Faraway

Zalatana23, nie wiem bo jak mnie zostawią z dzieciakiem z uposledzeniem i kazą coś robić to ja przecież mogę wymięknąć... albo jak mnie jakieś lęki złapią to wstyd... nic pewnie będę nosic afobam w torebce dla bezpieczenstwa

uff przeżyłam, chyba jednak coś załątwiłam z praktykami, tylko jutro na 8 muszę iść.... jak mi tak codziennie każą chodzić to nie wiem czy dam radę :/

Ale nastukaliście postów... trudno nadążyć za Wami wystarczy opuscic wieczorem forum i zaleglosci powstają Ja uciekam spać, bo jutro ciężki dzień albo sam poranek - to się okaże, w każdym razie trzymajcie kciuki żeby poszło wszystko po mojej myśli. Dobrej nocy

pika30, a ile go bierzesz? czasem po zwiekszeniu dawki przechodzi - ja tak np. miałam, że uboki przeszły po zwiekszeniu dawki

wieslawpas, to ja ledwie oczy otworze i już się zaczyna, dopiero jak zjem leki zajme się czymś to przechodzi czyli po jakis 2 h

To ja sie budzę z objawami, a po czasie, czyli w ciągu dnia mi ustępują. Zaraz po przebudzeniu to koszmar, tak mi wali serce i natlok myśli

kto jutro wstanie rano i pojedzie załatwić to dziadostwo za mnie ?

nerwosol-men, oj tam skoki są fajne

oszz zapomniałam o skokach ! a co do nakręcania, mam to samo i to nakręcanie wywołuje w koncu lęk

hania33, jak praktyk na lewo nie zalatwie to podyplomowka w dupe... i kasa rodzicow i moja męka... :/

hania33, mój amigo przyjedzie dziś wreszcie ale jak mu napisałam, że chce masaż karku to nie był zachwycony, buuu nie kocha mnie nicz on... -- 08 gru 2013, 16:29 -- stresuje się też tym jutrem... :/

hania33, spiąca jestem jakaś i taka dziwna bleh... nie lubię tego, a babską niespodziewanke już wole mieć przynajmniej zeszłoby trochę napięcia

nerwosol-men, jakoś dziwnie się czuję... nie wiem czy to nadchodzi babska dolegliwość czy jakieś inne pieroństwo...

PJT, logopedię dokańczam, a raczej ona mnie wykańcza... platek rozy, przeżyłam zajęcia wczorajsze i dzisiejsze z afobamem w torebce Teraz trzymajcie kciuki za jutro bo muszę załatwić praktyki, a okazało się, że zostało mi na to 2 tygodnie, a mam 150h więc jest to nierealne i nie wiem czy ktoś zgodzi mi się podpisać z datą wcześniejszą.... :/ oby mi się udało bo inaczej się zdenerwuje bardzo i zestresuje, choć i tak już w stresie jestem bo mam iść do jakiejś obcej baby obcego budynku i jeszcze prosić o coś.... niecierpie tego wywoluje to u mnie panikę -- 08 gru 2013, 14:23 -- kasiątko, na podniesienie w miare szybko cuku podobno winogrona są dobre...

PJT, a mam przedmiot organizowanie procesu terapeutycznego ... i dziś pewnie jakieś multum ćwiczeń na tym będzie do zrobienia..

i znowu trzeba iść na zajęcia

pika30, ja nie jestem za szpitalami ogólnie, no chyba ze ktos zywcem nie moze funkcjonowac i realizowac podst. potrzeb. Tak to uwazam, że na "wolnosci" trzeba uczyć się zyć....

pika30, ze mną tak źle nie jest, nigdy mi szpitala nie proponowali... za to ciągle słysze " masz chodzić na terapię "

tosia2, to nie myśl, olej... co ma być to będzie....

hania33, tak dlugo nie brałam od września to 3 miechy tosia2, ten lęk przed lękiem to fachowo lęk antycypacyjny -- 07 gru 2013, 20:38 -- nerwa, mi np pomogło forum w tym trudniejszym momencie, nie wiem jak dalej będę do tego podchodzić ale cieszę się, że widzę, że nie tylko ja się zmagam z takimi trudnościami a jest nas więcej i mozemy siebie wspierać

hania33, lekarka nie mowila ze cos odstawiennego będzie... moze ten drugi lek co dała byl na wyciszenie tego ? nie wiem sama, a jakis innych ubokow nie mam... teraz sie coraz lepiej czuje, choc jeszcze ciutke sie boję, że cos moze mi być

tosia2, będzie dobrze ! nie myśl o tym, ten lęk przed lękiem jest najgorszy

hania33, wiesz, że też wlasnie o tym od razu myślałam, że po prostu brakuje organizmowi paro i zaczął szaleć a symfaxin jeszcze dobrze nie zaczął działać w koncu musi się rozkręcić trochę...

pika30, 4 i 5 dzień niezbyt dobrze, spinało mi kark strasznie i wysztywniało mięśnie i serce mi waliło, ale lekarka mówiła że to nie od leku a po prostu lęki mi się nasiliły... a teraz powoli dochodzę do siebie i lęków nie mam, tyle, że serce jeszcze mi przybija mocniej