Skocz do zawartości
Nerwica.com

morheusfp

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez morheusfp

  1. Czy Ty czytasz ze zrozumieniem ? :) Przez lata byłem leczony na alergię odczulany - skutecznie bo nie mam już w tej chwili problemów z alergią. Po drugie nie czytałem ulotek z leków antyalergicznych bo zaufałam lekarzowi który znał mnie od kiedy skończyłem 4 lata, a tv raczej nie oglądam bo ogłupia :) Po trzecie dostałem receptę ale leków jeszcze nie wziąłem bo ślepo nie zaufałem psychiatrze zwłaszcza kiedy w internecie tyle można przeczytać. Zadałem sobie trochę trudu i poszedłem do drugiego specjalisty który potwierdził słowa pierwszego i kazał nie czytać tego co wypisują ludzie którzy mieli wszystkie możliwe skutki uboczne. Na tym forum zapytałem o hydroksyzynę bo mam taki a nie inny rodzaj nerwicy i denerwuje się przed zażywaniem leków których nie znam. Co ma do tego inteligencja ? W jaki zatem sposób ludzie leczą się i wychodzą z depresji ? Nietrudno jest przestraszyć kogoś ilością skutków ubocznych nawet jeśli one w ogóle nie wystąpią a producent musi w ulotkę wpisać wszystko co jest możliwe aby uniknąć późniejszych pozwów.
  2. Nie miałem problemu z ulotkami bo ich nie czytałem i sam się nie nakręcałem. Teraz czytam każda ulotkę, wiem że niepotrzebnie ale taka już moja przypadłośc. Sam się nakręcam.
  3. Co do alergii to leczony byłem od 4 roku życia,tabletkami i odczulaniem ale jest jeden problem a raczej plus- nigdy nie czytałem wcześniej ulotek :) Dlatego nawet nie wiem co zawiera zyrtec, allertec czy inne tabletki. Dostałem arketis, najpierw mam brać pół tabletki dziennie przez 5 dni a 7 dnia mam dołożyć do tego drugą połówkę. Lekarka mówiła że mog,a wystąpić nudności, spadek libido - ale czym są te skutki uboczne w porównaniu z tym co dzieje się z człowiekiem który ma nerwice czy depresję. Tak sobie cały czas tłumaczę. Chciałem tylko zapytać o opinie osób które zażywały hydroksyzyne czy jest to lek bezpieczny.
  4. Witam, Jakiś czas temu pisałem na forum zaburzeni odnośnie moich zaburzeń nerwicowych i lękowych. (http://www.zaburzeni.pl/moj-przypadek-t10052.html) Otóż do Polski wróciłem wcześniej niż zamierzałem aby zacząć się leczyć. Zebralem się w sobie aby pójść do lekarza rodzinnego, opowiedziałem wszystko co się ze mną działo i pani doktor od razu zrobiła mi EKG. Serce waliło mi jak młot, oczywiście panikowałem. Po czym pani doktor odczytała ekg mówiąc że nie ma tam arytmii tylko że szybko mi biło. Osłuchała mnie, powiedziała że jestem bardzo zdenerwowany i że ona podejrzewa depresję z nerwicą. Dała mi skierowanie na badania krwi, wykonałem je po jakimś czasie i wszystko wyszło OK- typu potas, morfologia, tsh i ft4. Nie było tam ob ani białka C no ale widocznie nie bylo takiej potrzeby. Kazała iść do psychiatry. Najpierw poszedłem do psychoterapeutki , która po rozmowie ze mną stwierdziła depresję i zaburzenia lękowe. Powiedziała, że jest to do wyleczenia ale nie bez leków więc muszę iść do psychiatry najpierw. Więc poszedłem i dostałem hydroksyzynę 10mg rano i wieczorem oraz arketis 0,2mg tylko rano. I tak przez 2 miesiące a potem do kontroli. Co 10 dni mam chodzic do psychoterapeutki aby leczenie było 2 torowe. Problem mam jeden. Od miesiąca piję neospasminę, która chyba delikatnie mi pomaga. Lekarz psychiatra trochę wyśmiał ją mówiąc że to jest dla dzieci. Boję się jednocześnie zacząć brać hydroksyzynę i arketis, bo naczytałem się mega dużo na temat skutków ubocznych. Nadal mam lęk że coś z moim sercem może być nie tak, na echo serca boje się iść bo wiem że serce to mi chyba wyskoczy z piersi. Powiedzcie mi czy hydroksyzyna jest bezpiecznym lekiem, czy nic mi po niej nie będzie - jest tyle skutków ubocznych wymienionych na ulotce że masakra. Wiem, że muszę zacząć sie leczyć bo samo mi nie przejdzie ale lęk przed lekarstwami jest dość silny u mnie. Mam obawy co do działania, czy nie wpływa na rytm serca, czy nie stanie się coś. Jestem alergikiem i przez cale dzieciństwo zażywałem leki typu alertec, zyrtec na alergię i nigdy nie wywoływały u mnie senności. Najbardziej martwię się o te skutki uboczne.
×