Skocz do zawartości
Nerwica.com

Emisia85

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Emisia85

  1. Hej! Tak jak już wczesniej ktoś napisał ważne jest żeby chodzic na wykłady a nie zamykać się w domu i stale się usprawiedliwiać! Musimy świadomie wchodzić w nasze lęki,gdy boimy sie wychodzic z domu to powinnismy robić wszystko zeby sie przełamać ,powiedziec sobie,ze potrafię! To jest pewna forma leczenia !Nie zawsze bedzie nam dobrze poza domem,beda dni gorsze i lepsze,takie co dają nadzięję! Pozdrawiam!
  2. Witam! Ja u siebie zauważyłam również znaczną poprawę jeżeli chodzi o objawy derealizacji! Dla mnie to ogromny krok do przodu!Do niedawna nie pamiętałam dnia bez silnych objawów!Odkąd powiedziałam stanowcze nie i po 2 latach przystawania na dolegliwości derealizacji postanowiłam się jej sprzeciwić!Jestem bardzo szczesliwa bo derealizacja zanika,dni mijają a po niej narazie ani śladu! Oby tak dalej bo zaczynam wierzyc ,ze derealizacja naprawdę jest uleczalna! Powodzenia i pozdrawiam wszystkich którzy walczą z derealizacją!
  3. Hej!u mnie jest to samo!Zauważyłam,że potrafię już radzić sobie z lękiem , rzadko kiedy miewam lęki ale niestety otępienie pozostało mi do dziś i mam takie uczucie juz 14 mieśięcy dzień w dzień.Nawet nie zdarzyło mi się ,żeby to minęło chodz na jeden dzięń!Czuję się inna,patrze z zazdrością na innych ludzi i widzę w nich tą normalność której mi brakuje! Ale ja wierzę,że to minie!Derealizacja jest czymś okropnym,trudno z tym żyć,trudno się z nią pogodzić i się do niej przyzwyczaić!To jest zbyt ciężkie żeby żyć z nią na codzień,tym bardziej ,że u mnie jeszcze pojawia się problem zrozumienia mojej choroby przez bliskich!Niepotrafię opisać swojego stanu,nikt mnie nie potrafi rozumie,dla nich to za ciężkie,bo oni tego nie czują!Pocieszajace jest to,że mój psycholog to rozumie i daje mi gwarancję,że z czasem to wszystko minie! Bardzo cierpię z powodu derealizacji,ciężko mi z tym,ale nie poddaje sie! [ Dodano: Wto Cze 20, 2006 10:10 pm ] Zgadzam się z opinią ,że noc jest wspaniała.Czekam na nią bo gdy śpię jestem wolna od tego otępienia!Śnię i to co widzę przez sen jest czyste,obraz jest wyrażny czuję sie dobrze,nie czuję otępienia!Zauważyłam również ,że gdy się budzę zawsze czuję się dobrze ,dopiero po jakims czasie,gdy przechodze do zwykłych dziennych czynności powoli czuję jak się zaczyna! Ale ponoć to jest spowodowane tym,że w nocy,podczas snu jesteśmy wolni od leków(przynajmniej w moim wypadku) a nerwy są wtedy uspokojone i z rana odpoczęte!
  4. Witam Cię serdecznie! Osobiście nie jestem pewna czy moje objawy świadczą o depersonalizacja! Ja przeżywam takie dziwne objawy od ponad roku! Ja również nie mam rzadnych lęków tylko dzień w dzień to samo uczucie jakbym było pijana,mam wtedy problemy z koncentracją! Niestety sama nie wiem skąd to się wzieło i jak sobie z tym poradzić dlatego tez chętnie bym się dowiedziała jak to wyleczyć! Wiem że istnieja psycholodzy, którzy specjalizują się w leczeniu tej dolegliwości czyli zaburzeń osobowości! Życzę powodzenia!
  5. Właściwie tez myslałam o podjęciu jakiegoś wysiłku fizycznego! Tak więc zacznę pływać i wierzyć ,że to mnie odpręży i mi pomoze!
  6. Hej!Ja mam pytanie.Czy komuś z Was udało się przezwyciężyć ten stan? Ja osobiście juz nie miewam zadnych lęków, ale uczucie otępienia nadal towarzyszy mi codziennie, wiec nie wiem czy to jest reakcją na stres! Bardzo zależy mi na odpowiedzi na moje pytanie, czy to mija? [ Dodano: Nie Maj 14, 2006 10:36 pm ] a jeszcze ma pytanie do Grzeska 123, mineło tak poprostu?miałaś takie stany codziennie?mnie sie udaje nie miec objawów góra dwa dni a potem wracaja!od roku nie czuję rzadnej poprawy nie jest ani lepiej ani gorzej! Pozdrawiam!
  7. Myślałam ,że takie objawy miewam tylko ja, bo komu to opowiadam to nikt nie wie o co chodzi i nie potrafi tego zrozumieć! Ja jestem przebadana przez wszystkich lekarzy dokładnie, miałam wszystkie badania łącznie z rezonansem magnetycznym! No i zdrowa!!! A jednak nie pozwalają mi te moje objawy normalnie funkcjonować! Ja również jeżdzę samochodem, uczę sie ale jest jakoś inaczej!Poprostu zauwazam tą różnicę kiedy jest normalnie a kiedy "odpływam"! Tylko boję się,że to nie minie, chociaż słyszałam , że najwazniejsze jest pozytywne nastawienie ,wyciszenie i wyzbycie się lęków! Ja wierzę w to ,że te objawy miną bo niewyobrażam sobie dalej takiego zycia!Tak więc jak najmniej o tym myśleć , ale jak nie myśleć jeżeli codziennie mnie to dopada! Dodam jeszcze , że z rana nigdy nie mam takich objawów,ponoć nerwy są uspokojone! Pozdrawiam! Emilka [ Dodano: Nie Maj 14, 2006 10:13 pm ] Hej!a jak długo macie te dziwne objawy? Martwie sie,że one już zawsze będą mi towarzyszyć! Widzę ,że mało kto miewa właśnie takie dolegliwosci, skarzycie się na osłabiebie,przemęczenie! A ja czuję się wiecznie "pijana" i nie potrafię sobie z tym poradzić! Pozdrawiam!
  8. Ja również mam nerwicę, nabawiłam się jej na studiach! Miewam lęki, często jest mi słabo, czasami nie potrafię nawet wstać z łóżka! Jednak moim największym problemem są pewne zaburzenia w odbieraniu świata!Czuję się jakby pijana!Taki stan miewam właściwie codziennie od roku , trwa czasem godzinę , 5 minut a czasami od rana do wieczora! Gdy kładę się spać wydaje mi się jakby świat wirował! Czy ktoś ma takie objawy? Pozdrawiam! Emilka
×