Skocz do zawartości
Nerwica.com

Maniak?

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Maniak?

  1. Już 5 tydzień po zmianie Sertraliny na Brintellix, kombinowany z Wellbutrinem, Pregabaliną i Nootropilem i muszę powiedzieć, że mi bardzo dobrze służy. Początkowo brałem pół tabletki, teraz od jakiegoś 1,5 tygodnia jestem na całej tabletce i czyję się coraz lepiej - naturalna energia do działania, poprawa samopoczucia, brak zamulenia, wzrost wydolności fizycznej, działanie anksjolityczne też oczuwam, jest także poprawa libido (które leżało i kwiczało na SSRI/ SNRI, mimo łączenia z Wellbutrinem i metylofenidatem). Co najważniejsze brak uczucia pustki w głowie minął, do tego stopniowo wzrasta także motywacja. Czyżby to był strzał w moją 10? !.... Zobaczymy, później napiszę trochę dokładniej co i jak odczuwam. Pozdro
  2. Jeśli masz możliwość zrobić sobie wycieczkę raz na jakiś czas - np. co 4-6 miesięcy do Czech, to może być jedyna opcja, żeby kupić tanio lek. Nie wiem ile kosztuje Brintellix w Czechach i czy w ogóle go tam mają, ale proponuję napisać do jakieś czeskiej akteki maila po ang. i zapytać o cenę i dostępność, a poźniej umówić się, żeby odłożyli Ci odpowiednią ilość leku i pojechać tam z receptą i CZK w garści. Polskie recepty są tam honorowane bez żadnych problemów, tylko uwaga wystawione w normalnym trybie mają u nich termin ważności 2 tygodnie od daty wystawienia i nie ma tam czegoś takiego jak odroczony termin realizacji. Ja kupuję tak, co jakiś czas, Wellbutrin XR 150 mg - mają tam np. opakowania tego leku po 60 tabl. i wtedy cena jednostkowa za opakowanie 30 tabl. po 150 mg wychodzi ok. 42 PLN, a nie jak u nas 125-170 PLN. I to nie jest żaden generyk, tylko oryginał od GSK - tylko tyle, że tabsy inaczej wyglądają i inaczej są pakowane. PS Z tymi firmami farmaceutycznymi, cenami i dostępnością leków to też jest fajnie - ten sam producent GSK i w Polsce, Wellbutrin 30 tabs x 150mg 125-170 PLN i ciągle są trudności, żeby go dostać, a w Czechach za to samo 42 PLN i jest dostępny od ręki bez najmniejszych problemów.
  3. Hej, Dlaczego? Bo zdaje się, ze profil tego leku jest dla mnie odpowiedni. Wy ciągle tylko o badaniach, profilach receptorowych, że to, albo tamto to stosowanie off-label, a ja wolę popostu spróbować i przekonać się osobiście, jak się poczuję. Gdybym kierował się przez caly ten czas leczenia tylko teorią neurofarmakologii, to już bym dawno zle skończył na silnych SSRI. Już różnych rzeczy próbowałem, łącznie z mieszanką metylofenidatu z moklarem, czego teoretycznie stosować nie wolno i czułem się przez jakis czas na takim miksie bardzo dobrze. Dodam, że robiłem to za wiedzą lekarza i kontynuowałem w myśl zasady, nie poprawiaj tego, co przynosi dobre efekty. BTW, biore już Brintellix od paru dni wraz z pregabaliną, Wellbutrinem i Nootropilem, i czekam na stabilizację działania. Na razie czuję się lepiej niż w czasie, gdy brałem zamiast tego Sertrę - brak senności, spokój, poprawa wszystkich funkcji kognitywnych i libido, na plus także motywacja. Zobaczymy co będzie za 4-7 tygodni - będę informowal i zachęcam ponownie Innych do dzielenia się swoimi doświadczeniami dot. Wortioksetyny. Pozdro -- 15 sty 2018, 15:52 --
  4. Niby tak właśnie powinno to zadziałać. Wiążę z tym lekiem ogromne nadzieje, ale podobnie łudziłem się już wielokrotnie przedtem. Cóż, nie mam i tak wyjścia i muszę go spróbować, chociaż zarówo cena, jak ocena jego skuteczności zgodnie z załączoną ankietą nie wyglądają dobrze. Ktoś może mógłby jeszcze opisać swoje doświadczenia?
  5. Witam Wszystkich, Jestem nowy na forum i chciałbym się dołączyć do niniejszego wątku. Od prawie 12 lat leczę się na dystymię i zaburzenia funkcji poznawczych. Brałem wiele różnych środków w monofarmakoterapii , obecnie jestem na miksie: sertralina + wellbutrin + pregabalina + nootropil. Czasami w chwilach pogorszenia samopoczucia/ zamuły dodaje do tego także metylofenidat (czasem jest to medicinet retard lub o natychmiastowym uwalnianiu, czasem concerta - stosuję różne wersje, bo ciągle poszukuję najlepszego rozwiązania). U mnie problemem jest to, że różne ssri/ snri zamulają mnie bardzo, nawet przy małych dawkach. Niestety nie mogę ich zupełnie odstawić, ponieważ po pewnym czasie pogarsza mi się samopoczucie i muszę do nich wracać. Lekarz sugerował mi kiedyś, żeby połączyć to co biorę, a sertralinę zastąpić właśnie Britellixem (także w odpowiednio małej dawce.) Dlatego interesuje mnie, jakie macie samopoczucie na wortioksetynie w porównaniu z ssri/ snri - szczególnie, jak wygląda u Was kwestia pewności siebie i funkcji poznawczych? Z góry dzięki za odpowiedź.
×