Tak się właściwie zastanawiam jakie to ma znaczenie, ile ona ma lat? Czy by to robilo jakąś różnice czy ma 20 czy 30? Pisała gdzieś o studiach wiec ten przedzial wydaje się najbardziej prawdopodobny ale tu znowu - czy to ważne?
zrzęda-menda tak jak napisała Victoria są osoby które normalnie mówią na wizytach u psychiatry o znęcaniu się nad zwierzętami i do tych osób sam należę. Robiłem to kiedyś i już tego nie robię ale musiałem o tym powiedzieć, co było dla mnie trudne. Nikt jednak na żadną policję nie dzwonił ani mnie nie sprawdzał.
Psychciu osobowość anankastyczna
Pytanie do Psychcia i Victorii - ja ze względu na moje zaburzenie osobowości mam problemy z perfekcjonizmem tzn. bardzo mi on przeszkadza, bo jeśli nie zrobię czegoś idealnie jak to się mówi "pod linijkę", to zazwyczaj niszczę to i zaczynam od początku albo w ogóle tracę chęć do podjęcia się pracy. Gdy coś mi nie wychodzi stresuję się, poprawiam innych, przeszkadza mi, gdy ktoś robi coś niedokładnie i go upominam, co wiadomo wkurza ludzi, ale ja np. nie mogę tego znieść gdy coś jest wyraźnie napisane jak ma być, a ludzie robią to inaczej. Z tego co wiem na temat osobowości dyssocjalnej to (przynajmniej psychopaci) takie osoby potrafią być obsesyjnie wyczulone na brak ładu i porządku nawet w dosłownym sensie ze względu na potrzebę sprawowania kontroli nad wszystkim. Czy wy też tak macie? Jeśli tak/nie to napiszcie dlaczego i jak to u was wygląda na co dzień, jak sobie z tym radzicie, skoro macie niski próg frustracji.
Drugie pytanie do tego, co napisała Victoria
Co czujesz gdy to robisz? Czy w ogóle coś czujesz? W końcu przeprowadzasz sekcję, więc masz kontakt z wnętrznościami i zapachem, który normalnie dla ludzi jest nie do wytrzymania jak sam zresztą widok. Czy cokolwiek cie w tym odstręcza?