Witam
Czy zdarzyło Wam się aby ktoś widząc wasze kompulsje był na tyle złośliwy aby się śmiać z waszej choroby ( wyzywanie od "wariatów" ) ??
Mam na myśli dalszą rodzinę , obcych .
A teraz moja historia :
Mam OCD 8 lat przez ten czas moi sąsiedzi (dalsza rodzina) mogli widzieć moje kompulsje , mam na myśli nerwowe zachowanie czasem mówienie do siebie to wystarczyło aby się do mnie doczepić . Każą mi się tłumaczyć z nerwowego zachowania , podglądają , podsłuchują , obgadują -mówiąc ich działanie wygląda jak przemoc psychiczna . Przy OCD i depresji wystarczy aby człowiekowi zaszkodzić .Już nie jedna osoba zainspirowana plotką o mnie tym razem z bardzo dalekiej rodziny zaczęła się interesować mną - zaczepiając mnie np. w sklepie i zadając pytania co u mnie - nigdy wcześniej tego nie robili .
Motywacją do tego działania dla mojej dalszej rodziny są sprawy z podziałem majątku .
Najciekawsze jest to że wiedzą co robią . Dlaczego ?Kilka lat temu ( chodziłem do gimnazjum) usłyszałem od jednej z tych osób że mnie nienawidzi a OCD wtedy nie było.
Niedawno sytuacja była bardzo groźna bo jedna z tych osób była agresywna m.i.n do mnie .
Jak myślicie co robić ? Czy jest możliwe założenie sprawy w sądzie takim ludziom ?
Psycholog powiedział mi że OCD mogło się pojawić przez stres wywołany prze ich działanie .