
mery_
Użytkownik-
Postów
62 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia mery_
-
Mozesz probowac zawalczyc o sadowa eksmisje. Znam przypadki, gdy to sie udalo, nawet w sytuacji, w ktorej uzalezniony byl wspolwlasicielem lokalu. Jak juz ktos pisal przymusowy odwyk: mozesz zalatwic to tak, ze gdy ma ciag wzywasz policje, ze sie awanturuje, stwrza zagrozenie itd., nie wazne czy tak jest, masz tak twierdzic, niech go zabieraja, potem bedzie latwiej o sadowe umieszczenie go w zamknietym osrodku i eksmisje. Moja kolezanka w podobny sposob pozbyla sie na zawsze ojca pijaka.
-
Jest tez roznica miedzy " nie jest pani gotowa na zmiane" a "nie chce zmiany" . Kazde z tych stwierdzen oznacza cos zupelnie innego
-
"Mery_ nie czytasz ironii?? Przecież to co napisałaś - prawie nikt takich kryteriów nie spelnia., Ja też ajednak mam terapię i pewne postępy z nias związane" szczerze mowiac nie wiem o co Ci chodzi. I mam wrazenie, ze ty tez nie rozumiesz o co chodzi z nienadawaniem sie na terapie. Bo to jest fakt, czy Ci sie to podoba czy nie, ze nie wszyscy sie nadaja. "Gdyby te rzeczy o których mówisz byłyprzeciwskazaniem to ja tej terapii nie mogłabym mieć!" Skoro jestes na terapii to terapeuta uznal, ze nie spelniasz tych kryteriow, nawet jesli sama tego nie dostrzegasz. Takie rzeczy bierze sie pod uwage przy kwalifikacjach na terapie. Sytuacji, kiedy na terapii pojawia sie osoba na nia sie nie nadajaca jest sporo np. bo zostaly do niej zmuszone przez kogos, a one nie wierza, albo wcale nie maja ochoty sie zmieniac. I wtedy terapeuta nie jest od tego, zeby te motywacje wzbudzac. To nie jest jego zadaniem. Moze podtrzymywac, zeby w trakcie terapii pacjent jej nie stracil, ale jesli nie ma jej na wstepie, to terapeuta nie zakwalifikuje takiej osoby na terapie. Konsultacje sluza nie tylko pacjentom, zeby zorientowac sie czy dany terapeyta nam pasuje. Sluza tez terapeutim, ktorzy rowniez oceniaja czy z danym pacjentem moga pracowac i te czynniki, o ktorych pisalam tez sa wtedy badane. co.do reszty zgadzam sie z Toba
-
@myszak przeczytałam uważnie Twój wpis i osobiście uważam, że nie spełniasz wymienionych przeze mnie warunków "a jednak widzę sens tej procedury i zmiany które są teraz są dlamie istotne bo jakoś życia mi się poprawia." to zdanie najlepiej o tym świadczy
-
a do tego nieuregulowany prawnie więc każdy może być terapeutą. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby każdy zbijał te kokosy oferując pogaduchy przy kawce. Każdy może brać kasę za te pseudoprzyjacielskie rozmówki bez żadnych konsekwencji i się na tym dorobić fortuny Powodzenia
-
A jestes w terapii obecnie?
-
Ok Czemu uznalas, ze sie nie nadajesz?
-
@distorted_level68 w punkt
-
@myszak nie bardzo rozumiem dlaczego w swoim wpisie cytujesz mnie? Czy ta krytyka osob negujacych terapie jest adeesowana do mnie? Ja od poczatku jej bronie. Moze przeczytaj watek od poczatku.
-
Moim zdaniem na psychoterapie nie nadaja sie osoby, ktore nie wierza w jej skutecznosc, ktore nie maja w sobie gotowosci do pracy i zmiany, ktore z roznych powodow nie sa w stanie nawiazac i utrzymac relacji
-
juz podalas swoja teorie wyjasniajaca takie postepowanie: "najmniej się wydajesz rozgarnięta ze wszystkich hejtujących. To a propos tego jak ktoś się wycofuje i obiecuje się niewtrącać". szkoda na ciebie czasu...
-
i to upowaznia cie do stosowania przemocy? usprawiedliwia? nikt z nas tutaj nie akcpetuje! nie zgadza się! i nie bedzie tolerowal! takiego zachowania jakie prezentujesz! i tyle.
-
masz urojenia dziewczyno! i nie rozumiesz tego co sie wokol ciebie dzieje! nigdzie nie nazwalam cie nierozgarnieta. skrytykowalam sposob twojego komunikowania. to ogromna rozniaca!
-
to prostacka manipulacja. niestety nie sadze, zeby ktos mialby dac sie nabrac i poczuc jakakolwiek litosc, zal czy zaintereswanie
-
karolink nie mam zamiaru z tobą wiecej dyskutowac. po pierwsze nie mam ochoty, rozmowa z tobą to koszmar. po drugie i tak jestem dla ciebie zbyt nierozgarnieta, jak mnie nazwalas. poza tym, uwazam tak jak Moja-osoba, ze robisz z siebie ofiare próbujac wzbudzic tym razem litosc. zenujace