Ja teraz też jestem na etapie "przyzwyczajania się do leku" i powiem szczerze, że czasami mam dość, zwłaszcza ranki są okropne, pobudzenie, ataki, kołatanie serca i uczucie lęku. Mam nadzieję, że niedługo to ustąpi
Dziś atak przyszedł nagle ....chociaż od kilku dni pod skórnie wiedziałam że się zbliża ...był silny już dawno nie miałam tak silnego ataku .Musialam zażyć hydroxyzyne nie było wyjścia ja go nie widziałam .....a teraz w pracy zasypiam,nie jestem w stanie z tym walczyć
:-(