Ewelinka31

Uwierz mi próbowałam wszystkiego teraz mam nadzieję że jestem na dobrej drodze

Dzięki za słowa otuchy..

Agusiaww kto to wie..

Kurcze mam już dosyć codziennie mam okropny lęk nieziemski gorączkę i bezsenność w dodatku czuje cały czas samotność.. Mam wrażenie że jestem sama i każdy ma.mnie w tyłku.. Ze jestem.zdana sama na siebie.. Brrrr

Syn, mąż i zakupy

Masakra aż się przestraszyłam tej odpowiedzi... jestem czubkiem aż ciarki przechodzą

Wiesz te moje objawy to są skutkiem depresji może bardziej niż skutkiem leków.. Drżenie ciała lęk i gorączka do 38 stopni tylko w określonych godzinach w ciągu dnia, ból całego ciała, straszna derealizacja..mam też męczące myśli.. To już raczej takie standardowe objawy bezsens życia brak wiary w siebie i okropny lęk przed prawie wszystkim... Chodzę też na psychoterapię i uczę się życia na nowo walczę i mam zamiar dać radę chodź czasami już wiary mi brak

Mosnter6 dzięki za wyczerpującą odpowiedź haha padłam..

Kim? Co to znaczy?

Nie na depresję?

To też spory czas..ja miałam przerwę 3 lata..A tak cały czas coś mi jest...

Niewiem na wenlaflaksynie jestem od 2 miesięcy biorę jeszcze trittico 250 na noc przerobiłam już dziesiątki leków.. Niestety choroba zawsze wracała pod różnymi postaciami..rozmawiałam dopiero ze swoim psychiatrą trochę mnie uspokoił.. A Ty bierzesz jakieś leki? długo chorujesz na to świństwo?

Niewiem na ile mocne jest to twoje przywiązanie ja też chodzę na terapię i bardzo lubię moją panią ale ona wie o mojej wielkiej sympatii do niej rozmawiamy o wszystkim.. Wiem z doświadczenia że przywiązanie wynika że zrozumienia braku krytyki ciepła i akceptacji.. To nic złego jeżeli oczywiście nie staje się obsesją...życzę powodzenia będzie dobrze

Witam i dziękuję bardzo miłego dnia..

Hej tak mam synka jednego 7 lat i już więcej mieć nie będę.. Urodziłam mimo choroby i nieżałuję. Ale już więcej nie mogę sobie pozwolić na dzieci mam bardzo ciężką depresję i muszę stałe brać leki.. A ty długo chorujesz?

Jestem tu nowa od 12 lat zmagam się z ciężką nawracającą depresją mam wiele różnych objawów z ciała i głowy mam też dużo różnych nietypowych objawów.. Mój organizm jest o tyle nietypowy że trudno dobrać mi odpowiednie leki poprostu nie zostają zaakceptowane i organizm się broni odrzuca je mówiąc prościej.. Ostatnio brałam dulsevie ale czułam się fatalnie doszło do tego że bałam się wyjść z domu, teraz biorę Alvente już ponad miesiąc i moje pytanie brzmi czy ktoś po tym leku miał takie niemiłosierne lęki niedajace żyć i czuł niechęć do świata?? Czy to tylko objaw serotoniny i trzeba poczekać na efekt? Tylko tak dłużej żyć się nie da.. Pozdrawiam

Nazywam się Ewelina mam 31 lat od 12 lat zmagam się z ciężką depresją..i przeróżnymi dziwnymi objawami.. Chętnie porozmawiam i podzielę się swoją historią oraz wiedzą