Skocz do zawartości
Nerwica.com

sajko_leń

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sajko_leń

  1. Właśnie chodzi o to, że to niekoniecznie są mechanizmy obronne. Ktoś mógł nie rozwinąć się moralnie w trakcie rozwoju społecznego już na samym początku, a to tzw moralność przedkonwencjonalna. Jeśli na tym etapie nie uda się wywalić złego toku myślenia to potem w trakcie rozwijania się moralności konwencjonalnej, niekorzystne cechy u dziecka będą się nawarstwiać i pogłębiać, będzie tylko gorzej, ale to nie jest mechanizm obronny
  2. Zwróćcie uwagę na to, jakiego nazewnictwa używa Victoria - "osobnik", "obiekt", "przypadek", w wątku o związkach mówiła na ludzi "samiec" i "samica", a tutaj na dziewczynę ze szkoły nie mówi "koleżanka z klasy" czy nawet "znajoma" a "uczennica". Wszyscy ludzie to dla niej po prostu obiekty badań. Możesz podać jakiś przykład z życia? Pewnie też masz bardzo wysokie wyniki w nauce, a wiadomo że to wywołuje zazdrość w co niektórych no a już tym bardziej, jeżeli prezentujesz taką postawę jaką opisałaś. Ludzie starają się ci w jakiś sposób zaszkodzić? Jak jesteś na ogół traktowana? Izolujesz się czy starasz się dopasować do grupy? Nadal robisz takie rzeczy? Dlaczego? Z czym to jest związane, że krew wywołuje w tobie uczucie spokoju? Z czymś Ci się ona kojarzy? Tutaj bardzo emocjonalnie opisałaś swoje odczucia post2399764.html?hilit=#p2399764 a ja chciałbym wiedzieć, co dokładnie sprawia, że myślisz i piszesz o tym jak o czymś dla ciebie ważnym. W takim razie spytam bezpośrednio - czy zjadasz swoje ofiary?
  3. Moim zdaniem powinnaś najpierw się zdiagnozować, bo na 100% masz zaburzenie osobowości. Stąd się biorą wszystkie twoje problemy. Dlaczego np. pojawiają się u ciebie ataki lęku? W jakich sytuacjach do nich dochodzi, potrafisz to określić? Od czegoś trzeba zacząć
  4. uważam, że NIE! Dlaczego nie? Studiuję psychologię już dość długo i pracę licencjacką pisałem na temat związany niejako z psychopatią. O wiele częściej mamy do czynienia z psychopatami którzy się nimi nie urodzili tzn nie mają uszkodzonego mózgu, gdyby zrobić im badanie. Najbardziej powszechne przypadki to właśnie osoby, które odpowiednio wcześnie doznały bardzo poważnego urazu psychicznego i np. nie zostały poddane odpowiedniej terapii a nawet ich cechy zostały nasilone przez rodzinę i ogółem otoczenie zewnętrzne.
  5. Tak się właściwie zastanawiam jakie to ma znaczenie, ile ona ma lat? Czy by to robilo jakąś różnice czy ma 20 czy 30? Pisała gdzieś o studiach wiec ten przedzial wydaje się najbardziej prawdopodobny ale tu znowu - czy to ważne? zrzęda-menda tak jak napisała Victoria są osoby które normalnie mówią na wizytach u psychiatry o znęcaniu się nad zwierzętami i do tych osób sam należę. Robiłem to kiedyś i już tego nie robię ale musiałem o tym powiedzieć, co było dla mnie trudne. Nikt jednak na żadną policję nie dzwonił ani mnie nie sprawdzał. Psychciu osobowość anankastyczna Pytanie do Psychcia i Victorii - ja ze względu na moje zaburzenie osobowości mam problemy z perfekcjonizmem tzn. bardzo mi on przeszkadza, bo jeśli nie zrobię czegoś idealnie jak to się mówi "pod linijkę", to zazwyczaj niszczę to i zaczynam od początku albo w ogóle tracę chęć do podjęcia się pracy. Gdy coś mi nie wychodzi stresuję się, poprawiam innych, przeszkadza mi, gdy ktoś robi coś niedokładnie i go upominam, co wiadomo wkurza ludzi, ale ja np. nie mogę tego znieść gdy coś jest wyraźnie napisane jak ma być, a ludzie robią to inaczej. Z tego co wiem na temat osobowości dyssocjalnej to (przynajmniej psychopaci) takie osoby potrafią być obsesyjnie wyczulone na brak ładu i porządku nawet w dosłownym sensie ze względu na potrzebę sprawowania kontroli nad wszystkim. Czy wy też tak macie? Jeśli tak/nie to napiszcie dlaczego i jak to u was wygląda na co dzień, jak sobie z tym radzicie, skoro macie niski próg frustracji. Drugie pytanie do tego, co napisała Victoria Co czujesz gdy to robisz? Czy w ogóle coś czujesz? W końcu przeprowadzasz sekcję, więc masz kontakt z wnętrznościami i zapachem, który normalnie dla ludzi jest nie do wytrzymania jak sam zresztą widok. Czy cokolwiek cie w tym odstręcza?
  6. Mówiłem już o sobie w wątku powitalnym, ale chcę wspomnieć o paru rzeczach też tutaj, bo studiuję psychologię (aktualnie kończę studia magisterskie) i moje zainteresowania skupiają się głównie na zaburzeniach takich jak moje, ale też na zaburzeniach dyssocjalnych, w tym szczególnie interesują mnie przypadki psychopatii. Zajrzałem do tego wątku i zobaczyłem, że udziela się tu użytkowniczka o nicku Victoria , po przeczytaniu kilku postów zainteresowałem się bardzo twoją osobą, bo reprezentujesz tę grupę osób obdarzonych tym niesamowitym zaburzeniem, no i miałbym do ciebie kilka pytań, jeśli zechcesz na nie odpowiedzieć Zaznaczę od razu, że nie będę się w żaden sposób narzucał, bo wiem, jaki ma to wpływ na takie osoby jak ty, po prostu jestem ciekawy, bo na prawdziwego psychopatę bardzo ciężko trafić, a ty książkowo wpisujesz się w ten profil.
  7. Witam wszystkich. Posiadam zaburzenie osobowości - osobowość anankastyczna, czyli inaczej "osobowość obsesyjno-kompulsyjna". Nie jestem jednak typowym przypadkiem. Występują u mnie tylko niektóre z cech tego zaburzenia i tylko w niektórych sytuacjach mi przeszkadzają w codziennym życiu. Na co dzień studiuję psychologię, aktualnie robię studia magisterskie. Moje zainteresowania to głównie psychologia (szczególnie zaburzenia takie jak moje, ale też zaburzenia dyssocjalne, w tym szczególnie interesują mnie przypadki psychopatii), do tego sporty zimowe, głównie narciarstwo i muzyka lat 70-90tych. Jestem też okazjonalnym testerem psychodelików. Pozdrawiam wszystkich
×