Skocz do zawartości
Nerwica.com

Demidowicz

Użytkownik
  • Postów

    149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Demidowicz

  1. na obiad i na kolację, ale bardziej na kolację uciekasz myślami za okno?
  2. Demidowicz

    zadajesz pytanie

    nie dokonujesz drobnych zmian w codziennych nawykach po tym jak coś pójdzie nie po Twojej myśli?
  3. W ciągu ostatniego miesiąca tak między 6, a 8 Czy optymistyczne filmy potrafią zepsuć Ci humor?
  4. Demidowicz

    NOWE Skojarzenia

    documentingreality.com
  5. Demidowicz

    Samotność

    Beznadziejność jest subiektywna. Gdyby każdy z nas zaczął bronić swojego poglądu, że jest beznadziejny, to pewnie rzadko udałoby się przekonać kogokolwiek do swojej racji. No chyba, że byłaby grupa osób, która ma ten sam argument, to mogliby dojść do porozumienia Tylko przecież ja jestem tak zblokowany, że zawsze będę ukrywał powody dla których uważam, że jestem beznadziejny. A nawet jakbym nie ukrywał i ktoś chciałby mi pokazać, że jestem w błędzie, to moje czarnowidzenie siedzi we mnie tak głęboko, że tylko lobotomia mogłaby je zmienić. Po takim spotkaniu beznadziejnych każdy by wyszedł myśląc, że tak naprawdę to tylko on jest beznadziejny. (mówię "każdy", ale może chodzi tylko o mnie )
  6. Demidowicz

    Samotność

    Ja jestem tak przekonany o swojej beznadziejności, że nawet nie czuję wielkiej potrzeby nawiązywania z kimkolwiek jakichś bliższych kontaktów. Inna sprawa, że pewnie i tak nie umiałbym tego zrobić. Ale perspektywa bycia "odrzuconym" robi na mnie tak duże wrażenie, że w porównaniu z nią samotność nie wydaje się wcale być takim złym rozwiązaniem. Oczywiście na dłuższą metę nie da się być zadowolonym z takiego stanu. Ale niewielka ilość powierzchownych relacji z innymi daje mi przynajmniej iluzję, że nie jestem zupełnie samotny.
  7. tak podpierasz ściany na dyskotece?
  8. Nosem przy ziemi a myślami bujam się w kanałach. Na co wydałeś ostatnio większe pieniądze?
  9. Demidowicz

    skojarzenia userow

    Zbuntowany nastolatek
  10. Demidowicz

    zadajesz pytanie

    Tyle ile trzeba. Co robisz w piątek wieczorem?
×