U mnie to dziwnie działa, najpierw był problem z zaśnięciem, a gdy zasypiałam to po kilkunastu- kilkudziesięciu minutach się budziłam. I tak kilkanaście razy w nocy. A teraz to mogłabym spać i spać, w dzień marzę by się położyć, rankiem nie mogę się dobudzić. A biorę paroksetynę ok. 2-3 tygodni.