Skocz do zawartości
Nerwica.com

kintre

Użytkownik
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kintre

  1. Wiesz laryngolog mnie nie przeskakuje przez skórę i tkanki więc nie obiecuje ze przestanę szukać.. Ale postaram się a jak twoje objawy? PS. Jadę zaraz po wyniki krwi...
  2. Może masz rację. Staram uspokoić myśli.. Bo jeśli Bóg będzie mnie wzywał to i tak już nic nie zrobię. Każdemu jest przypisany jakis los w końcu.. Mam tylko nadzieję że naciesze się trochę macierzynstwem.
  3. Yyy.. Czemu akurat do psychiatry masz z tym iść? chyba interpretacja krwi z rozmazem to podstawa która powinien znać każdy rodzinny.. No chyba że się mylę to może czas zacząć interpretować przez internet. A potem mówią "nie czytać internetu" kuźwa bądź tu mądry.
  4. No i właśnie o to mi chodzi.. teraz jeśli samemu nie będziesz szukać pomocy u lekarzy specjalistów to możesz umierać na "infekcje" stwierdzona przez Interniste..
  5. Hej. Czy ufacie lekarzom pierwszego kontaktu? Czy idziecie do niego podejrzewajac jakąś powazniejsza chorobę czy od razu do specjalistów? Ufacie jesli lekarz internista mówi Wam "wszystko jest okej"? Ja odkąd zaczęłam wsluchiwac się w swoje cialo jakoś nie ufam mojej lekarce.. Tak jestem hipochondrykiem.
  6. Jeśli ma prawdę chcesz wiedzieć to przygladalam się dzisiaj swojemu stolcowi. I były w nim zawarte takie jakby ciemne kuleczki nie miało to koloru krwi ale zastanawia mnie to oczywiście..
  7. Hej. A wiesz co chyba bez zmian.. Oczywiście dopatruje się kolejnych dolegliwości tym razem rak jelita :/ dzisiaj idę skonsultować wyniki krwi z rozmazem które wczoraj robiłam chociaż nie wiem czy ufać tym badaniom.. A lekarze najczęściej każą je robić. jak ty się miewasz?
  8. Takie pojedyncze ukłucia i inne "czucia" też zdarzają się, w różnych miejscach gardła zresztą. kintre - fakt że masz po tej samej stronie powiększone węzły i zepsuty ząb powinno ciebie uspokajać - najprawdopodobniej to przez ząb właśnie one są powiększone. kintre, mam wrażenie że nie masz co się przejmować. Nie masz większej ilości powiększonych węzłów chłonnych. Byc może masz jakąś infekcję migdałka. Myślę że będzie dobrze :) Wiesz nawet jeśli chciałabym w to wierzyć to głowa i tak robi swoje.
  9. Ja ostatnio miałam jakby klucie w migdale podczas picia np. I martwi mnie też że te wszystkie moje dolegliwości są zlokalizowane z jednej strony.. Zepsuty ząb, większy migdał czy też bardziej wyczuwalne węzły podzuchwowe. lekarka zajrzala mi dzisiaj w te gardło ale do laryngologa i tak się wybiorę. Mam nadzieję że u ciebie to nic poważnego.
  10. Ja nigdy generalnie nie lubiłam wizyt u lekarza ale teraz to jest jakieś apogeum.. Oczy mi się szklily w poczekalni strasznie i nawet po wyjściu. A ty czemu idziesz do laryngologa-onkologa? U zwykłego laryngologa byłeś?
  11. Super Marikko. Ja już po wizycie u internisty.. Popłakałam się jej tam jak dziecko a ona widząc mój stan do tego w ciąży uspokoiła mnie ze prócz małego węzła pod zuchwa nic mi nie ma. Oczywiście nie wierze za bardzo.. Dała mi skierowanie na krew z rozmazem i CRP i jutro idę omówić wyniki.. W badania krwi też nie wierzę ale pójdę zobaczę co powiedzą.. Z wizyty u laryngologa nie zrezygnuje i też pójdę.
  12. Eh.. Umówiłam się ddzisiaj do internisty.. Noc mam nie przespana bo żegnalam się że światem. Tak bardzo bym chciała żeby to nie było nic poważnego ale te wyczuwalne guzy i suchy kaszel już ponad 2 tygodnie mówią same za siebie..
  13. Ja to już nie wiem jak się pocieszyć chciałbym żeby to był tylko sen.. W wieku 24 lat tak się męczyć i to jeszcze z dzieckiem w brzuchu.. Mam tylko nadzieję że jeśli to rak to w miarę wczesnym stadium..
  14. Od około 2-3 lat mam spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła tak że raz na jakiś czas wręcz krztuszę sie w nocy. Od około 8 mies. mam zatkane prawe ucho ( nie w 100 %, ale bardziej niż lewe). Od dłuższego czasu mam zapalenie zębów, głównie po prawej stronie. luty mam zabieg. Od jakiś 3 mies. mam wrażenie że wydaje dodatkowe brzęczenie w głosie, ale ja to tylko słyszę, jakos nikt na to nie zwrócił uwagi. Od kilku tygodni ( ale raczej po 24 grudnia) czuję podrażnione gardło przy krtani po prawej stronie, takie jakby od infekcji, czasem tez poczuje ucho - jedno albo drugie Ostatni może 3 tyg. mam wrażenie chrypki i załamywania sie głosu, i to zmęczenie strun po prawej stronie. Migdałki podżuchwowe oczywiście powiększone, to od dłuzszego czasu. Na początku października jeszcze mi spuchła jakby szyja(przede wszystkim to czuję, widoczne minimalnie jak skręcę głowę za uchem), to moga być ślinianki. Ślinianki po językiem też jakieś powiększone, dziwne. Już nawet nie wspominam o jakiś nalotach na migdałkach podniebiennych które widziałem jeszcze w grudniu zdaje się albo moze listopad , ale ostatnio nie badam za głeboko jamy ustnej bo mam dość. No to też trochę tego masz.. A u lekarzy byłeś? Co mówią?
  15. Po dłuższym macaniu tej szyi to na pewno coś poważniejszego.. Z prawej strony wyczuwam takiego jakby guza sklejonego do krtani a po drugiej strony tego nie ma.. jestem przerażona..
  16. Za tydzień mam wizytę u laryngologa by obejrzał moje węzły pod zuchwa i guza którego wyczuwam po jednej stronie tchawicy? Krtani? Jak go mocniej nacisne to przeskakuje tak jakby chrząstka... Oczywiście w necie najgorsze a ja do czasu wizyty chyba urodzę.. a z porodem muszę się wstrzymać do czerwca.. Chciałabym sobie przypomnieć czasy kiedy nie myślałam o nowotworach a teraz chyba każdego mogę opisać..
  17. Dziękuję Wam za odzew. Myślę że stan w jakim się znajduje po prostu nasilil moja hipochondrie(przed ciąża też miałam ale dużo słabiej) dziś w śniło mi się jak koleżanka mówi mi że mam ziarnice.. nawet we śnie nie mam spokoju. Apropo tych węzłów to mam pod zuchwa dwa blisko siebie i nie wiem czy już dwa obok można nazwać pakietem?
  18. Marikko chciałabym żeby to była racja. Na usunięcie tego zęba jestem umówiona dopiero 1 lutego.. Do tego czasu szyję zamacam chyba.. no i ten kaszel nie wiem czy poinfekcyjny czy alergiczny ale trwający ponad 2 tygodnie to chyba przesada. Jestem zmęczona już tym.. Zamiast cieszyć się ciąża to szukam objawów raka
  19. kintre

    Kancerofobia i ciąża

    Cześć. Mam 24 lata i odzywam się tutaj ponieważ nie umiem już sobie poradzić. Jestem w 19tygodniu ciąży i schizuje(chyba) Mam suchy kaszel już ponad 2 tygodnie (poprzedzony był dość mocnym katarem) gorączki nie mam i nie jestem osłabiona. W gardle powiększony jeden migdał bynajmniej wydaje mi się że jest powiększony i czasami czuje podczas przelykania że coś mi tak jakby "strzyka" w przełyku. Szyję macam z każdej strony i zauważyłam dwa węzły chłonne obok siebie i nie wiem czy są powiększone ale na pewno przesuwalne.. oczywiście cokolwiek wpisze w dr. Google kończy się rakiem.. I najbardziej martwi mnie to że wszystko jest zlokalizowane z jednej strony gardła(widoczny migdał, strzykanie w gardle i też z tej strony mam zęba do wyrwanie) Pewnie pomyślicie teraz ze jestem samolubna bo boję się pójść do laryngologa czy innego lekarza.. Ale strach mnie paraliżuje co miesiąc rutynowo mam powtarzane badania krwi i jak to bywa w ciąży są lekkie odchylenia od norm ale mój ginekolog powiedział że jest wszystko ok. Wiadomo że sama morfologia i mocz nie musi wykazać tak poważnej choroby dlatego nie mogę przestać o tym myśleć i zmusić się na wizytę chociażby do internisty..
  20. Cześć. Mam 24 lata i odzywam się tutaj ponieważ nie umiem już sobie poradzić. Jestem w 19tygodniu ciąży i schizuje(chyba) Mam suchy kaszel już ponad 2 tygodnie (poprzedzony był dość mocnym katarem) gorączki nie mam i nie jestem osłabiona. W gardle powiększony jeden migdał bynajmniej wydaje mi się że jest powiększony i czasami czuje podczas przelykania że coś mi tak jakby "strzyka" w przełyku. Szyję macam z każdej strony i zauważyłam dwa węzły chłonne obok siebie i nie wiem czy są powiększone ale na pewno przesuwalne.. oczywiście cokolwiek wpisze w dr. Google kończy się rakiem.. I najbardziej martwi mnie to że wszystko jest zlokalizowane z jednej strony gardła(widoczny migdał, strzykanie w gardle i też z tej strony mam zęba do wyrwanie) Pewnie pomyślicie teraz ze jestem samolubna bo boję się pójść do laryngologa czy innego lekarza.. Ale strach mnie paraliżuje co miesiąc rutynowo mam powtarzane badania krwi i jak to bywa w ciąży są lekkie odchylenia od norm ale mój ginekolog powiedział że jest wszystko ok. Wiadomo że sama morfologia i mocz nie musi wykazać tak poważnej choroby dlatego nie mogę przestać o tym myśleć i zmusić się na wizytę chociażby do internisty..
×