Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natrętnik

Użytkownik
  • Postów

    1 013
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez Natrętnik

  1. Do tego nie daje tak w kosc w pierwszych tygodniach zazywania jak fluo. Antydepresyjnie dzialala swietnie, gorzej na natrectwa (choc z Anafranilem genialnie), srednio przeciwlekowo. Ma taki swoj indywidualny profil dzialania, jesli chodzi o nastroj, byc moze to agonizm sigma1. Tak czy siak specyficzny nastroj po tym jest. Nazwalbym to sedatywnym nakręceniem, odleniwia.

    Powinieneś zachować wielką ostrożność przy stosowaniu fluwoksaminy i klomipraminy jednocześnie:

     

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8666564

    Our results suggest that comedication of fluvoxamine and clomipramine will result in markedly elevated serum clomipramine levels. Therefore, combination treatment with fluvoxamine and clomipramine should be carefully monitored by determination of serum levels of the TCA. Clinically, the pharmacokinetic interactions between fluvoxamine and clomipramine may be well tolerated in a majority of patients. However, in a few patients, higher serum levels may be associated with an increased risk of EEG changes and changes of intracardiac conductance. EEG and ECG should be used regularly to monitor comedicated patients.

     

    Wiem wiem. Juz to czytalem. Lekarz tez mi kazal EKG robic i dal mi do zrozumienia ze jestem krolikiem doswiadczalnym. Mam nadzieje tez ze jestem "majority patient" :) Dlatego klomi zmniejszylem, on kazal mi brac 225 klomi i 50 fevarinu, ale fatalnie sie czulem. Teraz duzo lepiej. Ogolnie gdybym mial pewnosc ze natrectwa nie wroca, to szedlbym w kierunku mniej klomi, wiecej fluwo, ale boje sie ze znowu mi to cholerstwo wroci na stałe.

     

    -- 26 lis 2017, 23:28 --

     

    Aha, no i pocieszyl mnie na koniec, ze jak to nie pomoze to jest operacja wszczepiania czegos tam do mozgu :D

  2. Klomipramina dziala najsilniej na serotonine ze wszystkich lekow. Ma wyzsze minimalnie "Ki" od paro, ale za to oddzialywuje na wiecej receptorow serotoninowych, wiec koniec koncow jest najsilniejsza. Jak masz cierpliwosc to proboj esci, ale tam gdzie nic nie pomaga na depresje, natrectwa i leki, to Anafranil zawsze, sam lub w mixie. Ogolnie na depresje, leki i dolujace mysli (nie mylic z natrectwami) to polecilbym Ci wenla+mirta. Ale niestety silne dzialanie na noradrenaline i dopamine nakreca natretne mysli, ktore nie sa moze wyniszczajace, ale dokuczliwe. Ja wlasnie po takim miksie wrocilem do klomi.

  3. Pewnie ze jest lepszym i silniejszym od fluo. Do tego nie daje tak w kosc w pierwszych tygodniach zazywania jak fluo. Antydepresyjnie dzialala swietnie, gorzej na natrectwa (choc z Anafranilem genialnie), srednio przeciwlekowo. Ma taki swoj indywidualny profil dzialania, jesli chodzi o nastroj, byc moze to agonizm sigma1. Nie wiem, amitryptylina tez na to dziala, ale jej nie probowalem, wiec ciezko powiedziec czy to jest to. Tak czy siak specyficzny nastroj po tym jest. Nazwalbym to sedatywnym nakręceniem, odleniwia.

  4. Esci jest strasznie wybiórczy, Anafranil pobudza wiecej receptorów, cos na zasadzie strzelania do muchy z miotacza ognia. Jest wieksza szansa że zabije to co Cię dręczy, ale tez moze i narozpierdzielac naokolo.

     

    A ja jestem od dwóch tygodni na 150 anafranilu i 100 fevarinu. Balem się tego połączenia, ale czuje się najlepiej ze wszystkich mixow z Anafranilem. Natrectwa znacznie osłably wrecz po pierwszej tabletce fevarinu. To jest naprawdę masakrycznie skuteczne polaczenie na NN. Skutki uboczne - na poczatku zatwardzenie, problemy ze snem, a potem mega sennosc do poludnia (jak bralem na noc, teraz biore o 13 w dzien, najlepsza pora na fevarin) przejsciowo utrudnione oddawanie moczu. Teraz juz ok. Cisnienie i tetno w normie, nie czuje zeby stezenie klomipraminy jakos wypierdzielilo w kosmos, poza w/w skutkami, ktore juz minely.

  5. I Anafranil wale 3 tabsy z rana, o dziwo mnie nie zamula i nie usypia, nawet po mircie na noc. Mirta chyba dziala przy Anafranilu podobnie jak przy wenli, czyli mimo dzialania przeciwhistaminowego podkreca noradrenaline na tyle mocno, ze jest sie w miare rzeskim, a nie zamulonym.

     

    -- 08 lis 2017, 23:29 --

     

    Co leczysz? dziala przeciwlekowo?

     

    NN, anhedonie. Mix dziala przeciwlekowo, nie gorzej jak CRF. Serotonina czuje ze idzie w gore ostro.

  6. natrętnik a jak Ci szło połączenie anafranil z trittico i z mianseryną?

    ja dodałem pół tabletki na noc trittico bo anafranil mnie aktywizuje w nocy i mam problemy ze spaniem

    jak zarzuciłem pół tabletki to spałem jak zabity do rana:) i obudziłem się wyspany

     

    a jak połaczenie fluwoksaminy z anafranilem na NN? oba działają na NN może takie kombo się sprawdza?

     

    Seba, z mianseryna krotko mialem przygode, okropnie zamulala mnie w dzien, problem ze wstawaniem od pierwszej tabletki. Po 2 tyg. nie dalem rady. Mirta, mimo ze to podobny lek to mnie aktywizuje juz na starcie, choc tez ciezko sie dobudzic. Co ciekawe, dzis jestem znowu pierwszy dzien na mircie i wstalem jak skowronek. A przywalilem od razu 45 mg. Co do trittico z anafranilem, rozkosznie go wspominam, mialem czasamina nim stany podchodzace pod hipomanie (200 mg) wieczorami :) ale ogolnie to zbyt leniwy i senny bylem, bo on nie ma zadnego dzialania na noradrenaline. Ale jak z mirta bedzie kiepsko, to pewnie tez do niego wroce. Ogolnie polecam, fajny lek wspomagajacy, tlumiacy uboki franka.

    Co do klomi+fevarin, zostawiam sobie to polaczenie jako asa w rekawie :) czy raczej dwojke w rekawie, bo to juz musi byc zamula na maxa, zlo konieczne. Na razie probuje szczescia z lekami noradrenalinowymi.

     

    no właśnie.. ja wziałem pół triticco 60mg na test do anafranilu bo mam jakieś pudełko nie wiem skąd , ale ważność jeszcze jest do końca roku:D

    pewnie kiedyś mi przypisali na sen czy coś

    no i ja jak to ja musze spróbować nie byłbym sobą hehe , biorę pół tabletki na noc i co?

    śpie jak zapity, rano troszkę zamotany ale mam hipomanie pozytywną taką fajną jeśli wiecie o co chodzi hehe

    jakby czasy na paro jak czułem się codziennie jak po fecie :D:D

     

    Dziwne jakie działanie ma w końcu to triticco? jest to na spanie lek a następnego dnia tak rozrywa ? może o interakcja z Anafranilem daje taki skutek?

    No i najważniejsze , nigdy na mnie lek nie działał od 1 kontaktu a tu start od razu?? od 1 tabletki?? dziwne??

     

    -- 07 lis 2017, 11:55 --

     

    no i dziwne ale triticco zwiększych znacznie libido , to normalne?? jakby tak było to bym to jadł kilogramami!

     

    Czytam wątki, gdzie też piszą , że triticco do anafranilu zwiększa libido, jak u was było???

     

    Trittico ogolnie podobno dodaje energii, choc nie wiem jakim cudem, skoro on dziala tylko na serotonine. Co do libido, fakt, mnie wyciagnal z zerowego libido na anafranilu, ktore juz tak zostalo, nawet po odstawieniu trittico od anafranilu. Mi dawal niesatysfakcjonujaca energie. Teraz 3ci dzien z mirtazapina, troche jakby pobudzony jestem w dzien, libido tez od razu podskoczylo, wczoraj w nocy dorwalem zone tak, jak nie pamietam kiedy.

  7. natrętnik a jak Ci szło połączenie anafranil z trittico i z mianseryną?

    ja dodałem pół tabletki na noc trittico bo anafranil mnie aktywizuje w nocy i mam problemy ze spaniem

    jak zarzuciłem pół tabletki to spałem jak zabity do rana:) i obudziłem się wyspany

     

    a jak połaczenie fluwoksaminy z anafranilem na NN? oba działają na NN może takie kombo się sprawdza?

     

    Seba, z mianseryna krotko mialem przygode, okropnie zamulala mnie w dzien, problem ze wstawaniem od pierwszej tabletki. Po 2 tyg. nie dalem rady. Mirta, mimo ze to podobny lek to mnie aktywizuje juz na starcie, choc tez ciezko sie dobudzic. Co ciekawe, dzis jestem znowu pierwszy dzien na mircie i wstalem jak skowronek. A przywalilem od razu 45 mg. Co do trittico z anafranilem, rozkosznie go wspominam, mialem czasamina nim stany podchodzace pod hipomanie (200 mg) wieczorami :) ale ogolnie to zbyt leniwy i senny bylem, bo on nie ma zadnego dzialania na noradrenaline. Ale jak z mirta bedzie kiepsko, to pewnie tez do niego wroce. Ogolnie polecam, fajny lek wspomagajacy, tlumiacy uboki franka.

    Co do klomi+fevarin, zostawiam sobie to polaczenie jako asa w rekawie :) czy raczej dwojke w rekawie, bo to juz musi byc zamula na maxa, zlo konieczne. Na razie probuje szczescia z lekami noradrenalinowymi.

  8. Potwierdzam z niedawnego doswiadczenia. Wenla + mirta to szatan antydepresyjny, szybko i skutecznie dzialajacy. Kto ma depresje/leki bez nerwicy natrectw moze na tym mixie byc dlugie lata. Mnie niestety zezarlo NN rownie szybko jak zadzialalo, tak to dalej bym to ciagnal. Do mirty co prawda dzis wrocilem, ale jako dodatek do anafranilu. Neuroleptyki to gowno. Jedyny ktory cos tam mi dal to fluanxol, reszta do kibla. Tyle ze fluanxol juz na mnie nie dziala. Ostatnie 2 tyg. bylem na chlorprothixenie, powiem ze nawet natrectw nie mialem, ale to dlatego ze w ogole zadnych mysli nie mialem, tylko dziwny rodzaj sedacji z niepokojem, masakryczne ortostatyczne spadki cisnienia, pare razy bym zemdlal.

  9. Czy jest tu ktos kto przez natretne mysli mial lęki depresję itp, pozniej cos lykal, bylo w miare spoko, i wrocilo ze zdwojoną silą? taka beznadzieja i przekonanie ze juz tak zostanie, i jakis lek mu pozniej pomogl znowu lub ten sam? na prawdę jestem w ciezkiej sytuacji...

     

    Ja jestem w takiej sytuacji i na powrocie do Anafranilu. Co prawda nie wrocilo ze zdwojona sila, ale na tyle mocnonze musialem odstawic wenle. Jest lepiej, ale jeszcze nie tak dobrze jak bylo za pierwszym razem. Zrezygnowalem z Anafranilu na rzecz wenli liczac ze sprawe natrectw mam za soba. Nic bardziej mylnego. Druga rzecz, aktualne bezrobocie tez nie sprzyja samopoczuciu i walce z natrectwami. Natrectwa lubia brak zajecia i zbyt duzo wolnego czasu. Za 2 tygodnie ide na miesieczne szkolenie do nowej pracy, takze kontakt z ludzmi bedzie pomocna terapia.

  10. Pewnie jedno i drugie. Mirta nie gorzej usypia od chlorprothixenu, wlasciwie nie widze roznicy. Za to widze roznice w dzien. Dla mnie idealnie by bylo brac sam Anafranil, ale jednak juz wiem ze potrzebuje jakiegos antagoniste 5ht2a. Trittico, mianseryne juz przerabialem do anafranilu. Zobaczymy teraz mirte. Z wenla byla swietna, ale natrectwa nie pozwolily mi kontynuowac.

  11. Probowal ktos laczyc klomi z mirtazapina ? Znalazlem ciekawy tekst: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3736928/

     

    Byc moze to dobra alternatywa dla ludzi z natrectwami ktorzy nie chca byc wiecznie zamuleni. Podobno taki mix aktywizuje i tworzy nie glupia synergie. Juz pomijajac lit i inne dodatki.

     

    The combination of high doses of both clomipramine [Gervasoni et al. 2009] and mirtazapine achieved a high level of synergy, acting at pharmacodynamic level through triple serotoninergic enhancement (reuptake inhibition by clomipramine, alpha-2 and 5-HT2 antagonistic effects of mirtazapine) and dual noradrenergic enhancement (reuptake inhibition by clomipramine and its active metabolite desmethylclomipramine, antagonistic alpha-2 effect of mirtazapine). In addition, blockage of the 5-HT2 and 5-HT3 receptors achieved with mirtazapine can help to reduce the serotoninergic sexual (5-HT2) and digestive (5-HT3) adverse effects of clomipramine. It is also known that sustained 5-HT2 blockage improves sleep and increases the gene expression of the 5-HT1A receptor (synergy between 5-HT2 antagonism and 5-HT1A stimulation) [Ruiz-Doblado et al. 2010]. In addition, both clomipramine and mirtazapine were considered two of the most effective antidepressant drugs in a recent review of the evidence

     

    -- 06 lis 2017, 07:55 --

     

    Wiele mozna poczytac na temat polaczen klomi z lerivonem, ale z mirta nic nie znalazlem, poza tym ze jakas dziewczyna dostala zespolu serotoninowego na forum, choc mysle ze wmowila to sobie, a bylo to cos innego.

×