Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wołodi

Użytkownik
  • Postów

    269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Wołodi

  1. Rabinizm - eee wskaż mi gdzie jest konkretnie ten sofizmat i na czym polega to wtedy pogadamy. Według mnie analogie są pierwszorzędowe, zarówno ta z najściem jak i pedofilią i dlatego tak niektórych gniecie. Nie tylko tutaj, użyłem tego w 2 innych dyskusjach i za każdym razem wśród obrońców życia efekt był podobny - wrzask, inwektywy i stwierdzenie że pieprzę od rzeczy bo tak, bo to co innego (nosz kurna przecież na tym polega analogia?). Niestety ale szmacenie logiki aby obronić surrealistyczny koncept zawsze kończy się porażką. Ale proszę bardzo, może ktoś mnie zaskoczy z prawej strony. Proszę wskazać KONKRETNIE gdzie analogia jest wadliwa.

  2. Każdy człowiek jest taki sam i ma równe prawa right? Kobiety w każdym wieku też right? Więc dlaczego większość ludzi chce karać koneserów powiedzmy.. pięciolatek? Przecież dziewczynka w przedszkolu to taki sam człowiek jak jej matka a skoro nie wyraża sprzeciwu wobec uświadamiania jej (bo nie zawsze tak się dzieje) to znaczy że karzemy ad hop? Tak na zaś? A może ona sama chciała i prowokowała do zbliżenia? Mogą nam się nie podobać rozwiązłe 5 latki (chociaż według mnie wiele zależy od proporcji i rysów twarzy 8) ) ale to nie uzasadnia prawnej opresji! Skoro nie mogę usunąć płodu bo to człowiek a ludzi się nie zabija to znaczy że mogę się zabawić z dzieckiem bo z ludźmi się współżyje, szach mat pro liferzy :brawo: Ja
    akurat chybiony argument, tak samo jakby powiedziec ze hanibalowi lecterowi mozna na zywca pozwolic jesc mieso ludzkie i wyrywac ludziom watroby bo dozwolone jest jedzenie miesa, wiec dlaczego nie z ludzi. :nono: a Ciebie dac do celi breivika i niech zrobi mieso mielone z Twojej osoby. :shock:

    Chybiona analogia. A czy ktoś postuluje żeby jeść mięso z ludzi, szczególnie tych którzy nie planują go użyczać na ten cel? To jest przestępstwo, zabójstwo i kanibalizm. I z tym każdy się zgodzi (co do kanibalizmu mogą być problemy). Natomiast seks z osobą która nie stawia oporu i ma takie same prawa jak jej rodzice, czemu też jest karany? Dlaczego płodu nie można usunąć bo to człowiek ale z małolatą też nie można współżyć mimo że odbieramy jej tym samym prawo do rozporządzania swoim ciałem? Żeby nie było - jestem przeciwny wykorzystywaniu dzieci, pisałem to aby uzmysłowić absurdalność rozumowania pro liferów. Powtórzę też argument ze skasowanego postu:

    Dziewczyna współżyjąca bez prezerwatywy = właściciel zostawiający otwarty dom;

    zabicie dzikiego lokatora gdy inne metody zawodzą = aborcja, płód sam się nie usunie;

    mój dom moją twierdzą = moja macica, mój wybór. Skoro ktoś jest przeciwny aborcji na życzenie to nie ma prawa nazywać się wolnościowcem czy liberałem bo tak naprawdę myśli po socjalistycznemu. I nie ma prawa wstawiać się za ludźmi którzy zabijają włamywaczy mimo że mogliby to zrobić w bardziej humanitarny sposób bo przecież życie ludzkie jest więcej warte od mieszkania czy dobytku right? ;) Ewentualnie dobić ich tekstem "trzeba było pilnować zamków" :papa:

  3. Każdy człowiek jest taki sam i ma równe prawa right? Kobiety w każdym wieku też right? Więc dlaczego większość ludzi chce karać koneserów powiedzmy.. pięciolatek? Przecież dziewczynka w przedszkolu to taki sam człowiek jak jej matka a skoro nie wyraża sprzeciwu wobec uświadamiania jej (bo nie zawsze tak się dzieje) to znaczy że karzemy ad hop? Tak na zaś? A może ona sama chciała i prowokowała do zbliżenia? Mogą nam się nie podobać rozwiązłe 5 latki (chociaż według mnie wiele zależy od proporcji i rysów twarzy 8) ) ale to nie uzasadnia prawnej opresji! Skoro nie mogę usunąć płodu bo to człowiek a ludzi się nie zabija to znaczy że mogę się zabawić z dzieckiem bo z ludźmi się współżyje, szach mat pro liferzy :brawo: Ja

  4. Dziewczyna uprawiająca seks bez zabezpieczenia = właściciel zostawiający mieszkanie otwarte;

    Menel korzystający z okazji i okupujący mieszkanie = galaretka która sama się nie wysra;

    Prawo do zabicia menela jeżeli inne środki zawodzą = prawo do aborcji. Nikt kto najpierw mówi o swoim domu jako twierdzy a potem "masz urodzić za karę ty szmato" nie może się nazywać wolnościowcem. Nie ma takiego kurwa prawa! Jest w głębi duszy pieprzonym interwencjonistycznym socjaluchem śmierdziuchem. Poza tym wątpię czy zdrową na umyśle jest osoba która widzi kwękające niemowlę, dorosłego człowieka oraz bezkształtną kupę na prześwietleniu i stawia między nimi znak równości. To tak samo jak wyruchać jakieś zwierzę i tłumaczyć się że to nie jest zboczenie bo przecież ono też ma.. otwór. Przyznajcie wprost obrońcy życia że tak naprawdę chcecie pognębić kobiety których nienawidzicie bo wam nie dają :P Atrakcyjny facet do którego kobiety się kleją bo jest przystojny (idzie za tym również para w łapie), bogaty, ma charyzmę albo bajerkę niczym handlowiec miesiąca zawsze będzie przeciwny utrudnieniom wszelkim w antykoncepcji bo wie że kobiety będą mniej chętne na igraszki. Sfrustrowanemu stulejarzowi to bez różnicy a przynajmniej będzie mieć radochę że więcej osób może podzielić jego nędzny los.

  5. W ten weekend srogo się zawiodłem na Wolverine w piątek na polszmacie, czytałem że koleś ma utracić zdolność regeneracji oraz działać w Japonii dlatego spodziewałem się bardziej realistycznej napieprzanki ale sceny były nędznie zmontowane (widać tylko chaotyczne ruchy kończyn), było ich mało a pod koniec znowu zaczęła się bajeczka więc wyłączyłem. O filmie Miasto 44 chciałbym napisać że to gniot i jedna wielka dłużyzna ale winny tak naprawdę jest Filmzyeb bo oznaczyli to dzieło jak wojenny a powinni dopisać melodramat, wtedy nie byłbym tak rozczarowany brakiem długich scen akcji. Jedyna z prawdziwego zdarzenia była na sam koniec z łopatą ;) reszta to jakieś niewypały, coś się zaczyna dziać i nagle przestaje, trochę jak "strzelaniny" w W-11, kilka puknięć i po wszystkim. Bardzo dobre było W obronie własnej ze Stathamem, napierdalanek jak z tym syropem dla dzieci - nie za dużo ale nie za mało :D Postacie mimo że typowe to ciekawie poprowadzone, film z duszą a nie puste mordobicie. Rozczarowało Oszukać przeznaczenie 5. Fajny motyw z zabiciem kogoś aby ocalić swoje życie ale pomysły na śmierć biedne, zupełnie bez polotu. No i dlaczego gołąbeczki zginęły chociaż formalnie im się udało zmanipulować system?!

  6. Przez kilka dni zażywania przed snem 2/3 Trittico 75 mg zauważyłem specyficzną poprawę snu. Przedtem kładłem się tradycyjnie spać o północy, budziłem się między 2 a 3 i nie potrafiłem dalej zasnąć. Wspomniana wyżej dawka leku sprawiła że zacząłem się budzić między 4 a 5 :lol: lecz bez problemu później zasypiałem, następnie budziłem się jeszcze jeden raz przed wstaniem z łóżka. 4 dni temu pomyślałem że przecież do dupy taka terapia skoro ten mechanizm budzenia się o stałej porze nadal działa z tą tylko różnicą że przesunięty w czasie i słabszy. Zacząłem brać całe 75 mg i przerwy w śnie zniknęły! Niby coś się tam przebudzam lekko nad ranem, ale może mi się wydaje? Ze snów nie pamiętam nic albo pojedyncze obrazy a przed zaburzeniami mogłem wszystko opowiadać ze szczegółami jakby to była fascynująca wycieczka po fabryce pana Wonki albo innego cudaka :mrgreen: Przez pierwsze 2 dni budziłem się strasznie zmulony po pełnej dawce. Na tej przykład sytuacja. Idę na rynek po jajka ale też skarpety bo już mi się od dłuższego czasu prują jak Ukrainki na gościnnych występach :roll: Podchodzę do stoiska prowadzonego przez niską i tłustą babkę w średnim wieku. Ona zagaja o mój rozmiar, podaję ten na bucie - 44, ona do mnie że tutaj są skarpety z 44, ja do niej że chyba powinienem o dwa rozmiary większe bo się skurczą w praniu, coś tam popierniczyła a ja zauważyłem dziwne oznaczenia - 44 PL, 48 EUR. Pytam się co to znaczy bo myląco to wygląda i słyszę z rozbrajającą szczerością że to "europejska numeracja". Zbyłem ją "zastanowieniem się i powrotem w zależności" czując podskórnie że chce mnie ohoyać. Czułem się jak gówniak we mgle. Ale wczoraj i dziś już było dobrze.

     

    -- 03 paź 2016, 12:57 --

     

    Wczoraj czy dziś.. kurfa! ostatniej nocy (tej która skończyła się dziś rano) zażyłem tabletkę nie jak do tej pory - na godzinę do półtorej przed położeniem się spać - lecz na pół godziny przed. Efekt dużo lepszy, cała noc przespana bez żadnych przerw, jedynie nad ranem obudziłem się chyba o 6 (słyszałem dzwony kościelne ale może to złudzenie bo miałem zamknięte okna a one były wyjątkowo głośne jak na takie warunki) a potem już na bank o 7. Trochę się powal(ł)koniłem (o kurfa jak to brzmi w moich ustach xDD) i ostatnia pobudka o 10:21. Od początku czułem się wypoczęty i kumaty. Ta noc jest przełomowa bo wygląda na to że odkryłem idealny schemat przyjmowania tego super leku.

  7. Chłopcy (dziewczynkom chyba bycia mało zaradnymi nie będziemy wytykać) są pierdołami bo mają mocno ograniczony kontakt z ojcami na korzyść matek a one to wiadomo.. niczego nie rób bo sobie coś zrobisz, nie bij się bo nie wolno, bądź grzeczny bo tak trzeba i tym podobne bzdury. Najlepsza beka przez łzy jest jak potem taka durna maciora dziwi się lub wręcz ma pretensje do syna że sobie życia nie potrafi ułożyć. Czy kogoś ta jego porażka dziwi? Ani nie przypieprzy, ani nie opieprzy jak trzeba, wszystkiego się boi, a świat u podstaw nadal taki sam jak przed zejściem z drzewa. Jak już mamy rozrośnięty socjalizm to powinien być obo-kurfa-wiązek prowadzenia chłopców z rodzin dysfunkcyjnych na zielone szkoły i zajęcia pozaszkolne prowadzone TYLKO przez silnych i samczych mężczyzn. Na odtrutkę ;)

  8. Przez kilka dni zażywania przed snem 2/3 Trittico 75 mg zauważyłem specyficzną poprawę snu. Przedtem kładłem się tradycyjnie spać o północy, budziłem się między 2 a 3 i nie potrafiłem dalej zasnąć. Wspomniana wyżej dawka leku sprawiła że zacząłem się budzić między 4 a 5 :lol: lecz bez problemu później zasypiałem, następnie budziłem się jeszcze jeden raz przed wstaniem z łóżka. 4 dni temu pomyślałem że przecież do dupy taka terapia skoro ten mechanizm budzenia się o stałej porze nadal działa z tą tylko różnicą że przesunięty w czasie i słabszy. Zacząłem brać całe 75 mg i przerwy w śnie zniknęły! Niby coś się tam przebudzam lekko nad ranem, ale może mi się wydaje? Ze snów nie pamiętam nic albo pojedyncze obrazy a przed zaburzeniami mogłem wszystko opowiadać ze szczegółami jakby to była fascynująca wycieczka po fabryce pana Wonki albo innego cudaka :mrgreen: Przez pierwsze 2 dni budziłem się strasznie zmulony po pełnej dawce. Na tej przykład sytuacja. Idę na rynek po jajka ale też skarpety bo już mi się od dłuższego czasu prują jak Ukrainki na gościnnych występach :roll: Podchodzę do stoiska prowadzonego przez niską i tłustą babkę w średnim wieku. Ona zagaja o mój rozmiar, podaję ten na bucie - 44, ona do mnie że tutaj są skarpety z 44, ja do niej że chyba powinienem o dwa rozmiary większe bo się skurczą w praniu, coś tam popierniczyła a ja zauważyłem dziwne oznaczenia - 44 PL, 48 EUR. Pytam się co to znaczy bo myląco to wygląda i słyszę z rozbrajającą szczerością że to "europejska numeracja". Zbyłem ją "zastanowieniem się i powrotem w zależności" czując podskórnie że chce mnie ohoyać. Czułem się jak gówniak we mgle. Ale wczoraj i dziś już było dobrze.

  9. Niech każdy odpowie sobie w duszy szczerze na to pytanie - czy jest SENS uczyć o antykoncepcji ludzi którzy są w stanie uwierzyć że seks na stojąco zapobiega ciąży? Brak wiedzy można przeskoczyć edukacją ale braku inteligencji niczym się nie przeskoczy? To jest cecha towarzysząca ludziom do końca ich marnego, żałosnego życiątka. Ktoś kto wierzy w takie bzdury jest niereformowalnym kretynem i krzyżyk mu na drogę (plastelinowy żeby sobie pokraka krzywdy nim nie zrobiła). A propo gówniaków, ile czasu zajmuje się wysranie zapłodnionej murzynce? Dziewięć miesięcy :yeah:

  10. Ponieważ rozmowa zeszła na temat antykoncepcji to powinna zostać WYDZIELONA i przepoczwarzyć się w odrębny temat (jeżeli nie chcemy karać bananami za frywolny offtop :P) bo teraz to to cały czas pływa na samym wierzchu jak breaking news i szczerze? Robi to temu portalowi wiochę. Bo wygląda jakbyście cały czas pierdzielili o tych płodach i glutach w jajowodzie.

     

    P.S

    Dziewczyna mówi do swojego chłopaka:

    - Ciekawe jak będą wyglądały nasze dzieci.

    - To zależy, w którym miesiącu je wyskrobiemy.

  11. Bardzo dobrze zrobiłaś że poszłaś od razu do prokuratury. Policja często zlewa takie sprawy. Słyszałem o tym że po pierwszym ataku wzrasta ryzyko następnego i ma to być skutkiem tego że psychika aby sobie ulżyć przestaje zwracać uwagę na oznaki zagrożenia z zewnątrz żeby nie zwariować i tak jak osoba bez takich doświadczeń w określonej sytuacji np. przeszłaby na drugą stronę ulicy tak ofiara napaści nie robi tego, nie myśli o tym żeby w miarę normalnie funkcjonować. Jakoś taka była tego wymowa. Właśnie dlatego musisz iść na terapię żeby ten proces odwrócić bo może cię to spotkać znowu. Może zamiast rozmawiać o tym z randomowym terapeutą poszukaj specjalizującego się w pomocy ofiarom przestępstw? Hmm może kup sobie zwierzątko? Jak zaczniesz być za kogoś odpowiedzialna np. taką małą włochatą kupkę co lubi sypiać na Twojej poduszce i ani myśli zejść :D to powinnaś odnaleźć w sobie chęć do życia. Trzymaj się, jeszcze dużo życia ci zostało :)

     

    Odpowiadając na pytanie - zależy co uznać za gwałt. Feministki uwielbiają powoływać się na badanie według którego 91% mieszkanek akademików pada jego ofiarą. Po zagłębieniu się w metodologię czekają nas takie smaczki jak np. to że zgwałconą jest kobieta która odbyła dobrowolne zbliżenie po alkoholu bo ten mógł ograniczyć jej racjonalne rozumowanie (kobieta i racjonalność xDD).

  12. Zaraz idę po 3 ziemniaki dla siebie do obiadu i jak zjem to chcę widzieć odpowiedź na takie trochę z tyłka pytanie - jak mówi się slangowo na studentki z pierwszego semestru które przyjechały uczyć się do miasta z małych miejscowości albo na proces ich "dogłębnego zmiejszczania się" w początkowym okresie pobytu 8) ?

  13. Motio, skoro płód w 99% jest zależny od matki to logiczne że matka powinna mieć prawo go usunąć. I naprawdę nie pojmuję skąd ten pęd do zaostrzenia prawa. To absolutnie nic nie zmieni. Karalność wszystkich innych przestępstw działa odstraszająco bo zawsze jest ryzyko udowodnienia ich przed sądem (odciski palców, sperma, łuski, nagrania). Natomiast aborcji nie da się udowodnić. Do tej przeprowadzonej za granicą można się nawet przyznać psu z uśmiechem na ustach a on gunwo może zrobić bo jurysdykcja.

  14. Na codzienniku femipojebistycznym ktoś wrzucił link do strony kliniki która oferuje.. transport do pacjentów :brawo: Ja nie wiem co chcą zdziałać te psychole od zakazu. Przecież to będzie martwe prawo.

  15. Wszystkie różnice w modelach wolnego rynku sprowadzają się do tego w jakim stopniu rozbudowany jest aparat urzędnicki i jak wysokie są podatki. Historia uczy że im mniej urzędasów i im niższe podatki tym lepiej dla ogółu. Również w Skandynawii :P Kolejna sprawa to liche podstawy moralne jakimi legitymuje się państwo opiekuńcze. Zabór cudzego mienia bez względu czy robi to bandyta wbrew prawu czy urzędas dlatego że osły na wiejskiej tak wymyśliły ZAWSZE JEST KRADZIEŻĄ Bywają sytuacje gdzie kradzież jest mniejszym złem np. gdy trzeba ratować czyjeś życie, zdrowie lub wolność ale nawet wtedy złodziej jest zobowiązany mienie zwrócić tyle samo co zabrał gdyż jest ofiara i trzeba jej zadość uczynić. Zwolennicy kochanego państewka tłumaczą że (oprócz tego mega debilizmu że przeca to nie kradzież bo prawo dozwala xDD) dzięki temu gospodarka lepiej funkcjonuje, jest pobudzona (ale jak obywatele więcej wydadzą prywatnie to będzie obumarła? xDD) i optymalnie się rozwija (natura nie jest optymalna, ciekawe kiedy podatek od za dużego fiuta aby wyrównać kompleksy xDD). W przełożeniu na sytuację osób prywatnych wygląda to tak że Heniu okradł Genia żeby zainwestować jego pieniądze lepiej niż on sam. Oprócz podatku na służbę zdrowia (niektórzy twierdzą że prywatna ma szansę działać lepiej) i służby bezpieczeństwa (jak wyżej) nie da się moralnie uzasadnić podatkowej kradzieży we wszystkich innych przypadkach. Z zadośćuczynieniem okradzionemu też jest słabo bo od podatku na dobro publiczne trzeba odliczyć wynagrodzenie dla jego poborców, mnóstwo wałków (czemu socjaluszki zupełnie to pomijają?) i pewnie coś jeszcze by się znalazło. Na koniec zagadka - skoro państwo jest opiekuńcze - czyli w założeniu ma wobec mnie czyste intencje - to dlaczego nie mam możliwości zrezygnować z tejże nędznej opieki poza wyjazdem za granicę, a więc de facto ucieczką od państwa? Skoro jestem ubezwłasnowolniony to chyba powinienem być pod kluczem c'nie? Chociaż lepiej tak nie pisać bo jeszcze jakiś czerwony poyeb gotów to zamienić w projekt turboszlachetnej ustawy..

  16. Czy są tu jacyś studeusze kierunków wszelkich? Jaka jest według was biegła znajomość tego języka w grupie 20 - 25 lat? Zna ktoś badania na ten temat? Google znowu staje na wysokości i jedyne co wyrzuca to ogłoszenia gównoszkółek :3

  17. Dobry lek. Nie rozwali Ci libido, nie uzależni i być może pomoże. Ja po nim dostawałem strasznej hipotonii ortostatycznej, obys Ty nie miał.

    Nie strasz nie strasz! :P Z tego co wyczytałem to hipotonia jest efektem połączenia z innymi lekami, ja na szczęście nic nie biorę. Mój problem nie jest również tak uciążliwy żebym brał po kolei nie wiadomo ile leków. Spróbuję z tym jak przestanie mi się samoistnie poprawiać i zobaczę czy poprawa snu będzie stała a jak nie to jakoś sobie spróbuję poradzić śpiąc trochę gorzej. Dziękuję za głos :)

  18. Łiii! Dostałem dziś receptunię na Trittico :yeah: Zalecenia wyglądają następująco:

    1 - 3 dzień -> 1/3 tabletki;

    4 - 6 dzień -> 2/3 tabletki;

    następnie -> 1 do 2 tabletek.

    Wszystkie dawki mają być zażywane na 1 do 1,5 godziny przed położeniem się spać. Dawki mają być zwiększane gdy w danym przedziale czasu jakość snu się nie poprawi, czy trzeci okres ma trwać 7 do 9 dni to nie wiem, zapomniałem zapytać :bezradny: Ale jak coś to przedzwonię. Ktoś coś jak mu się to widzi?

  19. Kazałbym produkować więcej seriali kryminalnych i sensacyjnych. Polska telewizja pod tym względem ssie. Kiedyś było kilka świetnych produkcji, Oficer S1, Glina S1 i 2, Kryminalni, Fala Zbrodni, nie moje klimaty ale dużo napieprzanek było podobno z Czasie honoru. A teraz tylko pieseł detektyw, kleszka detektyw i te yebaniutkie paranormalne dokumenty i to jest przez ostatnie lata 90% polskiego kryminału, wszystko inne kończy się na jednym sezonie, ach nie przepraszam, ciągną już 3 sezon Krwi z krwi, coś podobnego jak Homeland, kto oglądał jedno i drugie ten wie że nie odnoszę się do samej fabuły ;)

    KUR$FA co za problem zatrudnić trochę lepszych aktorów (a może nie kazać im żeby byli jak najbardziej drętwi?), dokupić trochę kapiszonów na strzelaniny i bardziej przycisnąć zdjęciowca, zmontować choćby tandetne napieprzanki z amatorami po pierwszym roku kaskaderystyki i po prostu wyrzucić (to już żadnego wysiłku nie wymaga) te spiertolone gadanie do kamery? Naprawdę to jest takie fajne że gadający łeb powtarza cały dialog albo tłumaczy co w tej chwili robi?

    ot

    nvm napisał "Zostałem wychowany i zaprogramowany by traktować kobiety jak równe sobie, a nawet lepsze. Długo je idealizowałem i wynosiłem na piedestał i za bardzo przejmowałem się ich opiniami. Dlatego też ubolewam, że próbują zrobić z siebie ofiary, a ze wszystkich mężczyzn (a więc i ze mnie) katów. To jest po prostu niesprawiedliwe."

    Uważam że warto pochylić się nad tym fragmentem. Nie twierdzę że jesteś jakimś stulejarzem nvm ale to co napisałeś wspaniale tłumaczy skąd wśród mężczyzn tyle pogardy i nienawiści wobec kobiet. Od dzieciństwa słyszymy jak media i kobiety w najbliższej rodzinie tworzą obraz kobiety jako lepszej płci, niebiańskiej istoty pełnej wrażliwości, szlachetności i wielu wzniosłych cech. Idziemy z takim ich obrazem przez życie które co rusz udowadnia nam jak wiele w tej bajce jest fałszu. Wtłoczona do głowy iluzja zderza się z brutalną rzeczywistością a my w wyniku mindfucka albo racjonalizujemy zachowanie kobietek często gwałcąc przy tym elementarną logikę (np. puściła się przeze mnie, szkoda że dresiarzy nikt tak nie broni - skopał przechodnia bo go zdenerwował :D) albo wściekamy się na nich bardziej za to że jesteśmy ZAWIEDZIENI niż że zrobiły coś okropnego. Bo dla pań niestety ale zdrady i knowania to chlebek powszedni niczym latanie w niedzielę do kościółka żeby zmyć z siebie zeszło dniowe kutasy z imprezy :D Dopiero pogodzenie się z ich hipermamiczną i chwiejną naturą pozwala na spokój. Wtedy zostaje tylko pobłażliwy uśmieszek ew. zdegustowanie.

    ot

    iiwaa, są firmy w których facetkom każą przychodzić z wymalowanymi paznokciami, czym to się różni od malowania psu pazurów, jedno i drugie jest przymusem.
    Szach-mat, patriarchacie!

    Feministki: 1

    Męskie, szowinistyczne świnie: 0

    Nigdy nie mogłem pojąć jak to możliwe że - według lewizny - narzut kulturowy jakim jest patriarchat (bo przecież nie mamy do tego genetycznych uwarunkowań, faszyści tak wymyślili żeby z zazdrości odebrać lepszej płci chęć do walki xDD), kult dziewictwa i inne przetrwały tysiące czy tam zyliardy lat praktycznie na całym świecie podczas gdy dzisiaj np. moda na wychowanie zmienia się co kilka lat. :bezradny: Pierdyliard lat na zwykłą modę to troszeczkę za długo czyż nie? Aha i ja rozumiem że żartujesz, to nie atak tylko wolna myśl, takie btw.

    ot

    Ależ się wątek rozwinął, widać że kątrowersyjny, ciekawe skąd to wynika :mrgreen: Ja kiedyś słyszałem że w UK mają płacić po kilka tysięcy funtów za poddanie się ubezpłodnieniu, uważam to za dużo lepszy pomysł niż nagrody za hurtowe wypluwanie gówniaków z łona. Czasem czytam jak według domorosłych geopolitologów i socjologów że dzieci to przyszłość narodu, że im więcej ludzi tym silniejsze państwo ple ple.. No to ku%wa proszę mi powiedzieć gdzie jest w tej chwili Rosja a gdzie Szwajcaria i jak to się ma do tych teorii pronatanistycznych 8) Problem z kompulsywnym rozmnażaniem w dużej mierze leży po stronie infantylnych kobiet którym brak samoświadomości (nawet nie tyle rozumienia co mną kieruje ale przyjęcia do wiadomości tego co o moim kierowaniu się mówią mądrzy ludzie od psychologii) i samozaparcia żeby skanalizować te popędy macierzyńskie w inną stronę np. opieka nad innymi dziećmi lub zwierzęta. iiwaa nie sądzisz że u Ciebie działa taki mechanizm przeniesienia? Bo tak na logikę to każda kobieta powinna czuć chęć na gówniaka, w końcu każda jej przodkini od milionów lat była chociaż raz w ciąży :D no więc musiało się to wdrukować (a lewaki dupa cicho! bez pierdzielenia o białej karcie i innych ideologicznie użytecznych bzdurach).

  20. Zgadzam się, ten lek ma te same wskazania i przeciwwskazania jak benzodiazepiny z tym, że z punktu chemicznego nimi nie jest. Lek jest doraźnie i koniec kropka. Każdy lek ma działania niepożądane, ale żeby sobie wyrobić pełne zdanie to należy go zażyć tak jak lekarz zalecił (przecież wie co robi) nie czytając ulotki. Nie umrzesz chyba od tego? Czasy kiedy leczono lekami o bardzo wąskim indeksie terapeutycznym (np. barbiturany, fenytoina) już dawno za nami. Zolpidemu zjesz paczke czy dwie i pójdziesz w 10h sen i nic Ci nie będzie.

    Czy to nie jest tak że lekarz zalecający stosowanie leku inaczej niż w ulotce eksperymentuje na pacjencie? Nie mam wielkiego doświadczenia ale łamanie zasad ulotkowych brzmi dla mnie jak herezja.

×