Skocz do zawartości
Nerwica.com

prosty

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez prosty

  1. mOniSia, wiesz ja kiedys robiłem odwrotnie, rozmawialem z wieloma osobami( bardzo duża grupa) -mniejwięcej jednakowo i później okazało się, ze niebył to dobry pomysł. Wynikało to pewnie stąd, że nie byłem tam z jakąś już mi znaną osobą, a prawdę mówiąc byłem bardzo ciekawy "świata". Nie lubie sytuacji, gdy muszę spędzać czas z obcymi ludźmi, a czasem jest taka konieczność. Inna sprawa to moje kontakty ze znajomymi, fajnie leci czas lubie ich- jest jedno, ale - mało kto ma podobne do mnie zainteresowania, więc nie bardzo mogę się wygadać. To się pożaliłem na "świat"
  2. Witajcie, długo dochodziłem do pewnych przemyśleń, to wiem na pewno, warto mieć jakąś dziedzine, pasje, którą robimy dla przyjemności i nie poddawajmy wyników tej pasji pod ocenę innych osób. Mam takie coś co robie tylko dla PRZYJEMNOŚCI
  3. oj zdrza się i mi, prawdę mówiąc nigdy się nad tym nie zastanawiałem, - jet co to drapałem- po dumam
  4. Ludzie, którzy piją są dla mnie niczym, niczym bracia. niestety nie moje, zasłyszane
  5. prosty

    być sobą czy nie?

    Być sobą-wg mnie- nawet jeśli inaczej się zachowuje, mówię, czuje wśród ludzi to, te maski są moimi własnymi- nie gniotą mnie, nie mam potrzeby by je zerwać bo one mnie słaniają a nie krępują- prosty - i nic więcej - po to bym mogł pisać co chce, ale moralności i tego że jestem życzliwy (trochę naiwny) nie muszę zmieniać. Być sobą wg mnie to musi oznaczać całkowitego odsłaniania duszy, żyjemy w otoczeniu innych oni też chcą mieć własną przestrzeń, szanujmy to.
  6. Hej Ester, studia psychologiczne hmm, to było by coś - :) mam jednak trochę pracy i już jestem zangażowany w "coś" na kilka lat. .. a jest jeszcze coś takiego, że lubię iść włąsną drogą (czasem dłuższą), jedno co wiem to to, że o psychoterapii nie wiem nic... ale będę czytał forum
  7. prosty

    Cześć wszystkim!

    Witaj, jestem jeszcze nie tutejszy, fajnie że tu jesteś, tu są naprawdę ciekawi ludzie, dopiero ich poznaje, ale już widzę są naprawde OK :)
  8. ......aa to rejestracja piętro niżej sssory.... (tytuł tematu super)
  9. prosty wierzy w Boga, wierzę najprościej jak mogę- nie rozważam wiary, jest to dla mnie pewnik. To że wierzę wiele razy mi pomogło, jest mi z tym dobrze. Życie uczy mnie pokory, wiara pomaga.
  10. Wtaj Sorrow masz takie zdanie, to Twoja prawda. Napewno masz i powody i argumenty by tak myśleć. Szanuje to, ale mam inne zdanie. Moja wolna wola nie jest w stanie sprawić np żebym latał o własnych siłach, ale mogę nie robić rzeczy których nie chcę robić.
  11. prosty

    Czym jest życie?

    Wisper to już wiele wiesz :) życzę by tych radosnych chwil było dużo i by były odnotowane- nie ma jak dobre wspomnienia
  12. prosty

    prosty mówi cześć

    Gusiaty Witaj, napisz coś więcej- to Twój pierszy wpis - więc nie jak Cię poszukać. puki co pozdrawiam :)
  13. Oka to bardzo prawdziwe, o uczucie trzeba dbać, dzień po dniu, a wspólnie spędzony czas jest czymś wyjątkowym, choć nie każda chwila jest taka jak by się chiało.
  14. Witam, chciałem sprawdzić tu i tam i znalazlem więcej podziałów niż bym chciał. Przyznaje, że na psychoterapii kompletnie się nieznam. Taki podział psychologii przedstawił dr na wykładzie z psychologii zarządzania, byłem na zarządzaniu i marketingu - to nie był dla mnie dobry wybór. Wykłady związane jakoś z psychologią z socjologią zlbo zarządzaniem kadrami to było to co "prosty" Lubił najbardziej reszta nich zostanie milczeniem. Niezależnie czy miał racje czy nie to "zaraził" mnie psychologią. Miałem tę "okazję" drugi raz uczyć się zarządzania (nie chciąl prof przepisać już zaliczonej u innego wykładowcy stopnia.) ...się rozpisałem
  15. Widzicie, można się czego dowiedzieć z forum- a i tak zajrzę do notatek :) , miałem taką sytuacje że uczyłem się tego samego w dwóch różnych szkołach i było to bardzo podobne ale nie takie same pozwolicie że puki co zostane przy swoim (jak zmienie zdanie to poddam się samokrytyce ok?)
  16. Czytałem ten post zanim były na niego odpowiedzi i w tedy inaczej bym odpowiedział: "tak często nad czyms się zastanawiam, rozważam, nie są to roważania nad czymś nie związanym z sytuacją w której jestem, ale raczej typu "nie filozuj", ale milion myśli - sam już nie wiem
  17. Jeśli to choroba (?), bardzo często spotykam się z sytuacją, że ktos powtarza te sama treść kilka razy (trochę inaczej sformułowaną)... pewnie mnie się mogło zdarzyć cos takiego... postaram się temu przyjrzeć
  18. prosty

    prosty mówi cześć

    Witaj katie, Zimbabwe,:) :) poznaje forum i Was wolniej niż myślałem, to co już widzę podobami się w sensie, że jest miejsce na takie spotkania na luzie, bez obawy o to jak będe zrozumiany. Forum jest naprawdę szerokie i bardzo dobrze bo mnie bardzo dużo daję gdy moge poznać Wasze problemy i przemyślenia, szkoda, że mimo chęci nie mogę pomóc. To co moge zaoferować to życzliwość do zobaczenia w postach
  19. prosty

    Czym jest życie?

    Bardzo trudno jest się cieszyć , raczej im trudniej się cieszyc tym, bardziej powinno się to robić. Dawno temu myślałem żew smutek jest taki "szlaschetny" dopiero moje doświadczenia i przejścia mnie zmieniły teraz CENIĘ RADOŚC,
  20. cóż mam(miałem) podabne zainteresowania tyle że trochę inne cele i podejście do tematu. Cóż w takich zawodach potrzebny jest talent plus praca, wytrwałość i łut szczęścia. Tylko Ty wiesz, które z tych cech masz a czego wiecej potrzebujesz.
  21. prosty

    Miło mi Was poznać

    Midian chyba Cię źle zrozumiałem?
  22. Mam trochę inny zestaw, z moimi bliskimi, nie mam ograniczeń w wyrażaniu co do nich czuje, może dlatego, że byłem chwalony, "zagłaskiwany", lubię powiedzieć komuś coś miłego. Często dziewczynom prawiłem koplementy, nie po coś, tylko tak bardziej dla siebie dla własnej przyjemności, tym bardziej że tak właśnie myślę. Uważam, że mało wykorzystuję się siłe dobrego słowa, często jesteśmy podawani krytyce, czasem nie po to by cos naprawić tylko tak. Prawdę mówiąc gdy zdałem sobie sprawę że ktoś krytykuje mnie - z urzędu - unikam tego kogoś. Mój kłopot to "blokowanie" się w miejscach publicznych gdzie są nieznajomi, objawia się to tym, że głos mam bardzo cichy słaby - słyszą c jak mówię - jeszcze bardziej się blokuje. Wśród swoich jestem duszą towarzystwa, w nowych miejscach "sztywniakiem" Powiem wam, że nie wiem jak rozwiązać tę kwestie, ale jeśli szukacie rozwiązania i potrficie nazwać co czujecie, to już coś.3majcie się PS. Co może poprawić sytuacje? "przyglądnąłem sie jednemu gościowi, który świetnie nawiązywał znajomości z nowymi ludźmi- wniosek, spontan nie tyle ważne było co muwił tylko, bardziej swoboda, widzidział kogos juz na niego (nią ) patrzył nawiązywał kontakt, coś mówił głośno wyraźnie i bardzo prosto. ha ha łatwo powiedzieć
  23. tak by mogło wyglądać... ale mamy wolną wolę i to my ponosimy konsekwencje a nie np hipokamp.:)
  24. prosty

    Czym jest życie?

    pytania, dobrze sie zastanawiać jeszcze lepiej jest wiedzieć kiedy jest nam dobrze i poprostu umieć to zauwarzyć. Zdarzyło mi się odczuwać silny ból, wtedy bardzo chciałem że by przestało boleć. zrozumiałem, że jeśli jest ok to nie nie powinienem narzekać. Dobrze jest się zastanawiać jeszcze lepiej wiedzieć...
  25. niqqa, dojeżdżałałem do mojej dziewczyny 200km autem lub pociągiem przez rok. Pewnie, że jest to niewygodne, ale ... W uczuciach trudno o gwarancje, ale czy warto z góry zakladać, że będzie źle. Pewnie nie o taką odpowiedź chodziło.
×