
slawas
Użytkownik-
Postów
95 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez slawas
-
A ja mam pytanie do DON CARLEONE,bo z tego co wiem masz duze doswiadczenie z paro,ja bralem w dawce 30 przez 7 miesiecy,jest duza poprawa,ale czegos mi brakowalo,bo stale sobie wmawiam choroby,i przez tydz,zwiekszylem do 40,ale stalem sie taki nieobecny ale za to juz nie chorowalem na np marskosc watraby lub zawal,takze nie wiem czy zostac na tych 40,i ta moja nieobecnosc minie z czasem,czy moze jednak zejsc do 30z powrotem ,bo nastroj ogolnie mam dobry przy obu dawkach,tylko te mysli o chorobie,biore jeszcze do tego 60 miansaryny,i 200 sulpirydu
-
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
slawas odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
FOBIK123 U mnie na ulotce pisze ze max dawka to 90,ale gdzies w necie czytalem ze mozna dojsc do 120,dawka antydepresyjna z tego co wiem zaczyna sie od 60.u mnie dziala rewelacyjnie bo spie jak dziecko,i to od pierwszej dawki,co do nastroju to nie wiem,bo biore jeszcze do tego paro i sulpiryd,takze nie wiem czym zawdzieczam dobry nastroj -
FENIKSX Jak juz pisalem trenowalem wyczynowo sporty silowe,takze deca testosteron,winstrol i wiele innych nie sa mi obce,i sprawa wyglada tak,ze dopuki bedziesz bral to bedziesz sie czul zajebiscie,nic nie koliguje z tabl.no moze latwiej cie bedzie zdenerwowac,problem pojawia sie pozniej jak odpuszczasz,bo np.organizm przyzwyczaji sie do wysokiego testosteronu,a nagle przestaniesz brac i poziom spada,to stany depresyjne masz murowane,ale jesli juz chcesz brac deca to 3 lub 4 strzaly ci wogule nic nie dadza,wiem to z doswiadczenia,i kazdy ci to powie kto w tym siedzi.10 to takie male minimum,i mowie o takim leczniczym braniu,a nie zeby byc wielkim,i to samo dotyczy testosteronu
-
Hejka Od 2 dni poczulem sie gorzej,tzn.spadl mi znaczaco nastroj,mokre dlonie,i wogule pokladalem sie do lozka,w ciagu dnia,do tego dziwny bol glowy,a dzis wziolem po poludniu pol tabl.jeszcze paroksetyny,co dalo mi lacznie 45 mg paro na dzien,bo lekarz sam mowil,ze wrazie koniecznosci do 50 mg moge dojechac,i teraz nie wiem czy to placebo,bo po 3 godz po tej poluwce paro nastruj mi wrucil,i znowu poczulem ze zyje.myslicie ze kontynuowac ,i jutro tez wziasc te 45 mg,nawe w 2 dawkach podzielonych?
-
MILI89 Ja nie bralem tego polaczenia,ale jak pisze by nie laczyc,to tez bal bym sie brac,a najlepiej skonsultuj z lekarzem,a jesli chodzi o stanie w sklepach,to moze byc to rownierz objaw nerwicy,bo ja tak mialem na poczatku mojej choroby,i nie raz nawet nie moglem usiedziec w autobusie,bo myslalem ze zemdleje
-
RADO9696 Ja kiedys na paro i innych nie odmawialem sobie,i czulem sie na drugi dzien spoko,nic mi nie bylo,ale od niedawna to wystarczylo ze wypilem z 3 piwa to na drugi dzien zaraz mam stany lekowe,i depresyjne,takze unikam alko,ale na trzecim dniu po tych piwkach jest juz spoko…tylko co do picia wodki to nie wiem bo nie pilem
-
Witam AGA12345 To z pewnoscia taka reakcja organizmu na paroksetyne,ja biore tabl.na nadcisnienie i mam dobre,ale jak zaczynalem brac paro to mialem nawet 170 na 110 mimo brania lekow na nadcisnienie,wtedy nawet myslalem ze tabl.na nadcisnienie przestaly dzialac,wtedy lekarz mnie pocieszyl ze to minie,i mial racje bo po miesiacu moje cisnienie sie unormowalo,teraz biore juz paroksetyne 4 miesiac,i nie mam problemu z cisnieniem,takze moim zdaniem poczekaj te 2 tyg jeszcze
-
TICTACpraca przy tasmie,sciagam z tasmy umyte skrzynki z hipermarketu i ukladam na palety,w dosc szybkim tempie,ale za to dostalem swoja zmiane,i pracuje 4 dni,a potem 4 dni wolne,a dojezdrzam autobusem prawie godzina drogi CRANBERRIES Zgadzam sie z kolega wyzej,tylko miesiac to jak kropla w morzu,radze cierpliwie poczekac
-
Hejka,dzis spalem tylko 4godz,no bo pobutka o 4 rano do nowej pracy,i ku mujemu zdziwieniu czulem sie lepiej niz jak spalem do 11 w poludniu,jednak jak jechalem autobusem mialem mysli zeby wrucic do domu,ale jednak przemoglem sie i dojechalem do pracy,ogulnie atmosfera spoko w pracy,ale praca ciezka,noi oczywiscie jak wracalem modlilem sie by nie dostac czasami ataku paniki,ale spoko dojechalem do domu zmeczony ale w dobrym nastroju,a jutro powturka z rozrywki,i mam nadzieje ze bedzie dobrze
-
Spokojnie RADOO9696 Ja juz mialem zawaly,wylewy,martwice watroby,a nawet jak muj kolega zmarl na trzustke,to juz myslalem,ze wlasnie na to umre…biore paroksetyne 4 miesiac,i wiesz co,juz nie mam takich mysli,mam to gdzies,nawet jak mnie teraz serce zakuje,,to wiem ze to nie zawal,smieje sie teraz z tego