Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bodo195

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bodo195

  1. Witam. po kilku dniowej przerwie. Wydawało mi się że moja pani doktor trafiła ęz Fevarinem który biorę wieczorem w ilości100mg. +10 miansy na poprawę snu. Przez jakiś czas było dobrze. Nie było zawrotów głowy derealizacji i innych uboków. Teraz niestety pojawiły się pewne symptomy które mnie niepokoją. Jakieś wiercenia w brzuchu, niepokój. Czy to możliwe, wyrobiła się u mnie tolerancja na fevarin.
  2. Od pewnego czasu borykam się z następującym problemem. A mianowicie straciłem potrzebę snu. Mimo, że śpię bardzo mało, 2-3 godziny na dobę.i to na wspomagaczach. Nie bierze mnie tzw spanie,. Kiedyś po takiej ilości snu byłem nieprzytomny," ryłem nosem w podłogę" Teraz jakość funkcjonuję , ale oczy mnie pieką , wiem że jestem zmęczony (kłopoty z koncetracją ,myśleniem). Wszyscy się dziwią , że funkcjonuję. Psychiatra zaczęła od TriticoCR po którym na początku spałem, ale się budziłem po 2-3 godzinach i dalej był problem z zaśnięciem. Póżniej nabawiłem się nerwicy czy innej depresji bo Trticco nie dawało rady. Pózniej była Miansa ,która w ilości 20 pózniej 30 mg. ustabilizowała jakoś sen lecz żeby zasnąć potrzebowałem czegoś mocniejszego ( Zopiclon ). Po za tym po Miansie miałem zawroty głowy i odrealnienie na drugi dzień. poprawa była dopiero pod wieczór. Teraz jadę Na Fevarinie, po którym nie mogę zasnąc, muszę wspomagać się czymś mocniejszym. Mimo to śpię bardzo krótko i dalej nie mogę zasnąć. Czy forumowicze spotkaliście się z takim przypadkiem jak mój?. Może doradzicie coś, jak wyjść z tego bagna.
  3. No i właśnie wróciłem od psycho. Niestety upiera się przy swoim czyli, Fevarin 100mg. i ewentualnie mogę dorzucić 10 Miansy. Tłumaczenie ,że nie śpię, po tygodniu brania Fevarinu i połówki Zopiklonu, nie na wiele się zdały. To za krótki czas żeby ocenić działanie leku. A tak w ogóle to jestem ciężki przypadek, i najlepiej jakbym udał się do jakiegoś profesor psychiatrii, bo ona nie wie jak ma mnie leczyć. Tyle leków co próbowałem a tu nie ma efektów. -- 28 kwi 2017, 12:20 -- No i właśnie wróciłem od psycho. Niestety upiera się przy swoim czyli, Fevarin 100mg. i ewentualnie mogę dorzucić 10 Miansy. Tłumaczenie ,że nie śpię, po tygodniu brania Fevarinu i połówki Zopiklonu, nie na wiele się zdały. To za krótki czas żeby ocenić działanie leku. A tak w ogóle to jestem ciężki przypadek, i najlepiej jakbym udał się do jakiegoś profesor psychiatrii, bo ona nie wie jak ma mnie leczyć. Tyle leków co próbowałem a tu nie ma efektów. -- 28 kwi 2017, 12:20 -- No i właśnie wróciłem od psycho. Niestety upiera się przy swoim czyli, Fevarin 100mg. i ewentualnie mogę dorzucić 10 Miansy. Tłumaczenie ,że nie śpię, po tygodniu brania Fevarinu i połówki Zopiklonu, nie na wiele się zdały. To za krótki czas żeby ocenić działanie leku. A tak w ogóle to jestem ciężki przypadek, i najlepiej jakbym udał się do jakiegoś profesor psychiatrii, bo ona nie wie jak ma mnie leczyć. Tyle leków co próbowałem a tu nie ma efektów.
  4. właśnie kupiłem Onirex. Zalecił jedną przed snem , ale widzę po sobie, że rośnie mi tolerancja , także nie za bardzo uśmiecha mi się stosować do jego zaleceń. Próbuję z antydepresantami, chociaż na razie z marnym skutkiem.
  5. Przed wczoraj byłem u profesora neurologii, z moimi problemami ( straciłem słuch na jedno ucho ) spytałem się czy można nie mieć potrzeby snu. Po prostu śpię mimo wspomagaczy po 2-3 godziny i mimo to na drugi dzień jakoś funkcjonuję . Kiedyś normalnie leciał bym na pysk następnego dnia. I pan profesor na moją bezsenność przepisał mi Stilnox,bo wszystkie antydepresanty są za słabe i ogłupiają . Ja i tak wspomagam się środkami nasennymi ale sen po nich nie jest stabilny, szybko się wybudzam 2-3 w nocy.Po tym i tak nie mogę zasnąć. Oprócz tego od tygodnia biorę Fevarin do wczoraj 50 mg teraz 100 mg. Niestety nie pomaga mi w spaniu. Jedyne co dobre to nie mam po nim takich zawrotów głowy jak po Miansie. Pan profesor chyba nie uwzględnił mojej nerwicy. Mało tego przepisał m i sterydy ( na gluchotę) i lek o nazwie Amantix stosowany w chorobach perkinsona. Cały ten szajs powoduje bezsenność i zawroty głowy. Sterydy znam , bo jest to trzecie podejście do mojego problemu ze słuchem. Nie wiem co mam robić ( laryngolodzy nie dają nadziei na poprawę ). Co do Amantixu , to może coś zauważył na płytkach z rezonansu głowy. Nie powiedział. Zapaliła mi się czerwona lampka jak zobaczyłem Stilnox na recepcie. To ja chodzę do psychiatry żeby mnie leczył środkami mniej uzelażniącymi atu masz 40 tabsów Stilnoxu. No normalnie kopara mi opadła. Nie wiem co mam dalej robić , nawet psychiatra nie wie co ma mi doradzić. Kurację sterydową zacznę pewnie po majówce, bo lekarzom "trzeba ufać ". Tylko stilnox mi tu nie pasuje.
  6. Triticco CR działało na mnie na początku , pomagało zasnąć ,ale nie podtrzymywało snu. Wybudzałem się po godzinie lub dwóch i dalej nie mogłem już zasnąć. Faktem jest że na początku leczyłem się na bezsenność, a teraz doszła do tego depresja i Trazodon po prostu sobie nie radzi. Chociaż wszystko co teraz biorę jest g... warte . Jak nie spałem tak nie śpię.
  7. Zazdroszczę skuteczności leków. Próbowałem z Trticco CR , Mianse, wcześniej Mirtor,a obecnie Fevarin, wszystkie nietrafione. Jedynie benzo jakoś sobie radzi, ale ile można. Chociaż nawet po nim sen nie jest trwały. częste wybudzenia.
  8. Zazdroszczę skuteczności leków. Próbowałem z Trticco CR , Mianse, wcześniej Mirtor,a obecnie Fevarin, wszystkie nietrafione. Jedynie benzo jakoś sobie radzi, ale ile można. Chociaż nawet po nim sen nie jest trwały. częste wybudzenia.
  9. Niestety mój "psycho" przepisał mi ten lek. Próbujemy róznych leków, ale na razie z marnym skutkiem. Było Triticco , Miansa, Hydroksyzyna.. Mirtor też miałem, ale jeszcze w styczniu, też tyłka nie urywało. -- 22 kwi 2017, 09:01 -- wcześniej pisałem , że nie występuje u mnie faza znużenia, senności. Także mój problem jest z zaśnięciem i póżniej utrzymaniem snu. -- 22 kwi 2017, 09:21 -- Dlatego także czekałem na odpowiedż ' eksperta" w sprawie bezsenności, Bo mam ten sam problem co twój znajomy. -- 24 kwi 2017, 06:42 -- Ten Fevarin , to dla mnie porażka zamiast mnie usypiać w nocy to pobudza . Rośnie mi tolerancja na Zopiklon . Na początku wystarczyło połowka tabletki i na drugi dzień zamuła. Tak teraz cała tabletka, i to bez rewelacji. Koszmar
  10. Pierwsza noc z Fevarinem. Gdyby nie benzo pewnie bym nie spał w ogóle. To jest jakiś koszmar. Próbowałem zmęczyć oko czytając książkę,niestety spałem kiepskim snem około godziny. Póżniej biłem się z myślami czy dobrać Zopiklon czy nie. Na ulotce ostrzegają przed benzo . Po pierwszej przegrałem walkę i wziąłem Dobroson. Zasnąłem pewnie koło 2,niestety budzik obudził mnie przed szóstą i było po spaniu. Wierciłem się z półtorej godziny. Tragedia. -- 22 kwi 2017, 07:37 -- Pierwsza noc z Fevarinem. Gdyby nie benzo pewnie bym nie spał w ogóle. To jest jakiś koszmar. Próbowałem zmęczyć oko czytając książkę,niestety spałem kiepskim snem około godziny. Póżniej biłem się z myślami czy dobrać Zopiklon czy nie. Na ulotce ostrzegają przed benzo . Po pierwszej przegrałem walkę i wziąłem Dobroson. Zasnąłem pewnie koło 2,niestety budzik obudził mnie przed szóstą i było po spaniu. Wierciłem się z półtorej godziny. Tragedia.
  11. Dzisiaj moja "psycho" przepisała mi Fevarin na lepsze spanie , bo Miansa , owszem poprawiła nastrój , ale ze snem nie dawała rady. Patrząc na wasze wpisy zaczynam się bać, że to może być kolejna wtopa i kolejna męczarnia wkręcania się leku.
  12. Bodo195

    Bezsenność czy nerwica

    Według moich ostatnich wyników magnez mam na poziomie 0,890[mmol/l] , gdzie norma wynosi [ 0,66-1,07]. Także nie tu leży problem, mojej bezsenności. Chociaż do górnego poziomu jeszcze mi trochę brakuje.
  13. Ja mam ten problem od 3,5 miesiąca. Bez wspomagacza nie zasnę, i mimo to często się wybudzam.
  14. Cierpię na bezsenność i depresję. Czy można dołożyc dołożyć do Miansy 50mg lub 100mg Pramolanu? Niestety próba dołączenia Tritico CR skończyła się bezsenną nocą. Nie chcę już brać Zopiklonu, bo boję się uzależnienia.
  15. Witam wszystkich , mnie też dopadło odrealnienie , zaczęło się od bezsenności spowodowanej utratą słuchu w jednym uchu a kończy się na nerwicy z zawrotami głowy mrowieniem. Już nie wiem co może mi pomóc od 5 dni biorę Estitil czy jakiś zamiennik, to na dzień a na noc Mianse 15 mg. Niestety po Miansie jakooś zasypiam ale na krótko, bo o 12 tej już się budzę i nie mogę zasnąć . Jak dołożę do tego połówkę Zopiklonu to śpię dość dobrze z przerwą około 3 ciej ale jak do tej pory zasypiałem dalej. Natomiast DD trzyma mnie cały czas. Może mają na to wpływ leki, które przyjmuję.
  16. Beznadziejna sytuacja z moim spaniem w dodatku doszła potężna nerwica. Boli mnie w okolicy brzucha mam ,kołatanie serca, zawroty głowy i wszystko jest takie nierzeczywiste. W nocy nachodzą mnie myśli o mojej śmierci pogrzebach, że nic mi nie jest w stanie pomóc. Nie wiem może te dodatkowe Miansy tak na mnie podziałało. Koszmar który mnie prześladuje przez cały dzień. Aż się boję następnej nocy. Czy znowu będę spał godzinę , dwie i czy znowu będą koszmarne myśli , sny... Nie wiem czy czekać z wizytą u psychiatry do następnego poniedziałku czy pójść jutro. Już pewnie nie może patrzeć na mnie, ale szukam pomocy. Przepisane lekarstwa powodują że budząc się w nocy zataczam się jak pijany. Boję się że już nic mi nie jest w stanie pomóc , bo leki na sen nie działają a natrętne myśli nie odchodzą. Najgorsze jest to że samopoczucie z dnia na dzień mam gorsze. Co robić?
  17. Dzięki za radę .Tritico brałem dobrze ponad miesiąc na początku wydawał mi się dość dobrym lekiem chociaż ze spaniem po nim było różnie. Nigdy nie przespałem po nim całej nocy,a już pod koniec gdy ilość wzrosła do 150mg psychiatra poleciła dołożyć Afobam by utrwalić sen niestety bez rezultatu a zamuł na drugi dzień okropny. No ale na początku brania nie miałem jeszcze nerwicy. Teraz to już z dnia na dzień coraz gorzej. Najgorsze to jest utrzymanie snu. a sny to raczej straszna męczarnia. Po miansie miałem wrażenie drętwej skóry na glowie. to już mnie przestraszyło na dobre .A może za krótki okres odstawiałem Tritico tylko 1 dzień zjechałem do 50mg.a na następny wziąłem mianse. -- 30 mar 2017, 11:04 -- Dzisiejsza noc była koszmarna. Wziąłem 15 mg. Miansy, bo lekarka zaleciła zwiększyć dawkę do 20mg. Zasnąłem niby w miarę dobrze, ale po godzinie było po spaniu. Wstałem i zataczałem się jak pijany. Myślę że te wszystkie lekarstwa na mnie nie działają a ta cholerna nerwica przybiera na sile z dnia na dzień z nocy na noc jest gorzej. Dzisiaj w nocy miałem wizje śmierci , pogrzebu i inne koszmary. Myślałem że ta noc była ostatnią. Boję się następnej. Dzień koszmarny nie chce mi się nic. Wszystko widzę takie bezcelowe, bezsensu. Wczoraj miałem wrażenie nie realności . Nogi jakby nie moje wszystko takie odległe. Nie wiem co przyniesie następna noc.aż się boję. Może powinien się zająć mną jakiś psychiatra w szpitalu, pod okiem personelu, bo w domu męczę rodzinę. Już nie chcę nachodzić mojej pani psychiatry co drugi dzień. Mianse biorę trzeci dzień, może potrzebuje czasu żeby zadziałać. -- 09 kwi 2017, 10:28 -- Tydzień temu wylądowałem na SOR a następnie w szpitalu na oddziele neurologicznym z podejrzeniem udaru mózgu. Po prostu powykrzywiało mi twarz , nie mogłem trafić zębami na zęby , tak mnie trzymało parę godzin. Dopiero po podaniu środków uspokajających odpuściło.Przez parę dni zrobiono wszelkie badania mózgu. Wykluczono udar. Podejrzenie padło na Estitil , że pod jego wpływem mnie powykrzywiało, bo znależli w ulotce coś o zgrzytaniu zębami . Nie jestem przekonany . Myślę że przyczyną była nerwica. Na razie biorę tylko Mianse 30mg. Nie wiem co o niej sądzić . bo w szpitalu zasypiałem po Miansie to w domu znowu mam problem. Myślałem że jak więcej leku tym lepszy skutek. Wieczorem jakieś ucisk w żołądku nie pozwalał mi zasnąć. Ratowałem się Dobrosonem. Najgorsze jest to odrealnienie na drugi dzień , zawroty głowy. Odrealnienie odpuszcza pod koniec dnia zawroty głowy trochę odpuszczają. Czy ktoś miał coś podobnego po leku. Jak leżę w łóżku z rana to wszystko wydaję się w porządku dopiero po wstaniu zaczyna się derealizacja. Jak sobię z tym radzić. Najlepiej odstawić lek , ale co potem. -- 12 kwi 2017, 08:52 -- Już nie wiem co mam brać 30mg Miansy pomagała mi w zaśnięciu przez pierwsze trzy dni . Teraz oprócz niej wspomagam się Dobrosonem , a i po tym śpię jak mysz pod miotłą. Dzikie sny, częste przebudzenia to co nocna norma. Chciałby odstawić Dobronoc , bo nie chciałbym się uzależnić, ale nie mam pomysłu co w to miejsce. Może macie jakieś pomysły.
  18. Szkoda że wcześniej nie zauważyłem tego wątku. Założyłem nowy " bezsenność czy nerwica" widzę że niektóre posty wyglądają jak moje. Sam zastanawiam się czy moje problemy z bezsennością nie doprowadziły mnie do nerwicy. Pewnie głównym powodem jest nagła utrata słuchu w jednym uchu, ale problem z zasypianiem miałem zawsze. Od nowego roku nie przespałem tak naprawdę całej nocy,mimo zażywania różnych świństw od ziółek począwszy do Triticco CR , Afoban . Chciałem odstawić Triticco więc zażyłem inny lek ale po pół godzinie wiedziałem że w tę noc będzie jazda. Nie dosyć że nie przespana noc to na drugi dzień zawroty głowy i cięzkie powieki . mimo to i tak człowiek nie może zasnąć, chociaż by mógł ( L4). Dzisiejszej noc wziąłem Zolpic z myślą że 3-4 godzin snu powinno mi wystarczć niestety po godzinie męczących snów pobudka, o 2 w nocy wziąlem drugą połówkę. o czwartej było po spaniu. natomiast dzień koszmarny wybuchy gorąca z zawrotami głowy. Boję się co przyniesie dzisiejsza noc brać coś czy próbować tylko ziólkami. Psychiatrę zastanawia moje reakcją na leki. Reaguję dziwnie na dawki które normalnie przepisuje się starszym ludziom. Nie dosyć że dalej nie śpię to jeszcze jestem nie do życia na dzień następny. dopiero pod wieczór zaczynam się rozkręcać, kiedy powinno być odwrotnie. Straszne jest to cholerstwo co mnie dopadlo. zamiast być lepiej jest gorzej. Zastanawiam się czy kontynuować dalej z Triticco bo tych pozostałych boję się, strasznie mnie zamulały choć spać nie mogłem. ą może spróbować czegoś innego tylko nie wie czego. Może ktoś mi podpowie, bo ja nie daję już rady ,muszę jakoś funkcjonowac. Psychiatra już nie może na mnie patrzeć. Dobrze że na NSZ ,bo poszedł bym z torbami. Podpowiedzcie co dalej.
  19. Bodo195

    Bezsenność czy nerwica

    I kolejna noc nie przespana, A już myślałem ,że zasnę bez środków usypiających. Nie dało się o 0,30 postanowiłem wziąć połowę Zolpicu liczyłem na sen 3-4 godzin .niestety była tylko godzina. Zażyłem drugą połówkę niestety ,dało mi to następną godzinę kiepskiego snu. Kiedyś takie dawki spokojnie mi wystarczały na zaśnięcie i dobry sen. Po wybudzeniu nie potrafię się skupić i nie myśleć o niczym. Mam taki mętlik w głowie. Liczyłem na to że jak wezmę Zolpic , to nie będę chodził skołowany na drugi dzień jak po tych wszystkich Tritico , Miansec czy innych g....ch. Z nocy na noc jest gorzej. Może brakuje mi jakiegoś hormonu, bo ja już nie wiem u kogo szukać pomocy.
  20. Witajcie wszyscy walczący z bezsennością .Wieczorem zażyłem 1 raz Miansec 10mg z myślą że będę dobrze spać . Totalna klapa nie spałem w ogóle jeszcze miałem wrażenie drętwej skóry na głowie i byłem bardzo skołowany. O 1.45 wziąłem 0,12 afobamu co pozwoliło mi dotrwać w pólsnie do 4.30 dalej już po spaniu. Nie wiem co mi jest. Zle toleruję te wszystkie leki. Brałem tritico CR ale też nie regulowało mi snu dlatego zmieniłem na Miansec. Wystraszyłem się strasznie moją reakcją. Już nie wiem gdzie szukać pomocy.
  21. Bodo195

    Bezsenność czy nerwica

    Rada, owszem jest dobra. Będę próbował się zmęczyć ale znam siebie, i tak nie zasnę. Mówią wszyscy że na depresję najlepsza cięzka praca. Tylko że oni nagle nie stracili słuchu. Dzisiaj próbuję nowy lek na noc. Na razie Trittico odstawiam na bok. Może prześpię całą noc (moje marzenie). Czy zawroty głowy mogą być przyczyną depresji, nerwicy? Czy przy zażywaniu leków też mogą występować? Czy ja tylko tak mam. a moje samopoczucie też beznadziejne. Lekarz nie wie jak mi pomóc, skoro wyniki są ok.
  22. W moim przypadku Trittico CR działa beznadziejnie. Zaczynałem od dawki 0,25mg ale po miesiącu jestem już na poziomie 125mg. Usypia w miarę o ile nie przegapię swojej godziny , bo wtedy trzeba zasuwać po następny kawałek. Najgorsze jest to że budzę się po godzinie lub maksymalnie dwóch i mogę zapomnieć o spaniu. Boję się brać większą dawkę, bo jeśli skutki będą podobne. Widzę że powrotu do niższej dawki. Lekarz polecił mi wziąć dodatkowo Afoban 0,25 mg na utrwalenie snu. Skutek jedna noc w miarę przespana. Pozostałe tragedia, godzina lub dwie snu a pozostałe wiercenie się w łóżku i nerwy , że rodzina śpi a ja kolęduję. A po za tym Afoban jest uzależniający . Nie wiem co dzisiaj wykombinować. zwiększyć dawkę Trittico czy Afobanu. W czwartek wybieram się do lekarza zobaczymy czy zostanę przy tych lekach. Faktem jest że na początku leczyłem bezsennością a teraz może jest to już nerwica z powodu utraty słuchu. W tym przypadku Trittico nie daje rady. Zobaczę w czwartek co powie lekarz.
  23. Bodo195

    Bezsenność czy nerwica

    Byłem u wszystkich. Pięć dni w szpitalu gdzie podawano mi sterydy dożylnie. Następnie dwa i pół tygodnia codziennych ( 15 seansów) w komorze hiperbarycznej . Miesiąc temu w innym szpitalu gdzie podawano mi sterydy bezpośrednio do komory bębenkowej. Lekarze określają moją przypadłość jako idiopatyczną nagłą utratę słuchu. Nie znana jest przyczyna. Podejrzenia są że utrata nastąpiła z przyczyn neurologicznych. Może będzie coś więcej wiadomo po wizycie w Kajetanach. Teraz jednak doskwiera mi brak snu mimo zażywania leków śpię bardzo mało a w dzień mimo zmęczenia nie mogę zasnąć. Każdy wieczór jest katorgą , bo nie wiadomo jaka będzie następna noc. Tritico działa na mnie bardzo krótki czas, chyba na mnie nie działa. To jakiś koszmar.
  24. Bodo195

    Bezsenność czy nerwica

    Dzięki za radę.Chcę tylko wyłączyć tylko jeden ,po którym tak fatalnie się czułem. Być może będę zmuszony zwiększyć dawkę Tritico ; żeby lepiej spać. Lekarz twierdzi że 150 mg ,można spokojnie brać. Zobaczymy może moje zawroty głowy mają charakter laryngologiczny, ale żeby to sprawdzić muszą wyjąc dren (rolkę) z ucha. Może też być problem w odcinku szyjnym kręgosłupa(mam mieć zabiegi). Dużo niewiadomych.
  25. Bodo195

    Bezsenność czy nerwica

    Witam wszystkich. Obserwuję to forum od kilku dni, pod kątem zażywanych leków które przepisał mi psycho. W sylwestra straciłem słuch na jedno ucho i od tego momentu zaczęły się moje problemy ze spaniem a nawet z całkowitą bezsennością. Na początku brałem środki typowo nasenne ( Zopic ) ale organizm zaczął domagać się większych dawek, więc trafiłem do psychiatry , żeby pomógł mi pokonać stres z powodu uraty słuchu. Przepisał mi" Mirtor" który nie za bardzo pomagał mi w zaśnięciu. Odstawiłem go po tygodniu lub dwóch , bo dowiedziałem się że coś zacząłem słyszeć. Myślałem że już kryzys minął. Niestety nie. Dalej miałem stany lękowe podczas zasypiania a i sen był niskiej jakości z licznymi przerwami i rozbudzeniem koło godz. 4-5 tej rano. Poszedłem do państwowego psychiatry który zapisał mi TriticoCR 75 mg. Zacząłem od niskiej dawki około 25mg. , na początku nie było żle choć sen nie był twardy (częste wybudzenia) ale trafiłem ponownie do szpitala w sąsiednim mieście, gdzie nagłą głuchotę leczą inną metodą , tzn. zakładają " rolkę" i podają steryd prosto do komory bębenkowej. I od tego momentu zaczęły się problemy. Pojechałem z nadzieją poprawy słuchu a tu po sześciu dniach bez poprawy. Może w tym momencie wpadłem w depresję. Dalej biorę Tritico, ale już doszedłem do 100mg a sen jak miałem beznadziejny tak mam nadal. Zdarzają mi się noce bezsenne jak przegapię swoją porę. Doszły do tego zawroty głowy,ogólne osłabienie, drżenie rąk. Ogólnie chodzę jak pijany od trzech tygodni. Neurologicznie jest Ok. rezonans ok Doppler szyjnych Ok. w yniki też dobre. Wczoraj mój lekarz dopisał mi do Tritico, Doxepin 25mg żeby przespać całą noc. Gużik nie dało się, spałem beznadziejnie a rano myślałem , ze umrę cały się trzęsłem. Do tej pory jeszcze jest mi byle jak. Głowa cięzka a zasnąć nie mogę. Chyba jestem bardzo lekooporny. Odstawiam Doxepin ,bo nie chcę jeszcze raz tego samego przeżywać. Ale co tu robić żeby lepiej spac? w uchu mam rewolucję jak nie szum to piski.bez wspomagaczy ani rusz. Może ktoś coś doradzi.
×