życia lub śmierci? Czy może postrzeganie zachowań innych ludzi jako wrogie, odpychające, gdzie wcale takie nie są? 

    Nie, chodzi mi o to, czy zetknęliście się z depresją psychotyczną.

  4. Zdecydowanie jestem molem książkowym 🙂

    Mam od dłuższego czasu fazę na rosyjską i czeską literaturę. Lubię też fantasy, sci-fi. 

    Na mojej półce zadomowili się Tolkien, Lem, Kundera, Grossman, Dostojewski, Serge 🙂

    Próbuję teraz Wilka Stepowego.

  5. Właśnie problem z tym, że nie potrafi budować relacji. Ciągle staram się wywrzeć dobre wrażenie na nieznanych mi ludziach, boję się, że nie spełnię ich oczekiwań (nawet jeżeli je sobie potrafię uroić). Zależy mi na akceptacji, przyjęciu jak swojego i to jest błędne koło. 

  6. @Mala_Mi2 cześć 🙂

    Tak, takie teksty potrafią być dobijające, zwłaszcza jeżeli wypowiadane są przez osoby przyzwyczajone to tego, że na co dzień ogarniamy życie, pracę, ich samych nawet często. Dla mnie, gdy mam dołek, każda zwykła czynność może urosnąć do rangi problemu. 

    Wiesz, mam podobne odczucia co do terapii,  nie chcę jakoś rozdrapywać starych ran, a jednak gdzieś tli mi się nadzieja, że dzięki terapii łatwiej będę nawiązywać dobre relacje z innymi. Czy tak jest? Chciałbym...

  7. Chętnie pogadam, jeśli uda się nawiązać fajną relację lub przyjaźń to już w ogóle super 🙂

    27 lat, Śląsk, pracuję, zmagam się z depresją. Lubię turystykę, góry, książki i ludzi. 

    Fajnie wyjść z kimś gdzieś, popisać  lub po prostu pobyć. 

×