Dziś widziałem znów kobietę którą widuje co jakiś czas. Bardzo mi się podoba, ale co ja mogę, mogę tylko popatrzeć na nią i czasami powiedzieć jej dzień dobry. Nawet jeśli byłaby wolna to nie mam szans. Bo jestem chory i za brzydki. Nawet jeśli bym do nie zagadał to pewnie by powiedziała że jest zajęta lub nie jestem w jej typie. Eh... to cholerne życie.
Dlaczego tylko ładnym ludziom się powodzi w życiu, dlaczego tylko przystojni faceci mają szanse u ładnych kobiet?