Skocz do zawartości
Nerwica.com

honey77

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia honey77

  1. honey77

    zadajesz pytanie

    Efekt Motyla- nie wiem jak po angielsku,ale rewelacyjny jak dla mnie ulubiona książka?
  2. ryby-same sprzeczności
  3. ja się najbardzie j boję nowych sytuacji,jak muszę coś załatwić i jest to nowe miejsce i nieznani ludzie, problem mam nawet jak mam isc do lekarza a jest jakis nowy np. teraz muszę sobie poszukać nowej pracy i na samą myśl o rozmowie z przyszłym pracodawcą zaczyna mi się robić supeł w żąłądku,ręce mi się pocą i napięta jestem jak struna,tak było w szkole również najbardziej boję się ośmieszenia w towarzystwie zazwyczaj tylko obserwuje wszystkich albo się wygłupiam (to też jest jakiś sposób),zresztą najlepiej się czuje w towarzystwie najbliżysz znajomych w kontaktach z obcymi mężczyznami poprostu się wstydze a jeść to lubię tylko to co sama zrobię
  4. honey77

    Szukam pomocy

    dziękuje wam bardzo,przynajmniej wiem,że nie jestem na przegranej pozycji, i że wszystko będzie dobrze
  5. honey77

    Szukam pomocy

    dzięki z gg napewno skorzystam, dzisiaj zadzwonię i postaram się umówić na wizytę. wiesz od jakiegoś czasu zaczęłam sobie pisać pamiętnik.Zapisuje w nim wszystko co w danej chwili czuję.Czasami pomaga, choć u mnie to chwilowa poprawa
  6. honey77

    Szukam pomocy

    asiula a powiedz mi poszłaś z tym do psychologa najpierw czy do psychiatry? Czy masz takie coś,że przeżywasz jakąś sytuacje po kilka razy w swojej głowie i łapiesz się na tym,że odpowiadasz sobie na głos?
  7. honey77

    Szukam pomocy

    dzięki, ja już myślałam o tym,żeby iśc do specjalisty.Ale jak wiele osób pewnie się wstydze,tylko nie wiem czego. Ale koniecznie muszę iść.
  8. honey77

    zadajesz pytanie

    psychiatrą Co lubisz w sobie najbardziej?
  9. honey77

    Szukam pomocy

    Witam wszystkich? Moim największym problemem są wybuchy złości,wielkie wybuchy złości,wściekłości,irytacji.Jest to bardzo męczące i nieprzyjemne i dla mnie i dla najbliższego otoczenia.Są bardzo częste,nawet po kilka razy dziennie. nawet drobiazg potrafi wytrącić mnie z równowagi. Czytałam o depresji i nerwicach ale nie potrafię stwierdzić co mi dolega.Wiem tylko,ze mam już dosyć i nie mogę sama z sobą wytrzymać(nie mówiąc,że tracę coraz więcej znajomych).Mam dwóch synów i ich krzywdzę najbardziej przez te napady.Mam nawet kartki wszędzie z napisami typu"nie złość się" poprzyklejane ale to jest silniejsze.Nadchodzi taki impuls i nie mogę nad nim zapanować, a później mam wyrzuty sumienia i sama na siebie jestem zła. Postanawiam,że to się zmieni i dalej to samo.Coraz częściej dochodzi do tego płacz.Trwa to już bardzo długo,nawet nie pamiętam kiedy zaczęlo mi to przeszkadzać.Może ktoś ma podobne objawy.Czuję się przez to fatalnie.
×