Skocz do zawartości
Nerwica.com

wabsi23

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wabsi23

  1. Napisałem wyżej, że już mam spaczoną psychike i nawet bym nie nie doszedł. Także bakus nie jest z Tobą jeszcze tak źle, marne to pocieszenie, ale zawsze. Tylko przez swoje tchórzostwo jeszcze ze sobą nie skończyłem
  2. Postanowiłem dołączyć się do wątku. Może to marne pocieszenie, ale nie sądzę, że ktoś z Was jest takim przegrywem jak ja. Mam 30stke, związków na koncie 0. Dlaczego? Bo jestem absolutnym antytypem, myślę że mógłbym służyć za książkowy opis antytypa. Nieatrakcyjny fizycznie to raz, ale nie to było i jest głównym problemem, moja psychika jest najgorsza na świecie. Jestem bojaźliwym tchórzem, boje się bić i nie umiem się bić, jestem nie konsekwentny, leniwy, bez większych ambicji, w pakiecie z niedorozwojem emocjonalnym i nerwicowym, jestem pewien że nie ma osoby na świecie dla której byłbym okej. Wiem co sobie myślicie, bo na swoje nieszczęście jestem też bardzo świadomy swojego położenia. Wyglądam na zasranego narzekacza który zamiast coś zmienić, tylko narzeka. Presja społeczna i obserwacja innych facetów, jak funkcjonują, jak się zachowują i wyglądają, tylko mnie dobija i utwierdza w tym że słusznie nie czuje się w ogóle facetem, a co dopiero mężczyzną. Otóż próbowałem sobie pomóc, kupa lat terapii, leki, zmiany tego czy tamtego... I po tym wszystkim moja osobista refleksja jest taka, że jestem jednym z tych którzy nie zasługują na drugą osobę i tyle, przecież z moją psychiką skrzyczanego chłopca w kącie, nie jestem sam sobie zapewnić stablizacji a co dopiero brać odpowiedzialność za osoby trzecie, do tego trzeba mieć charakter i silną psychikę. To dlatego niektórzy nieatrakcyjni faceci mają fajne babki - bo mają męską psychikę. Natura jest pragmatyczna a silna psychika to jeden z czynników atrakcyjnych dla przetrwania gatunku. Dodam jeszcze jako przestrogę dla tych młodszych, uważajcie bo to wszystko grozi impotencją i zaburzeniami na tle seksualnym, mnie to dopadło co jeszcze bardziej dobiło moją załosną psychikę cipy
  3. A co zrobić jeśli ktoś czuje się wybrakowaną wersją faceta a kobiety traktują go jak powietrze?
  4. C&S, ile masz teraz lat? Boisz sie o to jak będzie w przyszłości?
  5. Tak naprawdę to po 30 już jest za późno, doświadczenie zdobywa znacznie wcześniej. Pozostaje uznać stan rzeczy i się z tym pogodzić
  6. Babilon 69, a ja uważam, że taka jest prawda. Takie własnie jestescie.
  7. Uważam że najwłaściwszy obraz prawdy ma nieboszczyk, taka jest brutalna prawda.
  8. Dzięki takiemu myśleniu jak Twoje, nie straciłem jeszcze do końca wiary w ludzkość. A co tego, że poznałeś takie kobiety to szczerze gratuluje. Mam nadzieję, że poznam kiedyś takie i ja
  9. Ḍryāgan, skoro są takie niezależne to dlaczego interesuje je pensja, dom, samochód faceta? Bo jeśli o zaradność samą w sobie to nie każdy lubi samochody, przepych i dobra materialne a to takiego stawia w sytuacji zazwyczaj przegranej
  10. Ḍryāgan, bardzo mało znam osób świadomych mechanizmów ewolucyjnych nimi rządzących. A one są w gruncie rzeczy nietrafione i prymitywne. Tak jak botoks w ustach, sztuczne piersi, ostry makijaż czy doczepione rzęsy podnoszą atrakcyjność kobiety, co wcale nie przekłada się na polepszenie genów, tak samo w drugą stronę. Kobiet, które są świadome tego i nie dają się wkręcić w cały ten szajs nie poznałem (nad czym ubolewam) , natomiast poznałem facetów.
  11. agusiaww, chciały równouprawnienia, no to je mają. W pakiecie ze wszystkimi konsekwencjami.
  12. Ḍryāgan, 100% Druga strona medalu jest taka, że to nie wina kobiet, tylko natiry. Kiedyś umiejętność zdobywania pożywienia i ochrony, dziś pieniądze. Czasy niby inne i wiele tysięcy lat, ale mało kto umie wyjść umysłem ponad to
×