Skocz do zawartości
Nerwica.com

ultrasone

Użytkownik
  • Postów

    200
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez ultrasone

  1. Ciesz się ja też mam 26 lat a nie jestem w stanie znaleźć stałej godnej pracy a co dopiero wymarzonej a o mieszkaniu już nie wspominając.

     

    Może miłości brakuje ? ja swego czasu też tak miałem że monotonia życia mnie męczyła ale gdy robiłem swego czasu te same czynności z drugą połówką wszystko było fajne i kolorowe 🙂

  2. Poziom biurokracji panujący w tym kraju i nasza cudowna służba zdrowia przekraczają wszelkie normy psychiczno - fizyczne.

     

    Ile jest pierdolenia żeby zrobić książeczkę sanepidu na własną rękę :

     

    Morfologie i cukier na czczo który robiłem prywatnie w styczniu mogę wsadzić sobie w buty bo do książeczki musi być z ostatnich 3 miesięcy minimum. RTG klatki nie zrobisz NIGDZIE nawet prywatnie bez skierowania od swojego lekarza rodzinnego.Samo wpisanie tych wszystkich badań przez lekarza też swoje kosztuje.

     

    zanim ja to wszystko zrobię to robota za prawie 3,5k zł na umowie o pracę przejdzie mi koło nosa a wtedy dostanę pierdolca ostatecznego i trafię do psychiatry bo obecnie robię na zleceniu za może 2.5k .... 

     

     

  3. W dniu 11.04.2019 o 19:41, mark123 napisał:

    Niedorozwinięte intelektualnie osoby narzekające na ciężkie warunki pracy i zły stan zdrowie niemogące się doczekać emerytury, którym jest ona potrzebna nie do odpoczynku i poprawy stanu organizmu, a do tego, by być pijanym 24/7. Jeśli ktoś potrafi być trzeźwy, ale wyłącznie dla pracy, nie powinien mieć w ogóle prawa do emerytury, powinien pracować do śmierci i to 7 dni w tygodniu, bez prawa nawet do weekendów.

    Prawda , popieram w 100% 

     

    Mnie wkurwiają śmierdzące pyskate dziady które wchodzą do autobusu i z ryjem że chcą miejsce wolne ostatnio aż jedna dziewczyna się wystraszyła. Następnym razem wypierdolę takiego z autobusu i gówno mnie to obchodzi co inni pomyślą i że jest kamera w autobusie.

  4. Bo każdy chciał bym jak najwięcej zarobić a jak najmniej się narobić. To się nazywa zdrowy rozsądek.

    Gardzę ludźmi który na własne życzenie tyrają po 12 godzin jak niewolnicy za minimalne krajowe a marudzą że im źle.

    Ja marudzę ze ciągle mam mało kasy ale coś z tym robię przynajmniej w tym kierunku aby zarobki były wyższe. 

     

    z resztą dla mnie chore jest i tak że 5 dni w tygodniu spędzam 8 pieprzonych godzin w pracy ile to życia człowiek traci tylko szkoda że tyle czasu myślę nad jakimś pomysłem na życie ale nic z tego nie wchodzi 😕 

     

    Pablo teraz to ukraińcy za mniej niż 3 tysiące na rękę nie pójdą do pracy 🙂

×