Hej,
Dlaczego? Bo zdaje się, ze profil tego leku jest dla mnie odpowiedni. Wy ciągle tylko o badaniach, profilach receptorowych, że to, albo tamto to stosowanie off-label, a ja wolę popostu spróbować i przekonać się osobiście, jak się poczuję. Gdybym kierował się przez caly ten czas leczenia tylko teorią neurofarmakologii, to już bym dawno zle skończył na silnych SSRI.
Już różnych rzeczy próbowałem, łącznie z mieszanką metylofenidatu z moklarem, czego teoretycznie stosować nie wolno i czułem się przez jakis czas na takim miksie bardzo dobrze. Dodam, że robiłem to za wiedzą lekarza i kontynuowałem w myśl zasady, nie poprawiaj tego, co przynosi dobre efekty.
BTW, biore już Brintellix od paru dni wraz z pregabaliną, Wellbutrinem i Nootropilem, i czekam na stabilizację działania. Na razie czuję się lepiej niż w czasie, gdy brałem zamiast tego Sertrę - brak senności, spokój, poprawa wszystkich funkcji kognitywnych i libido, na plus także motywacja. Zobaczymy co będzie za 4-7 tygodni - będę informowal i zachęcam ponownie Innych do dzielenia się swoimi doświadczeniami dot. Wortioksetyny. Pozdro
-- 15 sty 2018, 15:52 --