Skocz do zawartości
Nerwica.com

DankaNatka

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

Treść opublikowana przez DankaNatka

  1. Zaczelam zastanwiac sie czy to nie jest schizofrenia, jakies urojenia. Ja sonie zdaje sprawe z tego, ze to chore... ale ten lek, uczucia, mysli... co myslicie?
  2. Czy mial ktos podobnie. czy z tego mozna wyjsc? Czy jest ktos kto chcialby mi pomoc?
  3. Bralam tabletki... bylo w miare potem zaszlam w ciaze i przerwalam tabletki... ok. 3 lat bylo nienajgorzej. Czytanie Pisma Swietego. Przez 4 lata codziennie Pacierz odmawiany bo inaczej nie zasnelam... Potem przestalam prawie seks z mezem uprawiac... i tylko po alkoholu... bo takie natrectwa mialam, ze straszne to bylo. Ostatnio tak sie upilam, ze film mi sie urwal. Nic nie pamietam... zaszlam w ciaze... maz pamieta wszystko...ale jak dowiedzielismy sie o ciazy ro w szoku powiedzial, ze nie pamieta kiedy i co... no i ja mysl... ze nie wiadomo jak poczeta jestem. I choc zdaje sobie sprawe, ze musial byc seks. Mysli mam, ze jak 2000 lat temu sytuacja i ogromny lek i argumenty logiczne tlumaczenie racjonalizacja nie pomagaja. Zyc mi sie nie chce. Potrzebuje pomocy.
  4. To jest dluga historia. Na OCD choruje od 10 lat... lekarx nigdy nie powiedzial, ze to nereica eklezjogenna...ale moje mysli dot. Glownie wiary, seksu, i wszystko wokol tego. Ze Bog jest zly, ze wymaga zlego itp.
  5. Witam. Jestem.tu od paru minut. Nie wiem.czy byl podobny temat. Szukam ludzi, ktorzy choruja na owa nerwice... badz osob, ktore wspolpracuja z takimi osobami i osob, ktore wyzdrowialy.
  6. Witam. Jestem.tu od paru minut. Nie wiem.czy byl podobny temat. Szukam ludzi, ktorzy choruja na owa nerwice... badz osob, ktore wspolpracuja z takimi osobami i osob, ktore wyzdrowialy.
×